reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

Heatherek, u nas też Miki pluje smoczkiem... Tez liczę na to, że to jednak ten świąteczny czas tak na niego zadziałal...
Dziś znów była walka po kapieli a potem obudził sie po godzinie z płaczem, teraz spi, ale pewnie za niedługo sie obudzi...
 
reklama
Kasia, trzymajmy za siebie kciuki :baffled: ...ja dlugo tak nie pociagne... trzy noce jeszcze jak cie moge, ale wiecej... no nie wiem, nie wiem....
MIKI, slodkich, spokojnych snow ci zycze! Daj Mamie pospac! :-D
 
na moją emocje świąteczne nie zrobiły ŻADNEGO wrazenia. To dziecko jest niezmordowane.
Co do spania to Marysia śpi 2 lub 3 razy w ciagu dnia zazwyczja po 1 godzinie, czasem 45 minut czasem poicągnie jedna drzemę do 1,5 godziny. idzie spać około 20.00 o 12 dostaje flaszkę i ZAZWYCZAJ dośpi do 8 rano (ale nie zawsze, częściej dośpi niż nie dośpi). Ja wolę dac jej flaszke o północy (w sumie ja ją tak nauczyłam) bo nie bardzo jestem przytomna o 4 czy 5 w nocy a obawiam sie ze jak je o 19,30 to po 8,9 godiznach by sie na bank obudziłą na papu. A tak wolę zeby te 8 godizn przespała od 12 do 8 rano :)
 
no to ja musze moje =go w kwesti spania pochwalić.. zasypia ładnie sma w łóżeczku i nie potrzebuje do tego cycusia, śpi do 4 razy po 30 min ale sotatnio pierwsą dzrzemkę ok 10 zacząl wydłużać do 1,5 godzinki Jak dla mnie bomba, w nocy trochę gorzej bo budzi się 2 razy ale dzisiejsza noc supe razo 4 i dopiero o 8.30 ( poszedł spać o 21) trzmam kciuki za wasze maleństwa
 
u nas w swieta Mati spal rekordowo dlugo w ciagu dnia nawet ciurkiem 2 godz 15 min ato dlatego ze byl wymeczony, wysamolocikowany i chodzil spac o 22...
a teraz mam nocny sajgon, budza go w kolko pryki ale jakie...i w kolko do cyca, czasem smoczek zadziala, nad ranem biore go do naszego lozka bo juz nie mam sily wstawac w kolko...
nie wiem czy to kwestia przyzwyczjania sie do stalych pokarmow, o co chodzi....buuu tez juz padam ze zmeczenia...
i zastanawiam sie tez nad kaszka....
 
U nas tez sajgon ze spaniem. Julek budzi sie juz od jakiegos czasu co 1,5-2 godziny i trzeba wejsc, poglaskac, cos powiedziec i zasypia znow. Trwa to moze 2-3 minuty ale przerwa w spaniu jest:-( Najgorsze jest to ze maz go w ten sposob nie uspi i musze sama wstawac. Czasem jest lepiej bo przespi ciagiem 4 godziny ale wtedy budzi sie o 3 i chce sie bawic. nie wiem co w niego wstapilo. Nigdy nie spal wiele ale tak zle to tez nie bylo.

Moze dlatego zle sypia w nocy ze w dzien udaje sie nam utrzymac regularnie dwie drzemki tak po godzinie (czasem poranna potrafi przedluzyc do 2 godzin co jest w miare naturalne jak tak slabo sypia po nocach).w dzien sypia glownie w hamaku (ktos juz o niego pytal wiec sprostuje ze to hamak dla maluchow i wyglada to mniej wiecej tak jak na tym linku Untitled Document) bo w lozeczku budzi sie zazwyczaj po 20 minutach;-(

Ogolnie po takich nockach ciezko mi tryskac w dzien energia i zabawiac naszego hrabiego:-(
 
Cichatobie by się jak nic przydało Uśnij wreszcie. My też mieliśmy takie problem a po wprowadzeniu tej metody problem zniknął. Sory ze tak zachewalam tą ksiażke -ale chyba całe majówki na niej jadą i wiekszość dzieciaczków spi bez problemowo
Aniu A kiedy zaczęłaś wprowadzać nowe pokarmy? Jesli teraz dopiero to jak najbardziej mogą być pryki - dziecko gorzej śpi bo musi się nauczyć trawić - do paru tygodni przejdzie. Marne to pocieszenie ale zawsze coś ;-)
 
gluszku - tak mi sie wydaje ze to prez te nowe pokarmy....najpierw byly kolki jak Mati byl maly a teraz pryczki...i to tak ma byc z kazdym nowym pokarmem??
w koncu jak ja bym zjadla jakies jedzonko z kosmosu pierwszy raz tez by pewnie moj uklad trawienny przezywal....:eek::eek::eek:

ja tak chce zeby Mati juz przesypial noce, takie moje male marzenie....ahhhhh
Mogloby byc postanowieneiem noworocznym Matiego...
 
Ania, gdyby nie udalo mi sie tu jutro zajrzec: ZYCZE CI NA NOWY ROK, ZEBY MATI PRZESYPIAL CI SPOKOJNIE NOCKI :-D Moze nie wszystkie, zeby nie rozbestwic Mamusi, ale wiekszosc :-D :-D Z calego serducha Ci zycze :-D :-D :-D
 
reklama
dziekuje bardzo, mam nadzieje ze Mati wezmie sobie to do serca:tak::tak::tak::tak:
a teraz mama idzie spac bo pada....ahhh dobranoc
ja jutro na pewno zajrze:-):-):-):-):-)
a gdybys Ty nie zajrzala, to zycze zeby Wasze posnanowienia noworoczne sie spelnily:-):-):-):-) i super zabawy jutro....:happy::happy::happy::happy::happy:
 
Do góry