reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

dziewczyny mam kryzys...

normalnie mam już dosyć... prawie 11 miesięcy było ok, "nie udało się? trudno, może następnym razem" takie miałam nastawienie do tej pory ale teraz normalnie chyba moja granica nadziei i wiary w to, że przecież na pewno się uda w końcu została przekroczona...

nie mam już nadziei... mam dosyć wszystkiego, mierzenia temperatury, robienia testów,obserwacji, wkurza mnie widok kobiet w ciąży, zaraz narasta we mnie złość i pytanie, dlaczego im się udało a mnie nie? wkurzają mnie te cykle pojechane, to nie jest kurde normalne by czekać na każdą następną owulację aż 2 miesiące!!!

nie mam ochoty robić tego HSG, mam dosyć łażenia po lekarzach, wydawania kasy a i tak o kant duupy to wszystko potłuc można, za tą kasę mogłabym jechać na full wypas egzotyczne wakacje i przynajmniej coś bym miała od życia, a tak to co, kasy nie mam i efektów też żadnych nie ma.


mam ochotę skasować konto na forum i definitywnie odciąć się od wszystkiego co ma związek ze staraniami się, dzieckiem i ciążą.

wiesz co kochana,masz to samo co ja teraz
boje się myśleć że może być ok bo boję się że nie będzie,więc lepsze jest czarnowidztwo,wczoraj mi się wszystko skumulowało i myślałam że wybuchnę ale nie potrafiłam,miałam takiego nerwa a nie potrafiłam wybuchnąć by sobie ulżyć,szukałam i szperałam w szafkach czy mam coś na uspokojenie nawet :baffled: a tu dupa blada nic,tablety na migrene ale to bym spała jak zabita po nich a nie byłabym spokojniejsza...dzisiaj trochę minęło.
Też nie mam ochoty wydawać ciągle na badania,a jeszcze mojego trzeba przebadać...to jest niesprawiedliwe,bo te które w dupie mają czy urodzą czy nie zachodzą,eee najwyżej skrobankę zrobię-myślą,ćpunki,alkoholiczki,terrorystki które leją dzieci mają je a normalni nie.Płacą dużą kasę by próbować różnych metod i lipa.Znajomi koleżanki starają się kilka lat,co wakacje jeżdżą dorabiać za granicę po to by było na kolejne próby...
Ja czasami zastanawiam się napewno chcę kolejnego dziecka czy nie,bo za długo to trwa i pojawiają się wątpliwości

Wiem że mamy inne sytuacje bo ja mam dziecko a Ty nie ale czuję to samo i boję się o to samo,że się nie uda.
Dzisiaj wkurzyła mnie panienka z wielkim brzuchem paląca papierocha,jeszcze krowa usiadła koło mnie i Kuby,więc musiałam coś powiedzieć,powiedziałam jej że jeśli truje swoje dziecko to niech truje ale od mojego niech się odsunie o 15 metrów,bo jej papieros wsadze...:szok: po chwili milczenia powiedziałam do buta hehe brzydka jestem co :-D ale jakieś babcie siedziały na przystanku i zaczęły obgadywać jak to się Pani w ciąży prowadzi hehe
Druga sytuacja,jakaś genialna mamusia wsadziła dziecku poduszkę "jaśka" do wózka ,dziecko nie dosyć ze nie potrafiło stabilnie i samodzielnie siedzieć to jeszcze podparte było poduszką,w pozycji półleżącej z wygiętym kręgosłupem, jak takie coś widzę to nóż w kieszeni się otwiera,nie miałam już nerwów by coś powiedzieć to do Kuby powiedziałam że przesiądziemy się (byliśmy w autobusie) bo nie mogę patrzeć na powyginane dziecko
 
Ostatnia edycja:
reklama
Karolus - Sloneczko :*

Ja wiem polowicznie jak sie czujesz bo sama czekalam na Olivcie 1.5 roku
ale ja wtedy nie bylam na zadnym forum.. nie robilam testow owu, a o mierzeniu temp. nawet nie wiedzialam:szok:
u lekarza bylam raz kiedy to stwierdzil psoc i mialam brac tabletki - ktore olalam:sorry2:
po prostu postawilam na nauture i zdrowy tryb zycia
i sie udalo:tak:

dziecko bedzie wiedziec w ktorym momencie przyjsc :*

faktycznie duzo pieniazkow idzie na lekarzy.... ja np. nie moglabym sobie na to pozwolic - bo jest tyle innych wydatkow:dry:

musisz sie zastanowic - czy kontynuowac to co zaczelas - jezeli lekarz jest tego warty..

czy po prostu odstawic wszelkie pomoce..

ale wiem ze jak sie juz zaczelo - patrzec, obserwowac itd - to to tez wciaga:tak:

ja 6 lat temu nawet nie wiedzialam ze jest cos takiego jak sluz owulacyjny lol:-D

teraz od razu wiedzialabym kiedy mam owu;-)

poza tym odchodzic z forum? tesknilabym bardzo:-(

przykro mi, ze sie nie udaje ale daj sobie czas jeszcze do tego listopada.. wtedy dopiero bedzie rok prawda??
ja trzymam mocno kciuki caly czas
 
hej, widze, ze nasz watek po malu umiera smiercia naturalna :-(szkoda. Karola nie miej już kryzysu, będzie dobrze, wspomnisz moje słowa.

