reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Rosi podpisuje sie pod Twoimi slowami w 200% niestety:baffled: " jaka to ona niedobra byla zdradzala i klamala " kurrrr..... az mnie krew zalewa :wściekła/y: pacany
 
reklama
rosi ale kobiety tez zdradzaja i tez sa niewporzadku... nie tylko faceci sa zla strona.

i sory ale nie zgodze sie ze faceci zajmuja sie dziecmi zeby zrobic kobiecie na zlosc, nie kazdy jest takim dupkiem, mam kilku znjaomych ktorzy po rpostu spedzajac czas z dziecmi i nie koniecznie jest to syn.

wiesz moze cie to zaskoczy ale niekotrym na wlasnych dzieciach zalezy.


katerinka ja pozwalam, sama z mala jezdze do dziadkow i wiem ze keidys moze byc taka sytuacja ze mala spotka tam tate i ok.ona tez o tym wie.
 
ja tez nie zabraniam kontaktow z Alanem,chce to niech przyjedzie,ale powiedzialam tylko tyle by pozniej nie zniknal na lqata i nie mecil w glowie dziecku.
 
ja tez nie zabraniam kontaktow z Alanem,chce to niech przyjedzie,ale powiedzialam tylko tyle by pozniej nie zniknal na lqata i nie mecil w glowie dziecku.

Otóż to! Też nie wyobrażam sobie utrudniania kontaktów z dzieckiem, jednak cały czas gdzieś w głowie siedzi ta myśl, że skoro do tej pory był taki nieodpowiedzialny, to pewnie namiesza dziecku i sajonara:wściekła/y:My mamy na uwadze dobro dziecka, oni często tylko swoje "widzimisię"...
 
A swoja droga,skoro uwazalas ich za idealne małżenstwo i jezeli to prawda co mowi to musial nieźle narozrabiac skoro żona mu z dziecmi nie pozwala sie widywac.
Bo nie sadze ze bez powodu by zabraniala widzen.
Idealnemu mężowi to by jak najbardziej pozwalaa miec kontakt z dziecmi.
Pozory myla.

Nie wszystko prawda co kto mowi.

Czesc Kobietki Dawno mnie nie było ale czytam Was :)

Rosi ja cie nie potrafie zrozumiec faceci to dla ciebie jedno wielkie zło.. Wszystkich pakujesz do jednego wora obojetnie jacy by nie byli , dla ciebie nie ma DOBRYCH facetów.....
Ty chyba wolisz kobiety :-D !



A tak co do tego tematu..to sasiad mój z dołu walczy o dzieci. W sumie juz tu nie mieszka bo odszedł i mieszka 19 km dalej. Mial żone , maja 3ke dzieci , trzy dziewczyny w wieku 13 l 6l i chyba z 9.
On ja zdradził ze starszą kobietą, przyznaje sie do tego otwarcie nie obarcza jej żądna wina, wrecz przeciwnie. Przyznał sie jej a ona go zostawiła. Bardzo żaluje swojego głupiego zachowania.....bardzo sie o nia starał aby byli razem dalej ale..czas leciał a ona znalazła sobie młodszego o 10:-D lat faceta mojego kolege. Ja mysle ze to raczej nie miłósc tylko on sie nie mial gdzie podziac bo go tez zostawiła kobieta z dzieckiem i odeszła wiec jak w "trudne sprawy" :-) pouśmiechał sie do niej pomógł jej pare razy cos tam i ona go wzieła do siebie. Mysle ze myslała ze jak ma 3 ke dzieci nikt juz jej nie zechce..i rzuciła sie na pierwsza lepsza okazje...... A jej eks maz płąci gruba kase na dzieci..regularnie itd chcial brac dziewczynki na weekendy a tej palma odbiła i robi wszystko zeby mu ich nie dawac.. Mieli sprawe w sadzie o widzenia i sad przyznał mu , ale prawo i sad swoje a ta pi*a swoje.. Ja wiem ze to wpływ tego jej frajera ale cóż.. Jej eks mówi ze jego kiedys dzieci z tego wszystkiego rozlicza...w koncu widza ze sie stara ze przyjezdza a ona go ani do domu nie wpuszcza a dzieci zamyka w pokoju kłamiac ze chore.... brak słów..........


Wiec Rosi jak widzisz ot kolejny rodzynek na tym marnym swiecie..
 
Rosi79 tak jak i ty ja ciągle trafiam na facetów którzy się nad sobą litują jacy oni są biedni a te kobiety złe, a kiedyś mnie i koleżankę podrywał jeden facet, mi przedstawił wizję że jego zła żona go porzuciła a koleżance że to on miał jej dość widocznie facet uznał że ja lubię biednych skrzywdzonych a kumpela twardych maczo :-) :-) od tamtej pory z pewną dozą nieufności podchodzę do tego co facet mówi o swojej przeszłości :-)

a czy kobiety są gorsze czy faceci dyskusja nie prowadządza do nikąd bo każdy może przytoczyć jakiś przykład ale pracowałam na delegacji faceci mają mniejsze opory moim zdaniem przed zdradami i to nieraz faceci którzy opowiadali cudownie o swoich żonach i dzieciach a jak przyszło co do czego poszli w długą. Ja jeszcze nie spotkałam wartościowego faceta 2 dłuższe związki i 2 porażki może kiedyś może do 3 razy sztuka ;-)
 
Nawiązując do delegacji to prawda, że faceci maja mniejsze opory... Miałam kiedyś kolegę, który wydawałoby się, że w swojej narzeczonej zakochany był na zabój. Dbał o nią, pomagał, pamiętał o ważnych datach, kupował kwiaty, prezenty bez okazji, był do rany przyłóż i spełniał większość oczekiwań kobiecych. Na jednym ze szkoleń przespał się z jakąś laską, której nawet nie znał, a mi powiedział, że jak facet nie mówi dziewczynie, że ją kocha to nie zdrada:baffled: Ot męskie myślenie...
 
reklama
orchidea jak tam twoje sprawy sercowe?? dalej wszystko dobrze???

mowie wam jaki szal w tych sklepach ,co najmniej jakby swieta mialy trwac tydzien ,ludzie sie napozyczaja a potem zeby w sciane zeby sie rodzinie pokazac a zarcie teraz takie drogie ze szok

a my plany zmienilismy bo kubus ma zapalenie krtani,dostal w nocy z nienacka i to ostro i goraczkuje na okraglo wiec zostajemy w domku
ja jakos szlau swiatecznego nie mam,nie lubie takiej atmosfery na sile
 
Do góry