reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sposoby na Tadka Niejadka

Rudykotku mój Kuba też waży 12kg, a ma niecałe 80 cm wzrostu. To normalne, że sie martwisz, ale obserwuj małego, próbuj różnych potraw i dawaj to co lubi, nawet jesli miałoby być to codziennie to samo danie.

Agnieszka18 ja też Kubie daje już wszystko, ale on nie wszystko chce zjeść, a jeśli mam go zmuszac do urozmaiconego jedzenia to wolę dac mu to co lubi...
 
reklama
OK, w porządku, ale wiadome jest że dziecko za pierwszym razem nie zje nowej rzeczy - trzeba próbować po kilka razy ....
Tak było u nas z białym serkiem
 
Ja robię podobnie jak agazet , Kuba jednego dnia zje więcej, a drugiego mniej, staram się tym nie stresować, czasami potrafi nie zjeść wcale obiadu... jak nie to nie...

Pod tym postem sie podpisuję :tak:

Ala ma bardzo urozmaicone jedzenie (je wszytsko tak jak my - ostatnio śledzia marynowanego, i zupę fasolową jadła) a mam wrażenie że niektóre z Was parówka i jajecznica i tak w kółko - każdemu może się znudzić...
Może tu przyczyna.....

I pod tym poste sie podpisuje :-)...ostatnio dawałam Amelce makrele wędzoną z chlebkiem...mniam mniam...

wiadome jest że dziecko za pierwszym razem nie zje nowej rzeczy - trzeba próbować po kilka razy ....
Tak było u nas z białym serkiem

Hehehe...moja Amelka tez od niedawna przekonała się do serka białego...a przez jakiś czas był beee...więc znów się podpisuję pod tym postem :-p:-D:-D:-D
 
Ostatnio oglądałam ciekawy program... był tam pokazany sposób jak przyzwyczaic dziecko do jedzenia czegoś, czego nie lubi... i tak, jeśli dziecko nie lubi np. pomidora, to najlepiej jest dawać mu tego pomidora przez 10 kolejnych dni, zaczynając od malutkiej porcji a każdego następnego dnia zwiększać porcję... w efekcie powinno być tak, że nawet jeśli dziecko nie pokocha pomidorów, to i tak powinno jeść je chętniej niż dotychczas...
U mnie to się nawet sprawdziło... Kuba nie chciał jeść truskawek, a że ja je bardzo uwielbiam, to kupowałam i dawałm mu je codziennie... teraz wcina je bardzo chętnie...

W tym programie było też powiedziane, że nie powinniśmy zabraniać dzieciom jedzenia słodyczy, bo "zakazany owoc" lepiej smakuje i w efekcie dzieci jeszcze bardziej pragną tych słodyczy... najlepszym sposobem jest zniechęcić dziecko do słodyczy, tylko jak to zrobić już nie powiedzieli:baffled:

To tyle...
 
A powiedzieli, jak zmusic dziecko do zjedzenia tego pierwszego kawaleczka:confused:
Niestety Paula wielu rzeczy nawet nie chce sprobowac:no:
 
my z Laurą nie mamy na szczęście problemów z jedzeniem. Uważam że to naturalne że czasem zje więcej a innym razem dosłownie podziobie, bo sama tak mam. Jak jest głodna to sama sie upomina.i tak samo nie jestem zwolenniczką jedzenia z zabawkami czy innymi gażdzetami. Laura je sama, przy własnym stoliku i tak się nauczyła że jak już nie chce, odnosi talerz do kuchni i wyciera buźke. do niczego jej nie zmuszam bo nie musi wszystkiego lubić, to też normalne.
 
Nina tez nie ma problemow z jedzeniem. nietsety ostatnio sie rozleniwila i nie chce jesc sama - tzn. chodzi o te bardziej plynne rzeczy, ktore trzeba jesc lyzeczka. zje dwie - trzy lyzki i trzeba ja karmic :baffled: chyba ja to nudzi ...
 
Gufi Gosię też zaczeło nudzić i kupiliśmy nowe miseczki i talerzyki z pszczółką mają, kubusiem puchatkiem i wie że jak zje to zobaczy przyjaciół na dnie:tak:, na razie działa​
 
reklama
DZiewczyny,a mój Kuba nie chce jeść samodzielnie - najwyżej jakieś kanapki czy parówki, ale obiadami ja go karmię:baffled:
 
Do góry