Witam Kochane
Taycia,Oli ale suuuper macie z tymi przeprowadzkami. Oli my z mezem jestesmy zgodnie,ze jak bysmy mieli wybór,to natychmiast nad morze bysmy sie wyprowadzili....oj zazdroszcze,zazdroszcze.
Ja do szpitala juz sie spakowałam,dzieci tez oczywiscie. Na razie jestem zapakowana w torbe,ale chce sie przepakowac w taką walizeczke na kółkach bo jest duzo wygodniejsza,wszystko w niej widac co jest zapakowane,no i nie trzeba jej niesc tylko jedzie na kólkach

,a to wazne przy mojej ilości rzeczy do szpitala. W końcu manatki dla 3 osób trzeba było wziac,a najwiecej miejsca zajmują:reczniki,kocyki...Ja laktator biore,ale to na wypadek jak bym karmic nie mogła,a na takie atrakcje jak zastoje czy wprost przeciwnie to mam taką gruszke i to mi sie sprawdziło przy Nati. I ta gruszka 100razy wygodniejsza od normalnego laktatora bo łtwa w obsłudze i do mycia tylko dwie czesci


. Ja ta gruszke mam teraz tej fitmy Lansinoh czy jakos tak i ich tez mam wkładki laktacyjne,ktore u mnie okazały sie najlepsze bo są duże,ale baardzo cienkie,chyba najcieńsze na rynku,no i nigdy z nimi nie miałam wpadki,a te pozostałe Bella,Gerber,Penathen wszystki przetestowałam i niestety mi sie odklejały,przesuwały i była d.....Ale to u mnie tak było....u was moze bedzie dobrze
