reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2013

reklama
Phoebe nie wiem jak ta kobieta to zrobiła, ale mówiła, że była pewna, ŻE to niestrawność, czy wzdęcia ;/ nie potrafię tego wytłumaczyć do tej pory.

susel tak mam nadzieję, że mój wykres się w końcu unormuje, bo w zeszłym miesiącu to w cały świat był, dzisiaj mały spadek tempki, więc już nawet nie robię sobie nadziei. OK nie będę cytować, przepraszma, ale czasami staram się na biegu odpisać i tak mi po prostu mniej czasu zajmuje, ale będę teraz już pisać bez cytowania :) Co do studiów, to było moje marzenie, żeby je skończyć i uwierz mi, że wyniki też miałam dobre, jak rezygnowałam to wykładowcy nie mogli się nadziwić dlaczego i Pani mgr od ćwiczeń, która wydawało mi się za mną nie przepada dzwoniła do mnie kilkukrotnie, żebym przemyślała sprawę... Za każdym razem, aż mi przykro, że musiałam zrezygnować.

Tekla
[*]
[*] dla Twoich Aniołków i trzymaj się kochana, mam nadzieję, że Maluszek, którego nosisz pod serduchem pomoże Ci choć w małej części zapełnić pustkę w sercu i po jego narodzinach ból trochę zelżeje, wiem, że nie minie nigdy, ale mam nadzieję, że będzie Ci łatwiej go znieść. Wszystko będzie dobrze, musi być :* <przytulam>


Wpadłam do Was na chwilę i się zaczytałam... Biegnę się szykować i zaraz z Nadią do psychologa idę, ciekawe co mi powie... Jeeezu jak bym chciała, żeby się już wszystko z nią wyjaśniło, bo dosłownie nie mam siły, od rana tak dała popalic, że aż się trzęsłam cała z nerwów :( nie chce mnie słuchać wogóle, jeść nie chce ja już nie wiem co z tego dziecka będzie :( Miałam dzisiaj jechać do pracy porozmawiać z naczelnikiem, ale się nie wyrobię, więc muszę jechać jutro jak Nadia będzie w przedszkolu, oby tylko mnie nie zwolnił ;/
 
Ostatnia edycja:
Witam:)

Tekla

[*] dla twoich maluszkow, pewnie czujesz dzis dola przez to co sie wydarzylo rok temu, tulam:*
Napewno wszystko jest ok!:)

Ja jade na zakupy i meza podwiesc do pracy...na bierzaco ciagle was czytam normalnie sie uzaleznilam;p
 
Kinia, czekamy na dobre wiadomości co do Nadii? A powiedz Kochana, to pierwsze Wasze spotkanie z Panią Psycholog? Jeżeli tak, to może być takie coś, że ona najpierw będzie chciała z Tobą pogadać, a przy drugim spotkaniu dopiero z Malutką. Ale każdy psycholog inaczej robi. Trzymam &&&&& za Was :*:*

Piaska, kolejny cykl będzie Twój :* &&&&&

Conti, a jak u Ciebie? Kiedy testujesz?

Leemoncia Kochana, co tam? Nie odzywasz się :*
 
Witam się ja też :-)

Dzisiaj mi się śniło, że zrobiłam test ciążowy i wyszły mi dwie kreski :szok: Szkoda, że nie mam proroczych snów...

mamaTomeczka nie będę jeszcze gratulować ale ja też widziałam dwie kreski :tak: Trzyma kciuki, żeby kreski zrobiły się ciemniejsze :-)

Susel co będzie, to będzie ale zaskoczona jestem, że tak długo mam śluz płodny :szok: Pasowałoby mimo to korzystać ale u nas ostatnio ciężko ze serduszkowaniem...oboje po pracy jesteśmy bardzo zmęczeni i nie mamy ochoty na żadne figle, a też nie chcę nic robić na siłę...bo to ma być przyjemność a nie obowiązek....

