cyniczna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2008
- Postów
- 2 488
Zdubluję więc tekst z głównego wątku
10.02.2009r. godz. ok 5:10
Obserwuję test... jedna kreska. Wzdycham, odsuwam test z dala od umywalki. W łazience atmosfera raczej romansowa - światło jedynie nad umywalką się pali. Myję głowę, suszę włosy, jakiś mejkap... Spoglądam na test drugi raz... No, jedna kreska. Chcę go wpakować z powrotem do pudełka i wyrzucić, ale w lepszym świetle dostrzegam widmo drugiej kreseczki. ręce mi drżą, trzęsę się po chwili cała, serce wali jak młotem. Lecę po Lubego, wyciągam go z łóżka, ciągnę do łazienki, podaję test: "Co Ty tu widzisz?", a Lubemu twarz się rozpromienia "Dzidziusia" i całuje mnie mocno... Uczucie wszechogarniającego szczęścia....
10.02.2009r. godz. ok 5:10
Obserwuję test... jedna kreska. Wzdycham, odsuwam test z dala od umywalki. W łazience atmosfera raczej romansowa - światło jedynie nad umywalką się pali. Myję głowę, suszę włosy, jakiś mejkap... Spoglądam na test drugi raz... No, jedna kreska. Chcę go wpakować z powrotem do pudełka i wyrzucić, ale w lepszym świetle dostrzegam widmo drugiej kreseczki. ręce mi drżą, trzęsę się po chwili cała, serce wali jak młotem. Lecę po Lubego, wyciągam go z łóżka, ciągnę do łazienki, podaję test: "Co Ty tu widzisz?", a Lubemu twarz się rozpromienia "Dzidziusia" i całuje mnie mocno... Uczucie wszechogarniającego szczęścia....