reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Ja wiem jak to może wygladać w Waszych oczach że czepiam się tej córeczki swojego ex. Zdaję sobie sprawę że wina jest tylko i wyłącznie jego, że jest osłem i durnym burakiem .... ale jego córeczka jest przyczyną. Zrobiła wszystko żeby tylko jej tatusio ze mną nie był, stosowała wszystkie niedozwolone dla normalnych ludzi chwyty, szantaż emocjonalny, groźby o samobójstwie, dosłowne pranie mózgu. Pilnowała go tygodniami żeby tylko nie mógł się ze mna spotkać i rozmawiać przez telefon. Potrafiła dzwonić do niego po 50 razy i się nie odzywać jak był ze mną zeby przyjechał i sprawdził co się dzieje. Dużo by pisać a szkoda posta! Ja odpusciłam bo miałam dosyć i nie wyobrazałam sobie takiego życia, zycia w którym o moim i moich dzieci losie decyduje jakas rozpuszczona gowniara. Dlatego wlaśnie głównie im obojgu życzę "wiele szczęścia" ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja wiem jak to może wygladać w Waszych oczach że czepiam się tej córeczki swojego ex. Zdaję sobie sprawę że wina jest tylko i wyłącznie jego, że jest osłem i durnym burakiem .... ale jego córeczka jest przyczyną. Zrobiła wszystko żeby tylko jej tatusio ze mną nie był, stosowała wszystkie niedozwolone dla normalnych ludzi chwyty, szantaż emocjonalny, groźby o samobójstwie, dosłowne pranie mózgu. Pilnowała go tygodniami żeby tylko nie mógł się ze mna spotkać i rozmawiać przez telefon. Potrafiła dzwonić do niego po 50 razy i się nie odzywać jak był ze mną zeby przyjechał i sprawdził co się dzieje. Dużo by pisać a szkoda posta!

nie czepiasz sie!! znam tez jednego takiego tatusia i jego coreczke; normalne to to nie jest; ja bym jej psychiatryk zafundowala, ale tatusiowi tez, bo tak sie daje - mowie o tych znanych sobie, choc ... innych tez tam da rade upchnac;-)
 
a na Paulinke nie za wczesnie troszke?? choc w sumie i w tym wieku tez sie zdazaja zabki;
eh... nasze kochane dzieciaczki; moj za to chyba sie "cofnal w rozwoju", bo... co dwie godziny je ;))) doslownie jak nowowrodek hihihi

Mi się też wydaje że to za wcześnie dlatego bacznie się przygladam i cierpię jej niemiłosiernie ;)))) wkurzona jest ta moja córcia od kilku dni okropnie ;)
 
witam!
milo-bylo-tu-do-was-wpasc..ciesze-sie-bardzo-na-temat-wypowiedzi-o-panu(x),oczywiscie-ze-sobie-poradzimy,i-z-jednej-strony-moze-taki-ktos-sie-zastanowi-zanim-bedzie-za-pozno...
pozdrawiam-i-dobrej-i-spokojnej-nocki-zycze!:-)
 
Ja wiem jak to może wygladać w Waszych oczach że czepiam się tej córeczki swojego ex.

Ja też uważam, że się nie czepiasz. Zresztą już pisałam, że w wieku 14 lat to raczej pora na bunt nastoletni, a nie na 'przyklejanie' się do rodziców. Ale mój chrzestny ma podobną sytuację ze swoją dziewczyną. Ona ma córkę z wcześniejszego małżeństwa i ta córka ma już 16 lat, a mimo to cały czas siedzi przy mamusi, co utrudnia spotkania mojego chrzestnego z dziewczyną.
Ankaaa Dobrej nocy :)
 
wszystkim mamusiom zycze spokojnej nocki i koooolorowych snow; ide spac, bo nigdy nie waidomo o ktorej moj brzdac zrobi mi pobudke; ale sie pochwale, ze... dzisiaj byl jak aniolek grzeczny; i tez sie pochwale, ze zrobil sie taaaaki przytulas i calusnik; tylko by wtulony byl w mamusi ramiona; policzek do policzka, a jaki jest szczesliwy jak go caluje :))))) nio, poprostu w siodmym niebie wtedy jest; rosnie mamusi synek,oj ... mamusi....tylko!!!
 
Emejj Zapewne zadzwonię do jego rodziców, ale dopiero parę dni po porodzie, jak już wrócę do domu i dojdę jako tako do siebie. To są dla mnie obcy ludzie i na pewno nie chcę ich widzieć w szpitalu. Dlatego też przed porodem przeprowadzam się do babci, żeby rodzić z dala od nich.
Zadzwonię po to, żeby im pokazać, że mam kulturę osobistą i mimo iż oni są po stronie exa i nawet nie interesują się moim stanem, tym czy nie trzeba czegoś kupić dla dziecka, to ja ich powiadomię. Niech im będzie głupio, że mimo wszystko odzywam się, choć oni potraktowali mnie w taki a nie inny sposób.
 
reklama
Emejj Mi się płakać chce jak pomyślę, że ex dotknie moje dziecko :/ Jest we mnie wiele nienawiści do niego, ale mimo wszystko poinformuję jego rodziców, niech mu przekażą, bo ja z nim gadać nie zamierzam.
I nie myślę, że głupio robisz. Też bym pewnie tak zrobiła, gdyby mi coś takiego powiedział...
 
Do góry