reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo naszych dzieci :)

u nas wczoraj była przypadkowa kupka do wanny:rofl2:i płacz na jej widok... potem niby ok, ale dziś przed kąpielą tylko powtarzał że "fu" i pokazywał do wody. jak już wszedł do niej to chciał uciec:baffled:ale po chwili namawiania go został. mam nadzieję, że skoro stało się to u mojej mamy to w domu nie będzie problemu?...:dry:
a jutro znów stresior-dentystka! i lapisowanie...:szok:na siłę będzie, ale wyjścia nie ma... oczywiście zdam relację!
 
reklama
EDZIA u nas pomogły majtki ze Świnką Pepą - bo Anielka ją uwielbia. Jak zakładałam jej majteczki to mówiłam, że jest Pepa i że trzeba zrobic wszystko żeby nie zasiusiać i jakoś poszło :) A i jak się zlała w majty - czy nawet teraz jak jej się zdarzy popuścić to ja nie komentowałam - mówiłam tylko, że trzeba wytrzeć a no i nie przebierałam jej za szybko tylko trochę w tych mokrych gatkach chodziła. Tyle, że ja zaczęłam jakoś w sierpniu ją przyuczać
 
i dentysta zaliczony:dry:masakra była:szok:ale przynajmniej ma zalapisowane. następna wizyta 11. i tak przez 3-4 razy trzeba. ale zawzięłam się i przejdziemy to do końca!:wściekła/y:
 
Moja Gosia tez nie moze sie juz doczekac dzidzi...i ciagle pyta kiedy ten sierpien....i czy jak bedzie juz pierwszy sierpnia to dzidzia sie urodzi?
A jak sie urodzi to zobaczymy co bedzie....czy nadal bedzie sie tak interesowac.....i pomagac,jak to teraz obiecuje.....he,he....:-)
 
nasz mały też się interesuje braciszkiem, opowiada wszystkim jak to mnie kopie po żeberkach, głaszcze mnie po brzuchu,przytula się, kładzie rączkę i czeka aż go mały kopnie wtedy się cieszy, kiedyś się zapytał w jaki sposób mały wyjdzie z brzucha to mu powiedziałam że w szpitalu go wyciągną i teraz ciągle się zastanawia jak tego maluszka w szpitalu wyjmą, kombinuje, że może pępkiem, może pieprzykiem, sama nie wiem co mu powiedzieć bo widzę że strasznie go to ciekawi, i pomyśleć, że dawniej opowiadano dzieciom że dziecko przyniósł bocian czy znalazło sie je w kapuście, ciekawe który współczesny maluch da sie na to nabrać:-D
 
Wlasnie,..hi,hi...ciekawe ktory malec sie na to nabiera,pewnie zaden....
Moja nie wiem skad,ale mowi ze dzidzius to pupcia wychodzi....:szok:...pewnie w przedszkolu gdzies ja poinformowaly jekies dzieci...:sorry:
Bo ja mowilam ze brzuszkiem,ale ona na to ze woli pupcia, bo brzuszkiem, to pewnie boli,bo trzeba rozcinac....eh...te dzieci.....:-D:-D:-D
 
A Gosia wczoraj do mnie z takim tekstem:mamo wiesz ze jak pijesz kawe to i dzidzius ja pije,ja na to ze tak,a ona,no to: nie pij , bo nie wolno,a ja ze skad ty wiesz,a ona ze przeciez jak ja nie moge to dzidzius tez nie bo jest jeszcze mniejszy ode mnie...hi,hi....spryciula jedna....:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry