reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pusty pęcherzyk

25 kwietnia pierwszy test pozytywny, bardzo blada kreska, pojawiła się do ok. 4 minut. 24 kwietnia, test wyszedł negatywny, po 3 dniach od pierwszego testu nadal bardzo blada kreska, po tygodniu również. Ostatnia miesiączka 26 marca, kolejną powinnam dostać 24 kwietnia według kalendarzyka.
Musisz czekać. Blada kreska mogła być przy becie 15 i 100. Więc trudno wyrokować
 
reklama
Nie wiem czy często, ale byc może u kogos było widać 🤷‍♀️
zgodnie z wytycznymi Kliniki przeprowadzającej kontrolę rozwoju ciąży po in vitro 😉
Przy becie 10 tys zapraszają na wizytę potwierdzającą czynność fhr.
Czy zdarza się że jest inaczej? Oczywiście. Czy często? Być może. Natomiast na jakiejś podstawie powstały te wytyczne. Tak czy tak przy becie w okolicach 10 tys na pewno będzie widać co najmniej YS.
 
zgodnie z wytycznymi Kliniki przeprowadzającej kontrolę rozwoju ciąży po in vitro 😉
Przy becie 10 tys zapraszają na wizytę potwierdzającą czynność fhr.
Czy zdarza się że jest inaczej? Oczywiście. Czy często? Być może. Natomiast na jakiejś podstawie powstały te wytyczne. Tak czy tak przy becie w okolicach 10 tys na pewno będzie widać co najmniej YS.
Wytyczne wytycznymi, a zycie życiem :) nie ma co generalizować i straszyć, ze beta na poziomie 10tys powinna być równoznaczna z widocznym serduszkiem. W trzech pierwszych ciążach nie monitorowałam w ogóle bety, bo serduszka było widać bardzo wcześniej, w czwartej akurat sprawdzałam ja często i wiem, kiedy pojawił się zarodek. Sama szukałam wtedy informacji i okazało się, ze u wielu kobiet nie widać zarodka przy becie takiej jak moja, czyli blisko 20tys.
 
9 mm to zdecydowanie za wcześnie na mówienie o pustym jaju płodowym.
Taką diagnozę można postawić jak pęcherzyk ma powyżej 20mm.
A beta jest jedynym sposobem na ocenę prawidłowego rozwoju bardzo wczesnej ciąży. Ja na Twoim miejscu zbadałaby bete i przyrost. Jak osiągnie poziom w granicach 6-10 tys już musi być widać pęcherzyk żółtkowy i zarodek
Ja w poronionej ciąży miałam rewelacyjny przyrost bety 🤷 w aktualnej ciąży nie badałam, bo doszłam do wniosku, że to nic nie zmieni i czekałam na kolejne wizyty 🙂
 
Ja w poronionej ciąży miałam rewelacyjny przyrost bety 🤷 w aktualnej ciąży nie badałam, bo doszłam do wniosku, że to nic nie zmieni i czekałam na kolejne wizyty 🙂

A ja w pierwszej ciąży w ogóle bety nie badałam, a w drugiej raz, żeby się upewnić, że się udało.
I co z tego?
Mimo to za każdym razem, kiedy kobiety na forum zadają pytanie "czy jestem w ciąży" polecam badanie i powtórkę, żeby sprawdzić przyrost, a sama tego nie robiłam.
 
Ja tak miałam. W 6+1 wg OM miałam pusty pęcherzyk ciążowy. Dokładnie tydzień później był już zarodek i bijące serduszko. Dziś jestem w 22 tc.
Powodzenia 🤞
 
reklama
Moim zdaniem sprawdzenie przyrostu bety, gdy na USG widać pęcherzyk jest bez sensu.
Samo badanie w sobie na nic nie będzie miało wpływu, a tylko parę groszy wydane i sporo nerwów. Teraz tylko USG da odpowiedź czy ciąża rozwija się prawidłowo 🤷‍♀️
 
Do góry