Witam w Nowym Roku:-)
U nas nocka zwyczajna, fajerwerki i lekki gwar w mieszkanku w ogóle nie przeszkadzały Emilce

i o dziwo zasnęła już o 20.30 a nie jak zwykle po 21, jakby przeczuwała że mamusia chce się pobawić w tę noc

o 23 dostała mleczko na spanku jak zwykle i spokój do 7 rano :-) tyle że mamusia pobalowała z gośćmi przy wściekłych psach do 2 i ciężki był ten poranek, ale teraz już lepiej;-)
asioczek nasz plan szczepień to w ogóle koszmar bo Emilka miała tylko szczepionke na WZW a na te inne ciągle czekamy, dlatego mi tak zalezy na każdym dniu, poza tym te wyniki do nefrologa mam zrobić najwczesniej 14 dni po szczepieniu (na które wreszcie dostalismy zgodę) a miałam termin wizyty umowiony na 15 stycznia, więc muszę przesunąć

zamieszanie niezłe, ale jakoś damy radę
Madlen mam nadzieję że uda Ci sie również zobaczyć te magiczne przewroty, ja dziś znowu przegapiłam bo byłam odwrócona tyłem do Emilki a przodem do komputera, patrze a ona zaś na brzuszku



a z tym jedzonkiem z piersi nie masz sie czym martwic skoro przybiera w normie
sosik no tak, syn ma 11 lat widzę w suwaczku, ale zanim sie obejrzysz przyprowadzi do domu jakąś dziewczyne:-) a nóż będzie to któraś z tych dwóch skoro mają dobry kontakt, z przyjaźni może się urodzić kiedyś uczucie;-)
olich super że znalazłaś kombinezon na chrzciny, a co do przewrotów to napewno niebawem się zaczną;-)
Nika teściowie to tylko dodatek, ważne żeby Wam sie poukładało

matę mamy taką:
MATA TINY LOVE CZAS DLA BRZUSZKA BIEDRONKA GRATIS! (516106040) - Aukcje internetowe Allegro u nas sprawdziła się w 100%

:-) a co do naszego dnia z jedzonkiem to tak: rano jemy 150ml mleczka,
po 3 godzinach Emilka dostaje 160ml kaszki,
nastepnie po 3-4 godz(zalezy do dnia) 120ml mleczka,
po tym jedzonku po jakiejś 1,5 godz próbuje dawać jabłuszko ze słoiczka, czasem zje 1/3 słoiczka a są dni że nie chce wcale,
następnie 1,5 godz po jabłku a 3 godz od mleczka dostaje 160 ml kleiku i wtedy jeśli nie zje wcześniej tego jabłka to daje jej ze 3 łyżeczki do kleiku (bo miała problemy z kupką, ponieważ kleik działa zatwardzająco a jabłuszko pobudza kupkę więc tak to rozwiązuje zeby sie neutralizowało)
no i później jemy jeszcze 120ml mleczka na spanku:-)
czasami jeszcze miedzy kleikiem a mleczkiem na spanku Emilka wcina 60-80ml mlesia, a to zalezy od tego o której rano wstajemy, bo to mleczko na spanku dostaje zawsze koło 23;-)
Nie ma znaczenia jak to wprowadzisz, ważne żeby później się trzymać ustalonego schematu;-)życzę powodzenia
75aga my na szczescie w nocy juz nie wstajemy na mleczko, rozwiązałam to tak że koło 23 daje Emilce mleczko przez sen (nie wybudza się, dajemy sobie nawet spokój z odbiciem bo dziecko cały czas śpi) no i śpimy w zalezności od dnia do 6-8 rano:-) ale wcześniej budziła mi się o 4 więc miałam przygotowaną przegotowaną wodę - lałam do butelki pół na pół tej zimnej i wrzącej przegotowanej i szybciutko było mleczko o odpowiedniej temperaturze gotowe, z drugiej strony mam lekki sen zatem jak tylko Emi zajęknęła i zamlaskała stawałam na nogi więc nie zdążyła się całkiem wybudzić i urządzić awantury:-)
Widzę że sylwestrowe noce udane, a dzieciaczki nie wykazywały żadnego zainteresowania hukiem fajerwerków i dobrze, będą miały na to jeszcze czas:-)
Życzę spokojnych nocek, żeby mamusie mogły odespać tą poprzednią;-)