Wczoraj bylam na usg, maly ma już raczki i nozki i mierzy 3,5 cm, następne badanie prenatalne usg 7 sierpnia, trzese dupa, bo tam już wszystko się mierzy i wazy,aj,aj. Pogode mam superowa, mdlosci zelzaly, wieczorami mi jeszcze zle bardzo, ale gasne ok 23 i jakos przesypiam największe mdlosci.
Pozdrawiam.
 
heyy laseczki a ja dzisiaj od rana wkur.... mam taki że zapomniałam o moim bąbelku w brzuszku. Wszystko sie dzisiaj skumulowało awantura taka w domu o standardowe pierdoły i że siedze na dupie i nie moge prostej rzeczy załatwić. Wszystko fruwało dzisiaj nawet mój nowy tel. tak mnie wkur.. że mu powiedziałam żeby sie odpier..... i spierd... na drzewo dawno sie tak nie wkurzyłam i dawno sie w takim stanie nie widziałam. Zastanawiam sie nad wyprowadzką bo zaczyna mnie to wnerwiać że wszystko za niego mamusia robiła a teraz mysli że naiwną znalazł i bedzie to samo robic ***** przez 9 lat był żonaty i żeby zmąrzdeć to ni ma bata chyba z dnia na dzien coraz głupszy. Plus do tego jego mamuśka i tatusiek którzy muszą wszystko wiedziec słyszec i wogole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aż czasami sie zastanawiam po co ja sie w to wpakowałam :-:)-:)-:)-:)-( po moim trupie sie z nim hajtnę !!!!!!!!!!!!!!!!
Szczyt szczytów pozmieniałam hasła do kont na które ona miała dostęp bo tylko jak cos zauwazyła to był telefon do mnie a to a tamto noszz kurw. kto by to wytrzymał siedzi na dupie to niech sie zamie czyms pożytecznym a nie wpindalanie sie co gdzie kiedy my robimy i na co kase wydajemy tak mnie wnerwia ta kobieta a ten ma tylko pretensje bo ja dzwonie do mojej mamy wiec mu powiedziałąm zę moja to przynajmniej w papierach ani w związki sie nie wpierd...... KONIECCC MOJEGO ZENITU BO WYBUCHNE JESZCZE BARDZIEJ aż mi sie odechciewa wszystkiego
 
hej, widze, ze nasz watek po malu umiera smiercia naturalna :-(szkoda. Karola nie miej już kryzysu, będzie dobrze, wspomnisz moje słowa.

Wczoraj bylam na usg, maly ma już raczki i nozki i mierzy 3,5 cm, następne badanie prenatalne usg 7 sierpnia, trzese dupa, bo tam już wszystko się mierzy i wazy,aj,aj. Pogode mam superowa, mdlosci zelzaly, wieczorami mi jeszcze zle bardzo, ale gasne ok 23 i jakos przesypiam największe mdlosci.
Pozdrawiam.

bo dużo pozachodziło to zapominają o forum...

limonka to wybuchnij przy nich :-) teściowa wytresowana,teść wytresowany wiedzą że nie mają się wpieprzać bo odgadam a jeśli synusiowi by coś nagadywali to by wiedzieli że wyskoczę na nich :-) od prawienia mi morałami mam swoją mamę i tatę,chociaż oni się nie wpychają do Naszego życia więc luz :-)

emalia prolaktynę napewno,LH,testosteron
 
hej, ja zaszłam i nie zamierzam odejść,
emalia prolaktynę robi się w 6 dniu na czczo,
dzisiaj kolejny ladny dzień, jutro zawoze matyske do mamy na dwa tygodnie tym razem, dni mijaja nudnie i leniwie, ubóstwiam lato.
 
reklama
ja się umówiłam do innego lekarza,termin mam na 30 lipca kolejki są do niego więc może jakiś dobry,zobaczymy,Pani w rejestracji chwaliła go.Ja miałam znowu fałszywy alarm z owulacją tak jak miałam w cyklu który miał 67 dni,śluz płodny się skończył,temperatura ani rusz,ślisko w środku i nic poza tym...no to znowu muszę czekać jakieś 2 może 3 tygodnie
 
Do góry