reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Ja to gdzie wyczytałam w internetach więc może to tylko wymysl z tą owulacja dlatego właśnie was zapytałam czy to możliwe czy slyszlayscie coś na ten temat .
 
reklama
Dokładnie:) Ja biorę już 8 lat z uwagi na krążenie, pytałam ginekologa, neurologa, radiologa czy mogę brać i każdy mówił, że jak najbardziej. Jakbym nie mogła to bym nie mogła się starać o dzieci.
Raczej nie, mi gin kazał brać na poprawę endometrium od 6 dc a niektóre dziewczyny biorą cały cykl. Gdyby zaburzał owulacje to by go nie zalecali :)
 
no ale co to jest okołoowulacyjne? Miewacie takie? Każde plamienie nie jest chyba normalne więc czy okołoowulacyjne czy inne to nie wiem co to znaczy :(
Ja miałam w tym cyklu takie 15,16,17dc plamienie takie z krwią różową. Obstawiam, że to było związane z owu. Nie ma się czym stresować zdarza się 😉
 
Może to dla niektórych głupie, ale ja dopóki nie zobaczę @ nie pije i staram się nie brać żadnych leków itd. Wolę dmuchać na zimne niż później sobie zarzucać że coś zrobiłam źle.
Dodam że jestem po poronieniu i może dlatego jestem wyczulona.

Przy okazji jestem w 3dc, chciałam zrobić w tym tygodniu kontrolnie badania krwi - ginekolog mówiła, że mam zrobić jakoś jeszcze przed wirusem ale nie wyszło.. Podstawowa morfologia, TSH i prolaktyna Bez różnicy kiedy pójdę? Pisałyscie coś o prolaktynie w końcówce cyklu .. czy robienie jej teraz nie ma sensu?
Właśnie też się obawiałam tego leku ale moja hematolog powiedziała żeby w czasie starań przyjmować bo pomaga czy zagnieżdżeniu
Jeśli lekarz tak zalecił i wie, że u Ciebie będzie to bezpieczne, to trzeba się tego trzymać :) Niektórzy tak po prostu sobie to włączają bez konsultacji, bez badań itd. To wtedy może, choć oczywiście nie musi, wywołać więcej szkody niż pożytku :(
Niektórzy lekarze przepisują profilaktycznie, ja też się boję trochę brać...
Ta kontrowersyjna mama ginekolog też poleca aspirynę profilaktycznie, jeśli w historii były poronienia.
Czytałam badania naukowe i również zaleca się brać acard profilaktycznie.
Ale skoro twoja hematolog też tak mówi, to coś w tym jest. Na wątkach o poronieniach dziewczyny piszą że niektóre choroby immunologiczne ujawniają się tylko w ciąży, dlatego też wielu lekarzy zaleca acard.
Ale ostateczna decyzja należy do ciebie...
A dlaczego uważa że lepiej nie brać acard ? Mi lekarz zalecił Ale też jakoś się boję że może lepiej nie brać.
Jeszcze co bym dodała do acardu, to kiedyś się uważało, że acard powoduje choroby rozwojowe płodu.
Nowe badania wykazały, że acard w małych dawkach, (75,150), wręcz pomaga w zagniezdzeniu i utrzymaniu ciąży, niektórzy lekarze "starej daty", a może lepiej, ci którzy nie aktualizują wiedzy, nie mają o tym pojęcia. Może stąd ta rozbieżność w zdaniach - jeden zaleca, drugi odradza.
Ja skończyłam dup w środę, a okresu brak. 🤷‍♀️
Wiem
Wiem dlatego niby biorę Ale z drugiej strony mam obawy że może powinnam przed "kuracja " acardem jakieś badania zrobić .
Słuchajcie ja ogólnie słyszałam że acard zaburza owulacje, wiecie coś na ten temat?

Dziewczyny jeśli chodzi o acard to polecam brać. Jeśli się boicie zacznijcie od dawki 75 i zobaczcie jak na niego reagujecie. Chodź ocenić będziecie mogły po miesiącu dopiero. Jeśli macie obfite miesiączki to możecie 3-4 dni przed terminem @ odstawić. Po drugim poronieniu robiłam milion badań, byłam u hematologa (wg pai-1 i v-leiden nie na wpływu na ciążę ;/), 5 różnych ginekologów specjalizujących się w poronieniach, niepłodności i trudnych przypadkach każdy zalecał acard. Byłam też u genetyka i też na zaleceniu dał acard i heparynę. Ja biorę od lipca 2019. Pierwsze 2-3 okresy były straszne trwały 2-3 dni ale się lało jak z wodospadu przepraszam za określenie plus 1-3 dni lekkie plamienia. Później już mniej bolesne i nawet lepiej z acardem bo szybko i można było zacząć nowy cykl. . Przez 1.5msc brałam. 75 mg potem już 150mg i nie zamierzam odstawiać. Acard nie blokuje owulacji. Ale może pomóc bo powoduje lepsze ukrwienie macicy.
Lekarze nawet jeśli nie ma zdiagnozowanych problemów z przepływem ale jest się po poronieniach poleca acard. Tylko nie które mają po acardzie plamienia i trzeba na kilka dni odstawić i znów spróbować . Skutki uboczne? Łatwiej o siniaki. Plusy nogi mniej drętwieją i od wieku nastoletniego miałam problem z kolanem. Czasem ryczalam z bólu a lekarze uważali że kłamie bo byłam nastolatką s wyniki były ok. Od roku może 2/3 razy mnie bolało i raz musiałam wziąć leki. A wcześniej ? Miałam kilkudniowe ataki co kilka tygodni. Myślę że mogłam mieć zator żylny pod kolanem.
 
Nie oglądałam. Dzięki za info :)
To przed ciążą czy jak już się zajdzie?
Ostatnio jak była transmisja na yt z baby boom nie wiem czy oglądałaś ale dziewczyny zadwaly pytania A lekarz odpowiadał i przy większości pytań związanych z poronieniem właśnie zalecal brać
 
reklama
Do góry