reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pusty pęcherzyk ciążowy

Dołączył(a)
18 Kwiecień 2006
Postów
6
dziewczyny!!
jestem tu "nowa", a bardzo licze na pomoc i infomacje.
Dwa tygodnie temu z testu ciążowego dowiedziałam się, że jestem w ciąży.
Chciałam potwierdzić to u lekarza, ale ten po badaniu stwierdził, że w ciąży jestem na 99% bo nie widzi jeszcze zagnieżdżonego pęrzyka i skierował na badanie beta - HCG. (dwukrotne co 48 godzin).
Wynik badania HCG rewelacyjny - bardzo duży przyrost prawie 200% w ciągu tych 2 dni co wskazywałoby na prawidłowy rozwój ciąży.
Z wynikiem udałam się do innego lekarza (do tego u którego od początku wiedziałam, że chciałabym by prowadził moja ciążę) i ..znów to samo. W ciąży jestem, ale nie widać pęcherzyka!!! To juz 6 tydz. i w zasadzie fasolce powinno zacząć bić serduszko!! A badanie usg nie wykazuje nic.. Tak jakby maleństwa wcale nie było.
Lekarz powiedział, że musze być cierpliwa i kazał przyjść za tydz. jeszcze raz zrobić usg.
A dla mnie ten tydzień to wieczność!!
Czytam wszystko co możliwe na ten temat, ale im więcej wiem tym bardziej sie boję bo może byc to zarówno ciąża pozamaciczna jak i obumarła:(.
Napiszcie - jeśli któraś z Was była w podobnej sytuacji i jednak ciąża rozwinęła sie i przebiega prawidlowo - będę wdzięczna za każda informację: tak bardzo tego potrzebuje!
Pozdrawiam
 
reklama
Faktycznie jakas dziwna sprawa...ale moze tak to juz jest ze jedne dzidzie szybciej rosną inne wolniej....ja przed usg tez robilam bHCG bo musialam potwierdzic ciązę....potem jakos w 7 tyg. bylam na usg i bylo widac maciupenki zalązek.....lekraka nazwala dzidzie przecinek bo byla taka malutka...moze wiec nie masz powodow do niepokoju......
pozdrawiam cie......
 
Erin wydaje mi sie ze nie masz zadnych powodó do obaw bo tygodnie ciazy liczy sie od ostatniej miesiaczki a nie od poczecia takze to jest pzryblizony "wiek płodu" moze byc młodszy . A jak by było cos nie tak to napewno by cie gin poinformował ja dopiero na 1 USG byłam w 9 tygodniu .
 
ja na 1-szym USG bylam w 6 tygodniu i widac bylo tylko pecherzyk ciazowy bez fasolki w srodku. dopiero na usg w 8 tygodniu bylo cos widac wiec sie nie martw.
 
erin na razie nie masz powodow do obaw. Nie zawsze owulacja jest wg obliczen standardowych. Ja najprawdopodobniej zaszlam w ciaze przed sama planowana miesiaczka. Bo wg ostatniej miesiaczki powinnam zaczac 13 tydzien, a tak nie jest. Na poczatku nawet testy mi nie wychodzily, przy pierwszej wizycie lekarz (wg usg) wykluczyl ciaze. Dopiero dwa tygodnie pozniej poszlam do innego lekarza i on potwierdzil, mniej wiecej 4 tydzien. Wiec na razie badz dobrej mysli, wszystko bedzie ok:)
 
Erin, nie martw sie. Gdy pierwszy raz bylam w ciazy to mialam badanie w 8 tyg i wszystko bylo widac i serduszko bilo itp. A w drugiej ciazy mialam pierwsze badanie w 7 tyg i byl ledwie widoczny pecherzyk. Wiec kazda dzidzia jest inna i twoja jest po prostu malenka na razie. A skoro badania potwierdzaja ciaze to bedzie dobrze. Nie stresuj sie, choc wiem ze latwo radzic, ale ponoc optymizm to polowa sukcesu. A jak ty sie denerwujesz to i twoja kruszynka tez. Powodzenia i odzywaj sie co tam z wami.
 
ja tez na pierwszej wizycie bylam dopiero w 10 tygodniu wiec jeszcze musisz poczekac a najlepiej powtorz test ciazowy!!!
 
Z naszymi fasolkami różnie bywa. Nie martw się na zapas, chociaż wiem że i tak będziesz. Dla mnie najgorsze było liczenie wieku dziecka wg ostatniej miesiączki. Mój maluszek zawsze był młodszy o 2 tyg bo zaszłam w ciążę w 26 dniu cyklu więc lekarze cudowali jak to możliwe. Co mogę Ci poradzić to spróbuj zrobić USG w innym gabinecie. Różnie z tymi aparatami bywa, są różnej jakości i też się strachu najadłam właśnie przez jakość aparatu USG. Mam nadzieję, że wszytsko będzie dobrze. OCzywiście daj znać, trzymam mocno kciuki. Jak znam życie to pewnie i tak poczytałaś sobie w sieci o różnych możliwych "ciążach" w tym biochemicznej ale mam nadzieję ze nie wzięłaś sobie tego do serca tylko jednak najpierw zrobisz USG i może jeszcze raz BHCG
 
Erin, na pewno wszystko bedzie dobrze! Zobaczysz! Czytajac to wszystko ciesze sie, ze na pierwsze USG poszlam dopiero w 12 tyg. :) A pierwsza wizyte 'ciazowa' u gina po zrobienia testu, ktory wyszedl pozytywnie mialam w 5 czy 6-tym tyg. i powiedziala mi, ze wszystko wskazuje na ciaze (wyglad szyjki macicy itd.), ale nie moze potwierdzic na 100% i, ze przy kolejnej wizycie wszystko bedzie wiadomo. Dlatego kochana golwa do gory i nie czytaj rzeczy na temat problemow z ciaza!!!! Wiem,ze latwo mi mowic (sama czytam :) ), ale wiem po sobie, ze odrazu zauwazam wszystkie objawy u siebie :)]
Powodzenia!
 
reklama
kochane!!
wszystkim i każdej z osobna dziękuję za ciepłe słowa a przede wszystkim za to, że poprawiłyście moje samopoczucie o całe 100%!!!!!
może rzeczywiście moje maleństwo jest jeszcze za malutkie...najgorsze, że dwóch lekarzy w przeciągu niecałego tygodnia czasu potwierdzili, że nie widzą pęcherzyka.
no cóż, teraz pozostaje nam tylko czekać (na kolejne usg (na nowym sprzęcie jak zaznaczył gin!) idziemy 02.05) i myśleć pozytywnie!! przed nami dłuuugi weekend i obiecałam sobie, że w tym czasie nie przeczytam nic negatywnego na temat ciąży!!! ani razu!!
za to jeszcze kilka razy wrócę do Waszych odpowiedzi jak by tylko znów mnie "dopadło" martwinie sie na zapas...

Dziękuje Wam
i do "usłyszenia" wkrótce.
 
Do góry