reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

sierpien 2008 - otwarty

reklama
skorzystam z okazji i troche o sobie opowiem
mam 27 lat, jestem na urlopie wychowawczym. MOje dziecko urodzilo sie spore 3750 waga, 54cm dlugosc
do 5 miesiaca pieknie przybierala na wadze i bylo wszystko super
karmilam ja piersia, mialysmy maly kryzys mleczny, po ktorym mala za malo przybrala. Pani doktor poradzila dokarmianie i wprowadzenie kaszek i zupek. Okazalo sie, ze mala zaczela przybierac coraz mniej. Teraz ma 9 miesiecy i wazy 7 kg. Bardzo sie denerwowalam tym faktem, wiec wybralam sie do innego lekarza, ktory zasugerowal zrobienie testow pokarmowych. I oto tak moja corka uczulona jest na mleko, jajka, kukurydze, orzechy oraz soje:(
poprzednia Pani doktor, poprzestala na tym, ze dziecko jest drobne poniewaz jej tata jest szczuply, ja raczej tez, ale rodzina meza generalnie to patyczaki:)
jednak okazuje sie, ze alergia moze polegac na braku wchlaniania:(
od tygodnia pije bebilon pepti z kaszka malinowa, bo inaczej nie da rady:( ohydne jest to mleko
gotujemy co dzien zupki, je deserki, kaszke ryzowa lub pszenna i wafelki ryzowe z hippa. Czekam na efekty wagowe:):):)
ogolnie jest swietnie rozwinieta, MOWI mama, tata, baba, dada, dzidzia, daj mowi i robi papa, kosi, kosi:)
stoi przy meblach i probuje sama, od 7 miesiaca raczkuje. Jestem pelna obaw, mam nadzieje, ze wage wyrownamy:)
 
witam ;-)

No więc termin cytografii mamy na 20 maja:tak: i musimy jeszcze przed tym zrobić wyniki z moczu bo z kwietnia będą już nieaktualne:sorry:

Mstrugala super że Maja uczy się korzystać z nocnika:-D a spacerówkę może spróbuj poszukać na allegro - może nawet znajdziesz gdzieś blisko miejsca twojego zamieszkania, co by można było obejrzeć na żywo;-):tak: ja się upierałam przed porodem że muszę najpierw zobaczyć wózek, a wkońcu nie znalazłam żadnego co by mi się podobał oraz spełniał oczekiwania co do funkcjonalności i zamówiłam na allegro czytając tylko opinie na różnych forach i jestem bardzooo zadowolona:tak::happy::happy:

Justynka27 witaj !:-) pewnie że można:tak:jak córeczka ma na imię? Biedactwo tak się musiało namęczyć przez ignorancję lekarzy:-( też przechodziłam przez coś podobnego (opisane na początku tego wątku), ale naszczęście w porę trafiłam na świetnego pediatrę:tak::-p życzę aby waga poszła do góry:tak:

Uciekam do mojej Marudy:laugh2:;-)
 
Witam
MSTRUGALA4- ja też kupiłam z Bobo Vity i też mi smakuje :-D. Artur w ogóle zaczął więcej pić ale tylko jak 'dorosły' :baffled:, żadne kupki niekapki nie wchodzą w grę :eek::no:. Życzę powodzenia z wypadem na dicho :tak:. A szukałaś wózka w necie? Jeśli wiesz czego chcesz to bardzo ci ułatwi sprawę, ja tak zrobiłam (nie raz) i jestem zadowolona w 100%. A i zawsze kupowałam w sklepach bo na allegro było drożej, ale to zależy od produktu ;-).
anetamik- witam! Mój synuś też jest nie do opanowania. Normalnie do wc go muszę zabierać bo nigdy nie wiadomo :rofl2:. Dzisiaj np. bawił się na podłodze, poszłam wyrzucić pampka, wracam i... drzwi zamknięte a on za nimi :baffled::sorry:. Chyba 5 min. siedziałam pod drzwiami zanim się odsunął :no:, muszę wreszcie kupić te nieszczęsne blokady :sorry:.
Nikaa- to fakt Artur i Adrianek wyjątkowo dużo ząbków mają :-), może to ta data urodzenia jakaś magiczna :-D.
....:baffled: dziecko chce do klawiatury, tata mu pozwala i teraz jest ryk :oo:...
75aga-
gratuluję tych przespanych nocek, u nas nadal 3-4 pobudki (choć dziś tylko 2!:tak:).
gusiaczek_p- powodzenia na wizycie, chyba każda pracująca mama ma taki dylemat. Życzę powodzenia.
Kunek- widzę że zakupy się udały ;-), a co do wagi to gratuluję sukcesów! Ja jakoś z wagi spadłam ale brzucho został :baffled:. Ale to dlatego że pół roku przed ciążą poroniłam i moj organizm 'gromadził' choć nie powinien. Teraz zdecydowałabym się na dłuższą przerwę ciążową żeby wrócić do formy. No coż, może jakieś wypady rowerowe pomogą tylko fotelik trzeba kupić :tak:.

