reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Co za upal. Oddychac sie nie da. Chce juz rodzic, dajcie sierpien!

Jak zwykle siedze sama w domu, bo przeciez jakby moglo byc inaczej. Ocipiec mozna normalnie.

Jutro odbieram wyniki badan na paciorkowca.
 
Cześć Dziewczyny my wczoraj wróciliśmy dopiero od rodziców, mąż dostał kilka dni wolnego i jeszcze razem posiedzieliśmy, prawie 2 tygodnie poza domem i jakoś mi smutno :( aż te hormony... nie chciało się wracać, tam mamy całą rodzinkę.

Anney jesteś wzorem kobiety i matki!!!! SZACUN i dzięki za to co napisałaś!!!
 
Lidia no to jest najgorsze.. Kochasz ale przez zachowanie jego zaczyna byc całkiem odwrotnie bo nic nie pasuje i wszystko jak na złość zle i nie tak jak ma byc.. :/

Blerka oj chyba kryzysy i to porządne.. W sumie u mojego to zależy z której strony mu zawieje.. Nie wiem moze ja w tej ciazy stałam sie bardziej wyczulona na niektóre rzeczy, bo prawdę mówiąc stara sie.. Ale czasami sama jego obecność mnie wkurza Eh..

Akuku super ze Emis przespał cała noc u siebie:) brawo :)

Lunera ja bym czasem chciała pospać oddzielnie :) mieć całe łóżko dla siebie i sie rozłożyć :) ale moj prostestuje bo jak to, on beze mnie nie zaśnie.. I fakt faktem nawet sama nie moge posiedzieć dłużej wieczorem czasem bo on nie moze usnąć i mnie wola haha.. Jak wychodzę wieczorami to on przed tv na mnie czeka albo leży.. Także tegez.. Oczywiście ja nie mam tego problemu ale weź tu chłopu przeglądaj :D po za tym w nocy to on czasem chce byc blisko mnie i nieświadomie mnie spycha z łóżka, dobrze ze teraz "banana" mam to miedzy nami leży.. :D

Panikara ja czasami mam ochotę sobie cos łyknąć ale to jak gdzieś jesteśmy albo u mojego sa koledzy i musze na to patrzeć :/ to mam ochotę na piwko albo drinka czasem.. A tak to nawet nie jest złe.. Ale czuje ze po jednym piwie by mnie zmiotło haha po takim dużym odwyku haha

Anney nawet nie wiem co dodać [emoji173]️ tez mi łza poleciała ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Już w domku. Pije kawe na regenerejszyn sił. Jocha nadal osłabiony, przytulaczek kochany...
Fiołka, powiem Ci, że ja też kiedyś myślałam podobnie, mam na myśli że jeśli ja robie wszystko wokół Josi to A też musi... Ale kiedys mnie tak wzieło na przemyślenia, zrbiłąm sibie rachunak sumienia i pomyślałam że to ja jestem jego mama, jego gałym światem, tata też jest fajny ale to mama musi nauczyc kochac, to myjesteśmy od tego....i od tamtego mometu każda chwile chce z nim spedzac a jest ich tak mało... za niedlugo urośnie i juz nie bedzie chcial zeby go kąpać, czy się z nim bawić.
Jejku jak to wytłumaczyć, naucz się macierzyństwa na nowo, nie czekaj az On coś zrobi, zrób to sama i ciesz się tym, kożystaj bo życie szybko ucieka i nikt nie zna dnia ani godziny... Im wiecej obowiązków tym wiecej wolego czasu. I serce rośnie.

Do mnie co rano dołóżka wskakuje mój mary robak, łapie mnie za rękę i mói mama, łączka i cmok, po czym kofam cie...do A tak nigdy nie zrobił.

Każdej z nas jest na swoj sposob ciężko.
Musisz znow odnależć radość życia, a są nią nasze dzieci.

Ja zaczęłam ćwiczyć, co wieczór 1 -2h jest moja i choćby skały srały to mój czas, czy w domu czy na siłowni. Ja tam znalazłam szczęście i siłe na kolejny dzień.

Nie wiem czy ma to ład i skład, ale wiem Fiołka o co Ci chodzi, bo kiedyś też tak miałam...

I nie szukaj wytłumaczenia w depresji, nie pozwól sobą manipulowac i nie przegrywaj życia, Jesteś przecież mama, wiesz co to znaczy?
 
Do góry