aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
Trzymaj sie Noelka i pokonaj te problemiki jak najszybciej.
No i wracaj tu do nas jak najprędzej
No i wracaj tu do nas jak najprędzej
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

Także tez za czesto pewnie nie będę się udzielać, ale od czasu do czasu coś napiszę
We wtorek wizyta i napewno po niej sie odzewę czego nowego "wspaniałego" się dowiedziałam
Dziś na wizycie zrobili mi usg, Pani doktor powiedziała że ani w macicy ani poza nią nic nie widzi. Stwierdziła ze hormon bedzie dalej powoli spadał i nedługo powinna przyjść @. Potem pobrali mi krew i kazali jak zawsze dzwonic ok 12. Pytałam się jeszcze kiedy moge podejsć do criotransferu bo mam jedego zamrozonego zarodka, to powiedzieli mi ze po trzeciej @, czyli wychodziłoby tak koniec maja początek czerwca:-( Załamałam się tym bo znów tle czekania, masakra:-( Ale niestety nie to jest najgorsze. Po 12 zadzwoniłam do kliniki po wynik i powiedzieli mi że nie wiedzą co sie dzieje ale ten hormon ciążowy beta hcg wzrósł i wynosi 808
w zeszłym tygodniu z 246 spadł do 197 a dziś taki skok w górę
powiedziano mi ze oczywiście podejrzewają ciąże pozamaciczną, w czwartek mam znów tam jechac na usg i badanie krwi. Nic juz z tego nierozumiem na usg nic niebyło widać a hormon rośnie, a jak rosnie tzn że coś się gdzieś rozwija tylko gdzie, jak nic nie było widac???
Mówię Wam mam taki mętlik w głowie nie wiem o co chodzi i co mam myśleć, pozatym niewiem jak to mozliwe ze poziom hormonu najpierw spada a teraz znów urósł.
Mam dość tej farsy, bo to sa normalnie jakieś jaja dobrze że juz w czwartek wizyta, więc moze się czegoś dowiem, ale nie zdziwię się jak mi powidzą że nie wiedzą co jest każą przyjść za tydzień
Mówie Wam mam dość i jestem wyczerpana juz tym wszystkim, niech to się do cholery zakończy w jedną albo druga strone!!!
Trzeba wierzyć, ze w końcu sie uda (choć wiem ze to nie łatwe) i nie bedziecie we dwoje tylko we troje lub czworo, tego Ci życzę
Wiem że trzy miesiące to nie jest wiecznosć ale dla mnie to duzo, ja przez ten czas napewno nie odpocznę tylko wręcz przeciwnie będę się dołować że jeszcze tyle czasu trzeba czekać
Dobrze że Ty znalazłaś sobie sposób na przetrwanie tego czasu ze mna bedzie gorzej...