anabelka kochana czy mi się wydaje czy z listopadówek tylko my zostałyśmy na placu boju?
Ja jestem, choć jakobym nie była... Odpuściłam na dłuższy czas forum, bo nie wyrabiałam psychicznie sama ze sobą.
Ale dziś wróciłam, bo potrzebuję Waszej pomocy!
Jestem w 33 dc (średni 31) robiłam test ciążowy w czwartek (30 dc bo poprzedni cykl miałam 28 dni) i wyszedł negatywny.
Jednak w samobadaniu praktycznie nie wyczuwam szyjki, która normalnie o tej porze była już niziutko. Jest bardzo głęboko i musiałam się jej nieźle naszukać.
Do tego parszywie ciągnie mnie brzuch z prawej strony, miewam zgagę i mdłości, ale boję się że znów sobie coś wmówiłam!
Tylko ta szyjka mnie zastanawia? Co myślicie? Boję się kolejnego testu i nie wiem kiedy go zrobić tak, żeby był 100%?!
Pozdrawiam Was wszystkie i gratuluję Wszystkim, którym się udało.