Edyta jestem, zyje nic mi nie jest :-)
Wczoraj zpstalam dluzej w pracy, co prawda wieczorem tak mnie biodra bolaly ze nawet sie smoac przy kabarecie nie moglam. Ale dzis juz albo jeszcze nie boli wiec gicio majonez
Oglaszam ze wczoraj bylam najszybciej pracujaca osoba na moim dziale

tak wiec jestem z siebie dumna i zadowolona.
Pomyslalam sobie ze skoro chce schudnac to za przeproszeniem pot po doopie musi sie lac

nie ma bata. Jak bede siedziec to nie schudne.
Tak wiec w pracy daje z siebie wszystko procz tego ze pracuje szybko to mam swoj system zeby sobie ta prace choc troche ulatwic :-)
Ja w tym miesoacu na tyle odpuscilam ze to moj m mowi a Ty nie masz dni plodnych ?? Staramy sie o corcie ??
Wczoraj mi do pracy przyjechal i mowi :zaciskaj nogi zeby Ci "dzieci" nie wyplynely
Dzis rano po przytulankach mowi "to.Ty sie teraz przespij zeby dziewczynki doplynely i urodz mi dziewczynke, albo dwie

"
powiem wam ze w szoku jestem bo dlugo nie chcial slyszec o trzecim dzidziusiu ale jak widac facieci potrzebuja czasu by dojrzec.do takiej decyzji :-)
No i jak ja chce sama z siebie to on mowil ze traktuje.go jak reproduktora a teraz jak odpuscilam to on walczy o dzidzie hahahaha.
Mierze tempke zeby wiedziec.kiedy bedzie @
Dzis mialam spadek tempki wiec na pewno owu jeszcze nie bylo. Hmm dzis 16 dc i z regoly w 16 dc mam owu. Ostatnia byla pozniej. No zobaczymy.
Ciesz sie ze udalo mi sie juz w hmm 90% odizolowac i nie myslec :-) nie nakrecam sie, nie sprawdzam szyjnki sluzu itd. choc w przyszlym miesiacu bede jednak brala wiesiolek, bo teraz tego sluzu raz malo raz duzo raz przezroczysty raz mleczny, pewnie wrogi sluz zaatakowal plemniczki wiec w tym cyklu nici. Ale nie przejmuje sie juz tym.
W pracy jestem tak zajeta ze nawet nie wskakuja mi mysli do glowy. Jednym slowem ciesze sie ze wrocilam do pracy
A teraz jestem z siebie dumna bo w ostatnim miesiacu dzielnie czekalam na @ i nie robilam zadnych testow ciazowych, a w tym cyklu nie zrobilam ani jednego testu owu, ani jednego testu ze sliny, i nie bede robic testu ciazowego no chyba ze w 17 dniu po owu.
Ja dzis mam zamiar posprzatac gruntownie w domu, ogarnac w dokumemtach itd.
Po poludniu jedziemy do znajomego ktoremu pomoglismy wynajac chate :-) a za dwa dni przylatuje moj brat z bratowa.
Dwa dni temu poklocilam sie z mama... Ja mowie dziecku ze nie dam mu bulki bo zaraz bedzie obiad, a Victor do babci i babcia mu da i tak juz kilka razy... W koncu 3 latek mowi do mnie widzisz i tak babcia mi dala... Wiec ja prosze zeby tak nie robila a ta sie na mnie wydarla i stwierdzila ze jestem glupia.
Ahh jeszcze troche i mama wroci do polski bo nie widze przyszlosci takiej. Jestem u siebie w domu, mama mieszka z nami i jeszcze bedzie mnie ustawiac...
Nie pozwole sobie na to i koniec.
Musze znalesc jakas opiekunke ktorej bede zawozic dzieci. Tylko glupie jest to ze moj m raz jest w domu a raz go nie ma. a opiekunce trzeba placic za kazdy dzien nawet jak ich nie zawiozr, a w wiekszosci wozic nie bede. Opiekunka musiala by zawiesc dzieci do przedszkola.
No nie wiem nie ukrywam najlepszym rozwiazaniem byloby jak bym zaszla w ciaze. Ale nie udaje sie wiec trza cos wymyslic.
Hmm w sumie nie dlugo bo za ok. miesiac przylatuje moja kol. A zona tego kol. Co mu dom znalezlismy itd. i ona mieszka na dzielnicy gdzie jest szkola i przedszkole. Ich corka bedzie chodzila do tej szkoly z Alexem a Victorek do przedszkola. Moze sie dogadam ze jakby jarek jechal do pracy na wczesniejsza godzine to jej zawiezie dzieci.
Ja im tu bardzo pomoglam, wszystkie dokumenty tlumacze, wszedzie dzwonie, zapisalam ich core do szkoly i wogle. Mam nadzieje ze sie zgodzi bo wtedy bedzie problem z glowy :-) uff.
Jeszcze raz milego weekendu :-)
Tilli przykro mi ze tak Cie mdlosci mecza, ale puki co lekko zazdroszcze i przyjme nawet zyganko kilka razy dziennie
Dobra milego weekendu dziewczynki.