Staraczki 2021

[Kropka.88]

Hej dziewczyny.
To już tydzień jak pojawiły mi się pierwsze objawy coivd.
Nie jest już najgorzej, ale nadal nie mam węchu i smaku, i cały czas mam kaszel
Na szczęście pozostali członkowie rodziny zdrowi i bez objawów.

Polecam na ten kaszel syrop z cebuli. Nic mi tak nie pomogło jak to zadne leki itd No i oczywiscie inhalacje 3x dziennie z soli fizjologicznej. Węchu i smaku nie mialam okolo tydzien, po tygodniu powoli wraca węch i smak bardziej wyrazistych „rzeczy”. U mnie wszystko trwało prawie 3 tygodnie, ale moze dlatego ze jestem w ciazy i leczyłam sie naturalnymi sposobami.
Zycze zdrowka!!!!
Edit: syrop pilam 3x dziennie po 3 łyżeczki. Poki nie masz węchu i smaku to wchodzi jak zloto

 

[asia.joanna]

Hej dziewczyny.
To już tydzień jak pojawiły mi się pierwsze objawy coivd.
Nie jest już najgorzej, ale nadal nie mam węchu i smaku, i cały czas mam kaszel
Na szczęście pozostali członkowie rodziny zdrowi i bez objawów.

Moja siostra i mama covid przechodziły w tamtym roku. Siostra do tej pory nie odzyskała węchu i smaku, mama cokolwiek lepiej, ale to nie to co było dawniej. Ja mam bardzo zaburzony smak po przechorowaniu, mnóstwo rzeczy nie smakuje tak jak kiedyś.

 

[Xxxladyhxxx]

Hej dziewczyny. Mnie też coś dopadło Covid to to raczej nie jest. Raczej jakieś zapalenie gardła. Może angina. Gardło mnie boli niemiłosiernie i mam stan podgorączkowy. Wszystkim winie mojego M wywiercil dziurę w scianie do anteny i reszty nie zaszpachlowal. Wiatr w nocy wiał mi prosto w twarz poza tym kiepsko. Narzeczony zmienił pracę, poszedł pracować jako kierowca zawodowy, zeby budżet podreperować. Teraz będziemy się widzieć tydzień w miesiącu, więc jeśli wrócimy do starań to blado to widze. Ciężkie zycie.

 

[Kropka.88]

Hej dziewczyny. Mnie też coś dopadło Covid to to raczej nie jest. Raczej jakieś zapalenie gardła. Może angina. Gardło mnie boli niemiłosiernie i mam stan podgorączkowy. Wszystkim winie mojego M wywiercil dziurę w scianie do anteny i reszty nie zaszpachlowal. Wiatr w nocy wiał mi prosto w twarz poza tym kiepsko. Narzeczony zmienił pracę, poszedł pracować jako kierowca zawodowy, zeby budżet podreperować. Teraz będziemy się widzieć tydzień w miesiącu, więc jeśli wrócimy do starań to blado to widze. Ciężkie zycie.

Polecam gardlo płukać rumiankiem

 

[Chemik97]

Siemka wszystkim covidowym życzę szybkiego powrotu do zdrowia mi odpuszcza powoli moja nerwica i zaczynam przygotowania, bo od nowego roku starania, teraz zaczynam ostatni cykl bez. Już wiem, że bóle i inne dolegliwości powodują u mnie tabletki Pregna - czy ktoś może polecić coś innego xD bo nie jestem w stanie wytrzymać objawów ciąży jeszcze przed ciążą, to jest za dużo na moje nerwy.

 

[Aksamitka2021]

Hej Dziewczyny, staramy się z mężem o dziecko. Powiedzcie mi proszę czy według Was ten test owulacyjny jest pozytywny?

 

[coca]

Siemka wszystkim covidowym życzę szybkiego powrotu do zdrowia mi odpuszcza powoli moja nerwica i zaczynam przygotowania, bo od nowego roku starania, teraz zaczynam ostatni cykl bez. Już wiem, że bóle i inne dolegliwości powodują u mnie tabletki Pregna - czy ktoś może polecić coś innego xD bo nie jestem w stanie wytrzymać objawów ciąży jeszcze przed ciążą, to jest za dużo na moje nerwy.

Napewno pregna? To tylko witaminy.

 

[coca]

Hej Dziewczyny, staramy się z mężem o dziecko. Powiedzcie mi proszę czy według Was ten test owulacyjny jest pozytywny?

Tak.

 

[Aksamitka2021]

Tak.

Dziękuję zatem wszystko mi się zgadza, chodzę na monitoring, tak też wytypowała moja ginekolog owulację, ale chciałam jeszcze sprawdzić to testem mam nadzieję, że niedlugo wrócę tu z 2 kreskami na innym teście

 

[Chemik97]

Napewno pregna? To tylko witaminy.

Odstawiłam na miesiąc i nic się nie działo, teraz zaczęłam znowu brać od tygodnia i wiecznie mi niedobrze, piersi bolą, jajniki i kręci mi się w głowie. Chociaż to ostatnie może przez ostatni trening, to inne objawy raczej od tabletek. Nic innego nie biorę