Malusiolka no pech z tym jednym punktem ale powiem Ci, że ja też jak miałam egzaminy w szkole to zawsze wykładałam się na tych prostych i oczywistych pytaniach...wydaje mi się, że stres i brak czasu robi swoje...ale teraz masz dobre nastawienie więc następny egzamin to tylko formalność :tak:

Piaska kilka lat temu też miałam podobnie jak ty...@ spóźniała mi się dwa tygodnie i myślałam, że jestem w ciąży ale testy mi nie wychodziły,zrobiłam ich wtedy z 10 i każdy była negatywny...poszłam do ginekologa i on też od razu zapytał mi się czy jestem w ciąży...zrobił mi USG ale nic nie było widać...też nie potrafił powiedzieć dlaczego tak długo mi się spóźniała bo wszystko wyglądało dobrze. Jedynie co powiedział, że mogło to być spowodowany silnym stresem i tyle...Dostałam tabletki na wywołanie i powinnam dostać @ po pierwszej tabletce a dostałam jak wybrałam wszystkie a było ich chyba 6 czy 7...widocznie czasami się tak zdarza co się po przestawia i tyle....

Tekla chciałabym coś napisać, żeby Ci pocieszyć, rozweselić ale wiem, że żadne słowa tutaj nie pomogą...więc napiszę tylko trzymaj się i wierze, że jakoś poradzisz sobie z tym smutkiem a twoja fasolka na pewno Ci wynagrodzi cały twój ból...zobaczysz... nie martw się wszystko będzie dobrze...
[*]
 
kontra - dobrze mówisz. Nie da się wszystkiego zaplanować i nie wszystko działa w ciele jak w zegarku. Jakiś jednak stres w tym miesiącu przeżyłam, mój organizm też zmagał się z pęcherzykiem gigantem, to wszystko na pewno nie pozostało bez echa. A teraz brzuszek mnie boli, więc pewnie przyjdzie mega @. Ale dawno już jej tak nie wyglądałam :-)
 
MamaTomeczka trzymam &&&&&, ale przyznam, że dobrze to wygląda :tak:
Malusiolka no to &&&&& za 4 raz, dzięki, że pytasz - w sumie dziś 28 dc, jeśli ovu była wtedy co uważam, że była (temp. tego do końca nie potwierdzają) to dziś 14 dpo i nawet dziś temp. się podniosła do 37, coś tam mnie lekko brzuch pobolewa, trochę boli głowa i jedyna dziwna rzecz to to, że od wczoraj mam straszny apetyt i ile bym nie jadła, to w ogóle tego nie czuje, normalnie jakby jedzenie ze mnie wyparowywało... dziwne, ale może to być związane z ćwiczeniami, jak do jutra nic się nie zmieni to zatestuję
Kazia71 będzie dobrze, zobaczysz ;-)
Piaska no to dobrze, że ogólnie wszystko dobrze, myślę że duphaston pomoże i @ przyjdzie a po niej intensywny cykl staranek, &&&&&&&&
Kinia no normalnie jestem w szoku po przeczytaniu tej historii, aż niewyobrażalne, że ktoś może nie wiedzieć szczególnie jeśli już wcześniej był w ciąży, to my tu się doszukujemy najmniejszych objawów, a ktoś przez 9 miesięcy nie zauważył...
 
czy ktos mi pomoze z tym wklejeniem wykresu tutaj bo nie mam pojecia jak to wkleic w ta sygnature :( juz godzine siedze i grrrr

---------------------------------------------------------------------------------------------

 
reklama
Malus to już nasze trzecie spotkanie jest z Panem Psychologiem. Ja wlasnie siedze w poczekalni, troche rozmawialam ja z nim, a teraz robi jakies zadania z Nadia. Dam znac pozniej co i jak.

Conti sama bylam w szoku, ale przerabiajac praktyki na oddzialach ginekologiczno-polozniczych i na porodowce mozna naprawdę wiele zobaczyc i to czasami szokujacych sytuacji. I wiele jest kobiet, ktore wcale nie chcially dziecka, a rodizly - jak ten swiat ma być sprawiedliwy, jeśli nie ma na nim ani kszty sprawiedliwosci. Kobiety ktore pragna dziecka ponad wszxystko nie moga go miec, a te co co nie chca to myk, raz nie pomysli i ciaza i zdrowy dzidzius! Niepojete dla mnie to jest :(
 
Do góry