reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
Ja prowadzę własną działalność i w czerwcu zamierzam sobie podnieść składki do maksimum, żeby otrzymać wysoki zasiłek macierzyński. Nie liczę na żadną emeryturę na starość, bo za 700 czy 800zł to na pewno nie przeżyję ( a taką emeryturę mi wróżą;-))
Ja na razie też pracuje, chociaż pracę mam ciężką i stresującą bardzo. Jak zaczynam o 10:00 rano to czasem ze spotkań wracam o 20 do domu. Samochodem jeździć nie mogę, bo mam kolano niesprawne, więc dźwigam torbę z dokumentami i laptopem przez całe miasto. No i jeszcze ta zima...No i jeszcze praca w domu-córcia itd. Ostatnio pół roku byłam na zwolnieniu z powodu operacji i dostałam jakieś śmieszne pieniądze od ZUSU..
Poza tym każda z nas inaczej znosi ciąże. Ja teraz czuję się dobrze ale w poprzedniej było mi ciągle słabo, miałam jakieś mega wysokie tętno i mdłości i nie mogłam pracować. To decyzja każdej z nas i jestem zdania, że skoro całe życie płacimy składki to jak rok posiedzimy w domu to na prawdę nic się nie stanie;-)
 
Oli.B mi też tak się wydaje, jak na ślub to polecam, bo naprawdę ładnie się prezentuje. Ja zamówilam rozmiar 36 czyli S i jest mi dobra, na stronie jest gdzies tabela wymiarów i mozna porównac ja jestem szczupła teraz jedynie brzuszek zacząl mi wychodzić i piersi meeegga urosły;-) i rozmiar jest ok.
No nic ja narazie zmykam na małe zakupy, chyba tez wstapie do bieliźnianego za jakimś kolejnym biustoneszem hehehe:-D:-D, do później dziewczeta
 
maggie - ale super że już masz datę i nie musisz długo czekać a 14 kwietnia super data (ja się zaręczyłam 14 kwietnia i małżeństwem jesteśmy już 8 lat więc dobry wybór :)))

JJ - moim zdaniem każdy przypadek jest inny i każdy może mieć swoje zdanie :) ja pomimo że 2 razy poroniłam nadal pracuję a to dlatego że teraz moja praca jest typową pracą biurową przed komputerem plus jakieś spotkania dlatego jeszcze trochę zamierzam popracować, ale nie dziwię sie dziewczynom, które mają np już jedno dziecko w domu, że poszły na chorobowe chociażby dlatego ze w końcu mają możliwość spędzić więcej czasu ze swoim dzieciaczkiem. Mnie rodzina cały czas neka telefonami kiedy pójdę na zwolnienie, a ja im tłumaczę, że po tym wszystkim co wcześniej przeszłam nie mogę siedzieć w domu bo bym zwariowała. Także każdy jest inny i wie co dla niego najlepsze. I bardzo dobrze, że piszesz jaki jest Twój punkt widzenia na różne tematy :-).

A ja nadal w łóżku chociaż myślę że już trochę lepiej :). Od wczoraj robię sobie parówki z majeranku i sody oczyszczonej i chyba trochę mi się nos odetkał :))) więc dzisiaj witam się wodą z midem i duzą ilością cytrynki :)
 
Hej,

witam porannie juz po sniadaniu.


Z tego co doczytałam cofając się to widzę, że "obgadujecie" ZUS :-). Miłością do tej instytucji nie pałam ale tak patrząc na nasze choćby forum to się im nie dziwię, że kontrolują......Z Sierpniówek to pracuje chyba a85, ja i może ktoś jeszcze nie pamiętam (sorki ). A tak wszystkie na L4. Więc jak kontrolują mi strasznie pracowników bez ciąży to i ciężarne też ;-). Wszak ciąża to nie choroba a naprawdę nieliczne mają komplikacje, które kwalifikują je do bycia na L4 cały czas.
Wiem, że ma się mniejsze lub większe dolegliwości w ciąży - sama je mam - ale przecież da się przeżyć. Pewnie się Wam narażę okropnie i zaraz mi głowę zmyjecie :baffled: ale takie mam zdanie. Pomijam przypadki, gdy ktoś pracuje fizycznie albo ma ciążę zagrożoną to oczywiste. .

