Mamoot, czy Ty przypadkiem nie piszesz o Matisku? ;-)![]()
Wiem, pamiętam, nasze chłopaki śpią tak samo.:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Mamoot, czy Ty przypadkiem nie piszesz o Matisku? ;-)![]()
Jak wraca ze żłobka to jest taka zmęczona, że trochę się pobawi i zaraz włączają się marudki, około 18 jest tak śpiąca, że nie ma siły jej przetrzymać- po prostu pada, budzimy ją delikatnie po jakichś 30-40 minutach, ale jest nie w sosie i marudzi do wieczora. A w nocy też nie śpi zbyt dobrze, budzi się i płacze, w końcu ląduje u nas w łóżku. A rano wstaje o 5 razem z nami
normalnie radar ma włączony chyba, nawet jak śpi u siebie a ja obudzę się zanim zadzwoni budzik, to ona się budzi max 5 minut po mnie, zanim zdążę podnieść się z łóżka i zacząć cokolwiek robić... no i oczywiście marudzi, bo jest niewyspana, ale położyć się spowrotem nie da. Nie mam pojęcia co robić. Mam nadzieję, że jak wróci do swojego żłobka- od poniedziałku- to powoli wszystko wróci do normy, jak tam chodziła to nie było takich problemów. A teraz to pewnie przez stres, bo nie chciała chodzić do tego żłobka, jak zbliżałyśmy się do bramy to mówiła- nie, nie! i płakała jak ją zostawiałam. Bidulka za dużo zmian miała przez te dwa miesiące.No to dzisiaj nasz synek zrobił nam prezencik. Obudzilismy sie rano o ... 9.30!!! Cos niebywałego! Nie pamietam kiedy ostatnio tak sie wyspałam:-)