Sobota udała się w 90%... goście na czas, ciasto bez zakalca, miło i w ogóle... ale wcześniej wybrałam się na spacer. Schodzę z małym, wkładam go do wózka ale coś mi nie pasuje... wyobraźcie sobie cały pałąk wyłamany :wściekła/y::angry::-(... już wcześniej podejrzewałam że małolaty siadają do wózka ale nie było dowodów. Wózek przypinam do kaloryfera bo domofon nie działa a my na 3 p mieszkamy. Ale byłam wściekła :crazy:. Dobrze że to nie ten nowy wózek :no:. Mąż oczywiście awanturę zrobił ale puki co nie wiemy kto to był.
Jeśli chodzi o bardziej pozytywne wieści... mały już 3 dni je skórki z chleba, coraz więcej pije. Byliśmy też na udanych zakupach, Arturkowi kupiłam czapkę z daszkiem (jakoś nie mogłam dotąd napasować) i chustkę na głowę (moro)...tata stwierdził, że jak rambo wygląda :-D. Pomału też szykujemy się na majówkę :happy:, lista rzeczy dla małego ciągle się wydłuża :eek::sorry: i jak tu się zabrać :rofl2:. 9 ząbka dalej nie ma ale ciągle daje o sobie znać :baffled:. Mam wrażenie że z każdym kolejnym jest gorzej :sorry::-(. A teraz uciekamy na spacerek, miłego dnia.
 
Ostatnia edycja:
Mikołaj zaczął odstawiać dziwne pozycje, raczkuje jedną nogą na kolanie, a drugą stawia na stopie, ciężko mi to opisać, ale wygląda komicznie:) Przez ostatni tydzień stał się strasznie kontaktowy, ale jeszcze nie "mówi"... no może czasami jak za wolno mu daje jeść to krzyczy DA i AM, aha i jak widzi psy to wyciąga rączki i robi coś w stylu: HU!HU!. Chyba stara się naśladować szczek, bo im bardziej pies szczeka Mikołaj głośniej robi HU!HU!.
JUSTYNKA27: Fakt Twój bobas był spory, ale teraz wyobraź sobie Mikołaja: 4230g i 59cm i poród naturalny :D Teraz ma 70cm i waży 9100g, karmiłam go do 6m-ca, w tym momencie je wszystko, co tylko może. Jak mały ptaszek otwiera buźkę po każdą łyżeczkę i oby mu to zostało. Bidulka musiała się namęczyć, ale wszystko, co złe dobrze się kończy:)
 
Witajcie :-)!

Nikaa mój Adi to też niezły rozrabiaka :tak:.
Jak trzymam go na rękach, to muszę uważać, żeby czegoś nie zrzucił. Np. jak stanę z nim za blisko regału, to sam otwiera szafki, a jak drzwi do łazienki nie są zamknięte, tylko przymknięte, to łapie za klamkę i też je otwiera.
Mam nadzieję, że później będzie grzeczniejszy.

75aga gratuluję Amelce ząbków i przespanych nocek :-).

gusiaczek_p fajnie, że Ala była grzeczna na chrzcinach :-).
A jak po dzisiejszej wizycie u kardiologa?
Mam nadzieję, że wszystko jest ok.

