reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pusty pęcherzyk przy becie ponad 25 000

Po dzisiejszej wizycie pęcherzyk nadal jest pusty... Z 1,97cm po tygodniu urósł do 2,1cm...
Dwoje Lekarzy stwierdziło, że na 90% nic z tego nie będzie... ale mam poczekać jeszcze 2 tygodnie. Jakby w tym czasie pojawiło się krwawienie to będzie wszystko jasna. Jeśli nie, to na kolejnej wizycie zrobią kolejne USG i jeśli nic się nie pojawi w pęcherzyku to będą mieli pewność, że już nic nie da się zrobić i wywołają farmakologicznie poronienie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czekanie niestety jest najgorsze :( ale mimo wszystki mam nadzieję, że będzie dobrze, trzymaj się! :)
Po dzisiejszej wizycie pęcherzyk nadal jest pusty... Z 1,97cm po tygodniu urósł do 2,1cm...
Dwoje Lekarzy stwierdziło, że na 90% nic z tego nie będzie... ale mam poczekać jeszcze 2 tygodnie. Jakby w tym czasie pojawiło się krwawienie to będzie wszystko jasna. Jeśli nie, to na kolejnej wizycie zrobią kolejne USG i jeśli nic się nie pojawi w pęcherzyku to będą mieli pewność, że już nic nie da się zrobić i wywołają farmakologicznie poronienie...
 
Czekanie niestety jest najgorsze :( ale mimo wszystki mam nadzieję, że będzie dobrze, trzymaj się! :)
Dzięki za pocieszenie. Jest ciężko ale staram się nie myślę o tej sytuacji i wrócić pomału do życia. Przychodzą chwilę i zdaje sobie sprawę, że "to" jeszcze jest we mnie, i nie zapowiada się żeby doszło do samoistnego poronienia... Nie mam typowych objawów ciążowych, takie jak wymioty, sennosc...ale mimo wszystko czuję się inaczej, i chciałabym już wrócić do normalności i cieszyć się codziennością.
 
Do góry