reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Socjalne - urlopy, świadczenia, becikowe, dodatki, żłobek

Witam! Chciałabym się kogoś poradzić . Pracowałam za granicą, ale zatrudniona byłam przez polską firmę. W Niemczech rozwiązali ze mną umowę dn21 paź za porozumieniem stron. Zjechałam do Polski 27 paź i od razu poszłam na zwolnienie lekarskie. Teraz Pani w ZUS-ie poinformowała mnie,że nie należy mi się zasiłek macierzyński bo nie mam podpisanej umowy do dnia porodu. Może ktoś spotkał się z podobną sytuacją i doradzi mi co mogę zrobić. Tym bardziej,że będę miała cesarkę i co dalej po wyjściu ze szpitala. Bardzo proszę o jakąś poradę co mogę dalej zrobić. Dziękuję i pozdrawiam.:-(
 
reklama
niestety pani w ZUS-ie ma rację, zasiłek chorobowy ci przysługuje bo poszłas na zwolnienia w ciagu 14 dni od rozwiązania umowy, ale macierzyński juz nie. Zasilek macierzyński przysługiwałby ci, gdybys miała umowę do dnia uprodu. Mogłaś nie roziazywac umowy, tylko poprostu iść na zwolnienie. Kobiety w ciązy nie można zwolnic.
 
jolek2 myślę, że kasikk ma rację. Zasiłek macierzyński jest dla mam pracujących. A ty nią nie jesteś. Mogłaś nie rozwiązywać umowy, tylko tak jak napisała kasikk iść na zwolnienie lekarskie. Ciekawa jestem kto ci tak doradził, żebyś podpisała wypowiedzenie.
 
Zlo- jeden tysiak dostaniecie tak czy siak z tytułu urodzenia malucha. Drugi tysiak, ten o który pytasz dostaje się po złożeniu odpowiednich dokumentów w urzędzie. Na pewno ci się należy skoro nie macie żadnych dochodów. Nie wiem jak jest u ciebie , ale u mnie jeżeli małżeństwo mieszka z rodzicami to biorą pod uwagę ich dochody i rozkładają to na wszystkich człownków rodziny. Przecież z czegoś musicie się utrzymywać, bo tak postraszą was ... odbiorem dziecka.Najlepiej zadzwoń do swojego urzędu i zapytaj. Pewnie będzie potrzebny plik pism do złożenia. Dowiesz się wtedy co trzeba złożyć, gdzie i kiedy.
 
zlo jesli nie maci zadnych dochodow, bo np studiujecie, to nie jestescie w mysl ustawy "samodzielnym gospodarstwem domowym" i wtedy rozliczaja was bez wzgledu na to czy z nimi mieszkacie czy nie z rodzicami - ale to wtedy gdy nie jestescie malzenstwem. Gdy zas jestescie to sprawa sie bardzo komplikuje i trzeba rozpatrywac ja indywidualnie, bo rzeczywiscie tak jak pisze j moga grozic wam odebraniem dziecka
 
zlo nie wiem jak to będzie w twoim przypadku, bo myślę, że ustawodawca takiego nie przewidział, zresztą jak wiele rzeczy indywidualnych. Myślę, że dziecka wam odebrać nie będą chcieli, po prostu dowiedz się na spokojnie jak można wydrzeć drugi tysiąc i na pewno coś się uda załatwić. Poza tym jeszcze śmignijcie do opieki społecznej, powinniście też coś dostać. A ze ślubem to moim zdaniem pośpieszyliście się, bo miałabyś więcej darów jako samotna matka. A jak się kochacie i macie być razem to i bez ślubu będziecie.
 
Aga221122 o co chodzi z tymi darami dla samotnej matki??? My z Marcinkiem po slubie nie jestesmy(ale mieszkamy razem) bo ja nie chcialam i stanelo na tym ze z tym poczekamy....
Nie chcialam slubu z brzuszkiem....a wychowywac malego mozemy razem bez papierka przeciez........
ale interesuje mnie jak mam zalatwic uznanie dziecka w USC??? Czy teraz czy dopiero jak sie maly urodzi??? Bo nazwisko bedzie mial taty:) I co pronuje sie samotnej matce (bo chyba w oczach prawa nia będe) ????
z gory dziękuję za pomoc:)
 
MonikaWroclaw84 jeśli w akcie urodzenia będzie tatuś to nie ma co liczyć na alimenty państwowe, bo państwo ci je wypłaci, ale z tatusia ściągnie. No ale wiem, bo miałam sąsiadkę, która ślubu specjalnie nie brała, i dochodów niby nie miała i od opieki społecznej jakieś dary dostawała. mieszkała ze swoją drugą połową i państwo naciągali, kasy im wcale nie brakowało, no ale z opieki właśnie korzystają ci którzy ją mają. Musisz się dowiedzieć jak to jest, i pamiętać o tym, że jak coś będą dawać to nie będą równowartości ściągać z taty, bo to nie ma sensu.
A co do uznania dziecka, to zróbcie to już teraz, bo po porodzie sam tatuś nie będzie mógł zarejestrować dzidziusia w USC, będziesz musiała być razem z nim, ma się na to chyba 2 tygodnie od porodu.
 
reklama
MonikaWroclaw84 jak masz możliwość to zdzieraj ile się da:-):-):-). Mnie szlak trafia, że mi się nic nie należy, bo pracuje na innych zasadach niż umowa o pracę. Płacę tyle do budżetu a oni mi niczego nie gwarantują. A nie wspomnę paranoi jaką jest brak wychowawczego:szok::szok::szok:. Dla mnie to ustawodawca tylko przeciwdziała zwiększaniu populacji Polaków. Ich 1000zł jak dla mnie to nawet na wózek nie starczyło, dla niektórych to może i nie mała kasa, ale to jest jednorazowe, a co dalej?? Nawet żeby dziś mieć rodzinne to trzeba nieźle wykombinować. O może choć rodzinne się będzie ci należało, tylko oczywiście z kombinacjami, bo jak przedstawicie wasze wspólne dochody to możecie pomarzyć o jałmużnie jaką daje państwo. Nie ma co być dobrodusznym, trzeba kombinować i brać ile się da.
 
Do góry