Kunek gratuluję osiągnięcia wagi sprzed ciąży :-).
Ja też wróciłam już do swojej wagi sprzed ciąży (8 tygodni po porodzie mieściłam się w swoje jeansy).
Super, że na cystografię musicie czekać tylko miesiąc. Mam nadzieję, że wynik wyjdzie dobry.
Adi też opalił się na twarzy i muszę kupić mu jakiś krem z filtrem. Niestety nie wiem, jaki będzie najlepszy. Na razie używam kremu ochronnego z tlenkiem cynku Bambino.

MSTRUGALA4 ja też zakupiłam nocnik dla Adrianka, ale jeszcze go nie używaliśmy.
Życzę, aby sobotni wypad na dyskotekę doszedł do skutku :-).

justynka27 witaj na forum :-)!
Gratuluję Karolince nowych umiejętności i życzę szybkiego wyrównania wagi.

sierpniowamama fajnie, że sobotnia impreza się udała.
U Adrianka też kolejnych ząbków nie widać, ale dziąsełka ma nadal opuchnięte i wszystko bierze do buzi i gryzie.
Życzę Wam udanej majówki :-).

anetamik witaj :-)!
Gratuluję Mikołajkowi nowych umiejętności.
Dużego synka urodziłaś :tak:.
Adrianek, jak się urodził też mierzył 59 cm, ale ważył mniej, bo 3.860g.

W poniedziałek byłam z Adim na wizycie kontrolnej u ortopedy. Powiedział, że z bioderkami jest wszystko ok. Na następną kontrolę mamy zgłosić się, jak Aduś zacznie chodzić.
Mam pytanie... Czy Wasze dzieci są zazdrosne o komputer?
Mój Adi, jak tylko usiądę przy kompie, zaczyna jęczeć, płacze i rzuca się. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką i powiedziała, że jej syn też się tak zachowuje.

Spokojnej nocki :-)!
 
Ostatnia edycja:
witam dziewczynki :-)

U nas nic ciekawego sie nie dzieje ;-)
Jutro wybieram się na grila z dziadkami Emilki i pozostałą rodzinką:tak::-) a w niedziele też planuję grilla ale już tylko ja i moja kuzynka (chrzestna Emilki):tak:Emilka wtedy zostanie z babcią a my trochę posiedzimy przy piwku bo Kuzynka 6 maja wylatuje do Turcji na pół roku:tak::-p

sierpniowa mama szkoda wózka - nawet tego starszego:-(ja też zostawiam na korytarzu przypięty do jakiejś rury, ale u mnie w klatce tylko 10 mieszkan a dzieciaczki jeszcze malutkie więc chodzą z rodzicami:tak:mam nadzieję że jakoś sie zapakujecie w tą podróż do Ustronia o ile dobrze pamiętam i odpoczynek będzie udany:tak::-)

anetamik to HUHu musi być bardzo śmieszne w wykonaniu Twojego synka:-D

mama Adrianka ja też w jeansy sprzed ciąży miesciłam się jakieś 2 miesiące po porodzie ale jakoś te kilogramy zostały niewiadomo gdzie:-p a teraz jestem z siebie dumna bo przytyłam dużo (26 kg), a teraz nareszcie zeszło to ze mnie:-D;-)
a co do kremu to też używałam tego Bambino o którym piszesz, ale właśnie lekarka powiedziała że on jeszcze przyspiesza opalanie a kwietniowe słońce które teraz mamy jest już niebezpieczne:zawstydzona/y::sorry:kupiłam wczoraj krem z filtrem 30 z Nivei:tak: czytałam że się ciężko rozsmarywuje i to rzeczywiście prawda, ale jakoś dajemy radę - a jest o ponad połowę tańszy od lepszych kremów dostępnych w aptekach:tak:;-)
cieszę się że z bioderkami wyszło wszystko dobrze:tak::happy:
Ja nie wiem czy Emi jest zazdrosna o komputer bo siedzę przy nim tylko jak ona śpi:tak:chyba ze mam coś ważnego do sprawdzenia to biorę ją na kolana i wtedy mi wyciąga kabel łączący laptopa z wieżą (Bo jest podłączany z przodu) i się nim bawi;-) Ewentualnie zostawiam ją w leżaczku w innym pokoju z gryzakiem:-p


