Moja znajoma ze wszystkich badan usg, do dnia porodu, do ostatniej chwili była pewna na 100% ze bedzie dziewczynka,przezyła szok gdy przy porodzie lekarz pyta sie -''wie pani co bedzie?'',ona '' no tak dziewczynka'',a lekarz na to '' z takimi jajami?''.Takze widac ze nie warto nawet badaniom wierzyc tak na 100%.
Oj tam, pewnie jak lekarz na usg stwierdził, że jak nie widzi siusiaka to na 100% dziewczynka, to co się dziwić Piszesz, że to było 12 lat temu, ale teraz lekarze też często się mylą, a to dlatego, że nie wszyscy umieją "czytać" obraz usg
Qlfon- gratuluję pięknego Kropka Pamiętam jak moja Mała tak wyglądała... Na zdjęciach usg wszyscy musieli jej szukać, a teraz to już całkiem pokaźny dzieć