ja zazwyczaj wstaje przed Klaudia..bo ja z rannych ptaszków..;-)wiec jak nic pasuje nam na 10 do przedszkola..mała spi..mama "sie robi":-)(co zawsze dziwi kumpele, ze ja mam czas jeszcze ułozyc sie itd..
a mam czas
!..młoda wstaje..ja szykuje..sniadanko..i wiooo potem drzemka ..(czas dla mamy:-)i zasypia ok 20..wiec wieczór dla mamy i taty