Miłego dnia i przyjemnego odpoczynku w majowy weekend gdybym tu już nie dotarła:-D
 
Oliwka znowu przeziebiona:-(, od wczoraj ma znowu katar. Bylysmy u pediatry i podobno jest to przeziebienie wirusowe. Uziemione jestesmy do niedzieli. A tak sie cieszylam, ze pojdziemy na majowke albo grilla. Mamusie jak Wy ubieracie dziecieczki po domu a jak na spacer? Moze ja za cieplo ubieram corcie?

MSTRUGALA poszukaj wozka na allegro moze cos Ci sie spodoba, a potem moze uda Ci sie znalezc taki upatrzony w sklepie. Szybko uczysz corcie zalatwiania sie do nocnika.
JUSTYNKA27 witaj!Oczy mi wyszly z orbit jak przeczytalam jakim slownictwem operuje Twoja corcia, no ale jest starsza od mojej przeszlo miesiac. Moja ostatnio caly czas powtarza mama, szczegolnie jak placze albo jest w tarapatach. Pewnie pare tygodni i wyrowna wage, a z reszta czy to zle byc szczuplaczkiem- ja jestem cale zycie chuda i dobrze mi z tym.
MSTRUGALA super, ze synus tak ladnie pije i wspolczuje zniszczonego wozka. Udanej majowki.
MAMA ADRIANKA ciesze sie, ze wizyta u ortopedy wypadla pomyslnie. Oliwka szaleje jak widzi komputer dlatego rzadko ja sadzam przy nim. Wystarczy mi jeden informatyk w domu-maz.
KUNEK udanego grillowania i gratuluje powrotu do wagi sprzed ciazy. Ja przed ciaza wazylam 48 a teraz 55, no niby zawsze chcialam przytyc ale nie mieszcze sie w prawie rzadne spodnie a to przez zwalek brzuszny, ktory mi pozostal. Nie chcialo mi sie cwiczyc po porodzie i teraz mam klopot.

Udanej majowki!
 
Witam. U lekarza wszystko w porządku, serduszko zdrowe poszerzenie zmniejszyło się, ale jeszcze jest więc czeka nas kontrola w drugim roku życia. A szmery są spowodowane przez dodatkową strunę czyli nic groźnego, taka jej uroda. U urologa też ok. Następne Usg w listopadzie.
Z nowośc to Alicja zaczyna powoli sama stać, puszcza się obiema rękami i potrafi tak stać kilka sekund.
Sierpniowamama Alicja uwielbia jeździć w koszu na zakupy (na tym krzesełku) macha(maha?) nogami, gada, piszczy i zaczepia ludzi, też mi się wydaje, że podoba jej się, że jest tak wysoko. A guzem się nie przejmuj, tylko przyzwyczajaj. teraz będzie zdarzać się to częściej. Też zakupiłam czapkę z daszkiem:-)
Kunek tylko pamiętaj żeby poprosić o jakieś czopki uspokajające albo nasenne dla Emilki albo kup w aptece i daj jej pół godziny przed badaniem, nakarm ją. Moja Alicja strasznie się wierciła i darła wniebogłosy(a ja płakałam razem z nią) i musiałam trzymać ją bardzo mocno za rączki (aż zrobiły się sine) ale podczas badania dziecko nie może się ruszać w ogóle. Wydaje mi się, że samo wprowadzeni cewników i kontrastu nie bolało jej, bardziej wkurzała się, ze nie może się ruszac i do tego była głodna(powiedziano mi, że musi byc na czczo,a to była bzdura, dowiedz się jak to jest u Was). Trzymam kciuki za Emilke.
Mstrugala Alicja strasznie nie lubi nocnika, jak ją sadzam to jest ryk. Może znasz jakieś sposoby żeby nauczyć dziecko siusiać do nocnika? A może inne mamusie mają jakieś sposoby?
Justynka witaj, ja jestem mamą wcześniaka urodzonego w 32 tc i też miałyśmy pewne rpoblemy. Na szcęście teraz jest już wszystko OK.
Anetamik to tak jak moja;-) też non stop wymyślajakieś dziwne pozycje, a w szczególności jak śpi.
mamaAdrianka ALicja uwielbioa komputer w szczedólności laptopa, waliw klawiature zamyka i otwiera monitor, ja jej nie pozwalam, ale moż czasami tak:wściekła/y:I super,,że z bioderkami jest dobrze.
Nikaa biedna ta twoja niunia. Dużo zdrówka dla Oliwki. A próbowałas jakos naturalnie wzmocnić jej odporność? Pytałaś jak ubieramy swoje dzieci. Ostanio zakładałam Ali spodenki za kolanko skarpetki, buciki body z krótkim(albo na ramiączka i na to z jeszcze blużeczkę z krótkim rękawkiem) i miałam zawsze ze sobą bluże jakby się chłodniej zrobiło i kocyk jakby zasnela. I dodam, że Alicja mimo tego , że wcześniak od urodzenia raz była chora (przez 3 dni miała gorączkę) i to z tego powodu, że ją przegrzałam.
 