w moim przypadku bylo tak ze zanim zaszlam w ciaze od okolo pol roku szukalam innej pracy, ze wzgledu na odleglosc ( dojazd do pracy zajmowal mi godz w jedna strone),wstawalam 6-6.30 a w domu bylam 18-19, drugi powod to byl ogromny stres i mobbing, kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy wiedzialam ze pojde na zwolnienie ale nie wiedzialam ze tak szybko ( bylam w 7tyg), najpierw balam sie powiedziec dyrektorce( dodam ze mam umowe zastepstwo do konca sierpnia), decyzja pojscia na zwolnienie zapadla kiedy kilka razy dziennie w pracy( siedzac przy kompie) lapaly mnie mocne bole podbrzusza- czasami musialam wyjsc na zaplecze, zdarzylo sie tez plamienie, no i poranne mdlosci - czasami balam sie ze nie dojade do pracy i bede musiala wysiasc wczesniej zeby nie bylo siary, wtedy tez mojakumpela z pracy kazala mi isc a zwolnienie zadbac o siebie a szczegolnie o malenstwo i niczym sie nie przejmowac( nie chcialam jej zostawiac samej bo wiedzialam ze bedzie miala sajgon jak ja odejde- ale po takich przekonywaniach namowila mnie), pozniej nie wiedzialamczy bede ciagnac zwolnienie( dolegliwosci ustapily) ale... zdecydowali za mnie- zatrudnili kogos innego wiec tak sobie siedze w domku i.... jestem spokojniejsza dobrze sie czuje chodz czasami sie nudze...
 
Sukienki śliczne.

Mnie osobiście odpowiada bardziej ta maggie. Jak dobrze dobrać eleganckie dodatki to i na ślub jest ok. Jest taka fajnie niewinna :-).
Biedroneczki bardziej eleganca jest. Ja też mam wesele w czerwcu ale boję się teraz kupować bo nie wiem jak potem będzie leżeć jak brzuch urośnie :baffled:.

Szuszu ale jak sobie podniesiesz składki w czerwcu to ci niewiele da :no:. Zasiłki, chorobowe liczy się z 12 miesięcy wstecz. Więc jak urodzisz w sierpniu to tylko 2 miesiące będziesz miała wysokich składaek a 10 normalnych.
 
maggie bardzo ładna ta sukienka, ale (nie obraź się) biedroneczki jest bardziej elegancka ;-)

No co ty:) Ja nie z tych obrażalskich:) W sumie też tak uważam:) Ale dzisiaj będę niedaleko sklepu happy mum i sobie oglądnę 'na żywo':)

Tylko tak naprawdę to ja średnio przepadam za takimi typowo eleganckimi rzeczami i może rzeczywiście eleganckie dodatki by coś dały:)
 
Ostatnia edycja:
Maggie - gratuluje daty a sukienka bardzo ładna :)
JJ - wszystko jest prawdą co piszesz ale nie moge sluchac ze "za czasow mojej mamy, babci..." Nie chcialybysmy zyc tak jak wtedy!! Owszem kiedys kobiety rodzily w polu, pakowaly dziecko do chusty i szly dale do pluga. No i co z tego - chcialybyscie tak?? Ja nie:) Nikt nie mowi ile tragedii sie wydarzalo, ile poronien itp. Dobrze ze teraz jestesmy chronione, ze mamy mozliwosc odpoczac i przygotowac sie do roli matki. Moja praca niesie duzo zagrozen, jest meczaca i fizycznie i psychicznie, wymaga ciagle gotowosci nawet po godzinach. W poprzedniej ciazy pracowalam na pol etatu i dalam rade popracowac do 5 miesiaca. Ta znosze duzo gorze i praca na caly etat nie wchodzi w gre. Ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania :)
Ja dzis cala w skowronkach po wczorajszej wizycie, dzis od rana ogladam na allegro ciuszki dla dziewczynek :)
 
reklama
EwaK czasy naszych mam nie były wcale tak dawno.....;-).

Teraz jest wręcz przyzwolenie społeczne na wszelkie "korzystanie" ......jak mnie ktoś pyta czy pracuję nadal to zaraz widzę, jak patrzy na mnie jakoś tak z politowaniem, że niby głupia jestem czy nienormalna, że dlaczego nie siedzę w domu, przeciez mi 100% zapłacą....



A tak z innej beczki ...odebrałam wczoraj morfologię i hemoglobina 11,3 czyli poniżej normy :(. A to dopiero poczatek 5 miesiąca. Kupiłam falvit i sobie bedę łykać co 2 dni.....może mi podratuje tą hemoglobinę trochę :((.
 
Ostatnia edycja:
Do góry