witam jestem tu nowa ale mam taki sam problem jak osoby piszące na tym forum.
Cieszyłam się jak zaszłam w ciąże upragnioną ale od razu chyba było coś nie tak - chociaż miałam bardzo nieregularny cykl więc ginek. powiedział że ciąża może być młodsza . miałam wizytę za 2- tyg a na usg wyszło że ciąża urosła tak jak o 1 tyd. Ale lekarz mówił że najważniejsze że rośnie i tak doszło do 8 tyg - i w tedy lekarz powiedział że jest coś nie tak jest pęcherzyk ciałko żółte a nie ma zarodka dał jeszcze tyd. a inaczej łyżeczkowanie ale z 26-09 na 27-09 poroniłam w domu samoistnie straszny ból . Dziś idę do gin czy jest wszystko ok. Ale nie mogę zrozumieć dlaczego
Cieszyłam się jak zaszłam w ciąże upragnioną ale od razu chyba było coś nie tak - chociaż miałam bardzo nieregularny cykl więc ginek. powiedział że ciąża może być młodsza . miałam wizytę za 2- tyg a na usg wyszło że ciąża urosła tak jak o 1 tyd. Ale lekarz mówił że najważniejsze że rośnie i tak doszło do 8 tyg - i w tedy lekarz powiedział że jest coś nie tak jest pęcherzyk ciałko żółte a nie ma zarodka dał jeszcze tyd. a inaczej łyżeczkowanie ale z 26-09 na 27-09 poroniłam w domu samoistnie straszny ból . Dziś idę do gin czy jest wszystko ok. Ale nie mogę zrozumieć dlaczego