reklama
Witam po weekendowo ;-)
anetamik- mój chrześniak miał 64 cm i 4,5 kg i samo noszenie miesięcznego bobasa było męczące, a co dopiero urodzić taką 'kruszynkę'. Chciałabym usłyszeć te HUHU na pewno dużo radości z tego macie :-).
mama_Adrianka- dobrze że z bioderkami ok, oby tak dalej. Arturek nie jest zazdrosny o kompa ale jak się znudzi zabawą to chce na kolana i rwie się do klawiatury :happy2:.
Kunek- i jak grillowanie?? Mam nadzieję że plany weekendowe się udały :tak:.
Ja używam kremu z Hippa ( na każdą pogodę) i Bambino ale szukam właśnie czegoś na ostrzejsze słońce.
Nikaa- w domu Artur śmiga w śpiochach jak jest cieplej to koszulka z krótkim rękawem i krótkie spodenki. Na spacery zakładam pajaca, na to sweterek/bluza, spodnie i buciki. Czapke oczywiście. Na ciepłe dni koszulka z długim r.,rajtuzy i na to ogrodniczki (krótkie). Życzę Oliwce zdrówka.
gusiaczek_p- dabrze że wizyty były pomyślne :tak: i gratuluję nowej umiejętności, Artur stojąc przy tapczanie puszcza się jedną ręką a drugą wyciąga np do krzesła, potrafi też schylić się po zabawkę.

Nam wypad do Ustronia udał się w 99%. Pokój był jak na zdjęciach w necie, wózek i nosidełko zdały egzamin w trudnym terenie :yes::rolleyes:. Arturek był grzeczny poza paroma atakami płaczu (daje nam w kość ten ząbek). Wujek 'zdobył' 2 misie z maszyny dla Arturka a od nas dostał drewnianą zabawkę, która bardzo przypadła mu do gustu :-). No i najważniejsze... mały zaczął mówić MAMA choć częściej mu wychodzi meme albo mame :-D. Z nowości Arturek próbował chrupki kukurydziane, które zasmakowały mu. I wszystko było by ok gdyby nie podróż pociągiem :baffled::no:. Już przy wyjeździe się zaczęło...znaleźliśmy miejsce, choć dużo ludzi stało. 5 min po planowanym odjeździe kazali nam się przesiąść do dłuższego pociągu i oczywiście staliśmy całą drogę. Dobrze że wózek było gdzie postawić. Ale o karmieniu dziecka czy też pójściu do wc trzeba było zapomnieć. Dobrze że to tylko 2 godz. :crazy:, powrót wyglądał tak samo. A na głównej stronie PKP umieściło info że na weekend zwiększają ilość pociągów :wściekła/y::baffled::no2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry