reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na 2018

reklama
Witam dziewczyny mam nadzieję że przyjmniecie mnie do siebie
to mój trzeci cykl starań o dziecko. Pierwsza moja ciąża zakończyła się poronieniem w piątym tygodniu. Była to wpadka, ale byliśmy bardzo szczęśliwi. Było to poronienie samoistnie więc obyło się bez szpitala. Odrazu miałam też jajeczkowanie i lekarz powiedział że możemy się już starać o koleją ciąże. Jesteśmy w IE i tu to trochę inaczej wygląda. Niestety kolejny cykl zakończył się dziś okresem. Po ciąży cykl skrócil mi się z 28 na 27 dni. Także dziś pierwszy dzień okresu i kolejne starania przed nami. Pozdrawiam wszystkich i życzę owocnych starań.
 
Hej. My na pewno dobrze ponad rok i nic. Na początku stycznia poszłam do lekarza, który prowadził moją pierwszą ciążę tłumacząc,że jestem niepłodna, coś jest ze mną nie tak i trzeba coś zrobić. Lekarz kazał mi od razu kupić sobie Ovarin, Pregna DHA i Folic. Zaczęłam brać tego samego dnia. Mój facet pił jakieś zioła od początku stycznia. Do tego stara złota zasada : 12 pierwszych dni cyklu powściągliwość, potem co dwa dni. No i okazało się,że tym razem zaszłam w ciążę. Nie wiem, może przypadek,ale jednak tyle czasu się nie udawało. Te suplementy są drogie,ale zażywam grzecznie dalej według zaleceń lekarza + duphaston i zobaczymy co będzie dalej.
 
Cześć Dziewczyny ! Czy są tu aktualne staraczki ? Fajnie było by porozmawiać i podzielić się jakimiś radami, informacjami czy coś ;)
 
Może zacznę... mam 29 lat, od ponad 1,5 roku staram się o pierwsze dzieciątko bezskutecznie byłam jak opętana, cały czas o tym myślałam, pilnowałam owulacji, monitoringi u gin. itd. Z każdym nowym cyklem Stres, nerwy, rozpacz wiem, pewnie nie jedna z Was miała (ma) to samo... myśl ze inni maja a ja nie mnie dobijała pisze w czasie przeszłym ponieważ jakos narazie się uspokoiłam, nie myśle już aż tak o tym, choć staramy się cały czas. (Hmm o ile można nazwać to staraniem, ponieważ partner pracuje za granica i jest w domu tylko na weekendy niestety) ;( ale tak czy inaczej działamy przeważnie przed, trakcie lub po owulacji i cały czas nici;( byłam się badać u lekarza hormony niby w porządku, teraz przed nami badanie nasienia. Zobaczymy co czas pokaże, chciałabym by już niedługo spełniło się to o czym marze... o moim pierwszym upragnionym maleństwie ❤️ Piszcie Kochane jak to u Was wyglada, czy zarzywacie jakieś specyfiki czy coś :) dodam ze zażywam kwas foliowy, olej z wiesiołka jednak tylko od 1dc do owulacji (bo niby zle wpływa na zagnieżdżenie się zarodka) i od 2 cykli żel conceive plus. Ale jak narazie cisza
 
Może zacznę... mam 29 lat, od ponad 1,5 roku staram się o pierwsze dzieciątko bezskutecznie byłam jak opętana, cały czas o tym myślałam, pilnowałam owulacji, monitoringi u gin. itd. Z każdym nowym cyklem Stres, nerwy, rozpacz wiem, pewnie nie jedna z Was miała (ma) to samo... myśl ze inni maja a ja nie mnie dobijała pisze w czasie przeszłym ponieważ jakos narazie się uspokoiłam, nie myśle już aż tak o tym, choć staramy się cały czas. (Hmm o ile można nazwać to staraniem, ponieważ partner pracuje za granica i jest w domu tylko na weekendy niestety) ;( ale tak czy inaczej działamy przeważnie przed, trakcie lub po owulacji i cały czas nici;( byłam się badać u lekarza hormony niby w porządku, teraz przed nami badanie nasienia. Zobaczymy co czas pokaże, chciałabym by już niedługo spełniło się to o czym marze... o moim pierwszym upragnionym maleństwie [emoji173]️ Piszcie Kochane jak to u Was wyglada, czy zarzywacie jakieś specyfiki czy coś :) dodam ze zażywam kwas foliowy, olej z wiesiołka jednak tylko od 1dc do owulacji (bo niby zle wpływa na zagnieżdżenie się zarodka) i od 2 cykli żel conceive plus. Ale jak narazie cisza
Zapraszamy na wątek Starania 2018 vol. 2 :) tam jest nas dużo.
 
Hej jestem nowa ale na etapie w ktorym potrzebuje wsparcia takich kobiet jak wy. Staramy sie z mezem o dziecko 7 cykl.
W trakcie stwierdzono niedoczynnosc tarczycy i hioerprolaktynemie.w tym cyklu dostalam zastrzyc z ovitrelle to byl moj 10 dzien cyklu a pecherzyk 20mm.przyjmuje duphaston i czekam na testowanie we wtorek.
Mam juz corke z poprzedniego zwiazku wiec normalne jest ze lekarz mocno podejzewa mojego meza o zly stan zdrowia... Czekamy jesli zobacze kolejny raz jedna kreseczke jedziemy na kompleksowe badania tym razem zbada sie moj maz
 
Może zacznę... mam 29 lat, od ponad 1,5 roku staram się o pierwsze dzieciątko bezskutecznie byłam jak opętana, cały czas o tym myślałam, pilnowałam owulacji, monitoringi u gin. itd. Z każdym nowym cyklem Stres, nerwy, rozpacz wiem, pewnie nie jedna z Was miała (ma) to samo... myśl ze inni maja a ja nie mnie dobijała pisze w czasie przeszłym ponieważ jakos narazie się uspokoiłam, nie myśle już aż tak o tym, choć staramy się cały czas. (Hmm o ile można nazwać to staraniem, ponieważ partner pracuje za granica i jest w domu tylko na weekendy niestety) ;( ale tak czy inaczej działamy przeważnie przed, trakcie lub po owulacji i cały czas nici;( byłam się badać u lekarza hormony niby w porządku, teraz przed nami badanie nasienia. Zobaczymy co czas pokaże, chciałabym by już niedługo spełniło się to o czym marze... o moim pierwszym upragnionym maleństwie ❤️ Piszcie Kochane jak to u Was wyglada, czy zarzywacie jakieś specyfiki czy coś :) dodam ze zażywam kwas foliowy, olej z wiesiołka jednak tylko od 1dc do owulacji (bo niby zle wpływa na zagnieżdżenie się zarodka) i od 2 cykli żel conceive plus. Ale jak narazie cisza

My staramy sie 7 msc z tym ze walcze z prolaktyna i niedoczynnoscia tarczycy podejzewano u mnie rowniez niewydolnosc cialka zoltego.dostalam zastrzyk i leki na podtrzymanie ewentualnej ciąży i testuje we wtorek.
Obsesyjnie pragnelam miec dzidziusia bylam o krok od depresji i wtedy.... Kupilismy psa psa o ktorym marzylam i dzieki ktoremu mam zajety umysl.musi sie udac!
 
reklama
reklama
Do góry