reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sposoby na odporność

Ceres zgadzam się :) można też dawać odrobinę imbiru na przykład :) najważniejsze żeby soczki były z sezonowych owocków, teraz zaczynamy powoli szał jabłkowy :) ale nie pogardzimy też multiwitaminą od czasu do czasu :) wtedy szalejemy i wrzucamy do sokowirówki ananasy, pango, pomarańczki, brzoskwinie, marchew i wszystko inne co nam wpadnie w ręce :)
 
reklama
na pewno hartowanie do dobry pomysł, domowe soki (w tym roku zrobiłam z aronii ale jak na razie Mały niezbyt w nim się rozsmakował), zdrowa dieta, przed zimą też daję dziecku probiotyki i jakoś się trzyma :)
 
W okresie ochłodzenia podaję synowi tran. Poza tym stosuję tylko naturalne sposoby podnoszenia odporności. Nie przegrzewam go, lepiej jeśli dziecko się lekko przechłodzi, niż przegrzeje. W okresie letnim okna mamy cały czas pootwierane. Zimą wietrzę dom przynajmniej dwa razy dziennie. Ubieram na cebulę, by zawsze można było zdjąć jedną warstwę (nie stosuję też metody - jedna warstwa więcej niż ma mama).
Jeśli chodzi o dietę - dużo owoców, warzyw, od jesieni do wiosny jedną porcję czystej wody zastępuję własnym sokiem z malin, porzeczki lub aronii. Dziecko przebywa na świeżym powietrzu ile się da.
U nas odporność podniosła się bardzo po oczyszczeniu organizmu ze szczepionek (ponad rok nieszczepienia).
 
ooo tran też jest zdecydowanie super w takich chlapowatych, paskudnych okresach kiedy wszyscy smarkają i kichają naokoło ;) no i jeśli pare dni pod rząd leje to trzeba pamiętać żeby wietrzyć ciągle mieszkanie i nie zapominać o otwieraniu okien żeby się nie "kisić"
 
Akurat dzieci do miody nie trzeba długo namawiać ponieważ jest bardzo słodki,gorzej jeśli mają wypić mleko z miodem,wtedy dopiero się zaczyna:) Ale faktycznie z tych naturalnych metod jest to najprostsza droga na skuteczne wzmocnienie odporności naszych dzieci.
 
a nie to mój synal mleko z miodem doi aż mu się uszy trzęsą :D całkowicie u nas wyparło kakao :p taki miodożerca mały :)
 
reklama
u nas niestety odpornosc padla, zaczela sie temperatura, bol glowy oraz straszny kaszel, jedziemy na syropie drosetux oraz plukankach do nosa, mimo 13 miesiecy zycia... ale idzie ku lepszemu :)
 
Do góry