reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

a moja Iza od początku traktowała łóżeczko jak więzienie, budziła się natychmiast po położeniu do łóżeczka i tak stoi ono sobie i czeka na lepsze czasy. Ostatnio kupiłam 2 książki "język niemowląt" i "każde dziecko może nauczyć się spać" w wolnych chwilach je czytam może tam mi coś poradzą. ;-)
 
reklama
Ja tam tez jestem przeciwniczką zasady "niech się wypłacze" z tym że KArolek płacze zazwyczaj wtedy kiedy naprawdę mu coś dolega (nie licząc ubierania :) ) więc od razu biorę go na ręce i nie wystawia mnie zbyt często na próbę a problemy z zasypianiem pojawiają sie co najwyżej w dzień, a to tez coraz rzadziej....
 
Dziewczyny jak u was ze spaniem pociech po zmianie pogody na zimową?
U nas pierwsza noc była okropna a druga też nie najlepsza czyżby dzieciaczki były az takimi meteopatami?
 
u nas to odkąd wróciłam do pracy całkowita odmiana jeśli chodzi o spanie...otylka chce się przytulać a ja czasami ledwo wieczorem mam slepka otworzone..oj w przyszłym tygodniu biorę 4 dni wolnego i już nie mogę się doczekać. Mała wyraźnie nie najlepiej znosi mój powrót do pracy, jak tylko wracam to chce się przytulać i w sumie nei chodzi już nawet o cyc, wystarczy jej moja dłoń, tak samo w nocy. Mam nadzieję, ze to minie póki co noce coraz gorsze, dużo stękania:(
 
u nas na razie nie zapeszyć zmian nie ma ale zimy jeszcze tez nie ale że dzieci to straszni meteopaci to zawsze mój lekarz powtarza :)
 
Ojej to rzeczywiscie cos w tym musi być, bo Kuba też od wczoraj jakiś dziwny a ja jak zwykle myślałam że to zęby których ni widu ni słychu
 
A u nas jakby odwrotnie - Marcinek ostatnią noc przespał rewelacyjnie i nawet w dzień dzisiaj spał lepiej niż przez ostatnie dni... A dzisiaj wieczorem po raz pierwszy sam zasnął w łóżeczku - do tej pory odbywało się to tak, że zasypiał podczas karmienia piersią, więc kiedy dzisiaj nie zasnął, aż się bałam, co to będzie... Co prawda chwilkę pomarudził, ale dostał smocia i swoją ukochaną przytulankę żabę i... słodko śpi:-)
 
reklama
We Wrocku pogoda bez zmian zimy nie widać, Iza śpi jak zawsze , ale jak we wrześniu pojechaliśmy z nią nad morze, to faktycznie źle spała, co chwilę się budziła, choć cały dzień była na świeżym powietrzu:tak::-)
 
Do góry