reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 w ciąży

reklama
Grubsonku w takim razie trzymam kciuki za rozmowę, daj znać:tak:

My mieliśmy powiedzieć dopiero mamie po usg, ale niestety choroba skomplikowała nam plany. Także mama wie i bardzo się cieszy:tak:
Siostra też się domyśliła, bo nie chciałam jej odwiedzać w szpitalu.

Ja póki co lepiej się czuję, dalej idę na l4, bo z antybiotykiem nie pójdę do pracy. Szkoda kasy ale co zrobić, dzidziuś najważniesjszy:tak:
 
Hej Kochane:*
Grubson
, jak tam po rozmowie z rodzicami????:)
Kasia, Ty chorowitku, kuruj się kochana i dużo odpoczywaj:*
Majdaczek, bardzo mocno trzymam za Was kciuki:*
Aschlee, Jussastar, co z Wami, jak się czujecie???

U mnie może być. Pięknej pogody ciąg dalszy, więc korzystamy póki się da i chodzimy na długie spacery:) Czuję się całkiem nieźle, choć mdłości powracają jak bumerang;p I ostatnio ta przeklęta zgaga powróciła;/ ehhh...
 
Witajcie :)
Kasiu Kuruj się i nic się niemartw lekami bo na pewno nie zaskodzą moja bratowa w ciągu jednej ciąży 4 razy była na antybiotyku bo nawracała jej angina a synek jak dąb :)
Grubson kciuki za rozmowę
butterfly oj mdłości są nieprzyjemne . ja się ich domagałam i też mam ale delikatne i nie codziennie , chociaż chciałam dziś rano wyczyścić nos córci fridą i mnie szarpnęło więc mąż musiał dokończyć :)
U mnie ok chociaż jestem, strasznie zmęczona i nawet ucięłam sobie drzemkę 1,5 godziny przed chwilą :) teraz może dam radę wziąć się do pracy :)
 
U mnie w sumie brak objawów. Raz wymiotowałam ale też niekoniecznie było to związane z ciążą. Od kawy mnie trochę odrzuciło ;) podbrzusze pobolewa czasami i piersi, to by było na tyle ;)
 
Butterfly - u mnie w porządku, byłam na weselichu w sobotę i dałam radę prawie 12 h :) Jutro chyba pójdę zbadać mocz kontrolnie, żeby zobaczyć czy infekcja minęłą... Kurcze współczuję Ci tych mdłości... ale może już powoli będą mijać?

Grubson - jak tam rekacja rodziców? Ale włąściwie dlaczego boisz się, że będzie zła? Przecież z wnuka każdy by się ucieszył, a to była Wasza świadoma decyzja.

KAsia - a nie dostajesz na L4 100% ? Czy Ty za granicą mieszkasz, bo nie pamiętam?
 
Hej Dziewuszki.
Jussastar, daj znać jak wyniki moczu, mam nadzieje, że infekcja już Cię opuściła...
No mnie mdłości czasami dobijają...Ale chyba jednak wolę je mieć niż nie... przynajmniej spokojniejsza jestem o mojego malucha...
Kasia jak się czujesz???
Grubsonku jak u Ciebie???
Martaha, mnie też chwilami tak senność zwala z nóg, że dosłownie zasnęłabym wszędzie;)

U mnie dziś póki co bez mdłości, muszę wziąść się za jakieś sprzątanie ale tak strasznie mi się nie chce...

Majdaczek...
[*] dla Twojego Aniołeczka...
 
Wiecie co, z kwietniowek zostalysmy tylko z Grubsonem... najpiere Beata, pozniej Majdaczek... cholercia sama zaczelam sie bac, jeszcze tyle do nastepnej wizyty...

No wlasnie czekam na wyniki... mam nadzieje ze ok. 16 beda.

Mnie wczoraj i dzid lekko mdlilo przy sniadaniu, wiec tez mam nadzieje to dobry znak...
 
reklama
Dziewczyny korci mnie żeby iść już w piątek do lekarza... Wiem, że nic nie będzie jeszcze widać. Już bym chciała być na L4 :-/
Obsypało mnie okrutnie, nie wiem czy to luteina czy uroki ciąży, twarz, plecy, nawet uda :szok:

Wyczekuję na godz. 15, mam nadzieję że będą dziś wyniki bety.
 
Do góry