Witam mamy.Mam pewien problem i nie wiem jak go rozwiazac,moze ktoras z mam ma podobny i chetnie sie podzieli rozwiazaniem.Moje dzieci sa w wieku 3,5 i 5,5.Chodza do przedszkola integracyjnego i sa razem w grupie (wszystkie grupy w przedszkolu sa mieszane wiekowo,uwazam to za wielki plus),ale i tu jest problem.W zwiazku z tym ze sa razem,slucham czasami od pani, ze powinnam dzieciaki rozdzielic,poniewaz jak robia rozne rzeczy,takie typowe nauczanie,dni tygodnia,pory roku,itp-to gdy jedno nie umie to drugie staje murem za drugim i tez nie umie.I takich przykladow jest wiele,jedno broni drugiego.Jak z nimi rozmawialam czy chcieliby byc w osobnych grupach to odpowiedzieli ze nie.Maly ze ma tam swojego ulubionego przyjaciela,a mala najlepsza kolezanke.A poza tym maly powiedzial ze musi opiekowac sie swoja siostra.No i co mam teraz zrobic?
reklama
Myślę, że nie powinnaś na siłę ich rozdzielać, skoro tego nie chcą. Najważniejsze, że czują się dobrze w grupie. Kiedy pójda do szkoły, siłą rzeczy zostaną rozdzielone, bo przecież jest różnica wieku, a więc będą w różnych klasach. Nie ma więc obawy, że nie usamodzielnią się. Dzieciaki są w przedszkolu po to, by się bawić, i uczyć wspóżycia w grupie. To twoim dzieciom idzie świetnie, jak wywnioskowałam z wypowiedzi. Systematyczna nauka czeka ich w szkole, więc nie ma co dramatyzować.
No i najważniejsze - powinnaś bardzo się cieszyć, że twoje dzieciaki są tak solidarne, i chcą być dla siebie oparciem, choć jeszcze tak małe. Możesz być z nich dumna .
No i najważniejsze - powinnaś bardzo się cieszyć, że twoje dzieciaki są tak solidarne, i chcą być dla siebie oparciem, choć jeszcze tak małe. Możesz być z nich dumna .
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Pestka to tylko dowód na to, że cudnie wychowujesz swoje dzieciaki. A pani może powinna podejśc do proble,u trochę indywidualnie, a nie iść na łatwiznę i rozdzielac dzieci. Chyba powinna się podszkolić...
Podziel się: