reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Ja też szukam wątku dla siebie. Na zwykłych staraczkach, dziewczyny w większości szybko i bezproblemowo zachodzą w ciążę, a u nas jest sporo problemów. Czy "wetereanki" w tym wątku oznacza, że bardzo długo się staracie, czy że są problemy zdrowotne / starania ze wspomaganiem medycznym ?
Witaj. Ja też weteranka. Starania od prawie 7 lat. Mam endometrioze, jeden niedrożny jajowód i niskie AMH. U męża armia też ma problemy, więc teraz musimy się nimi zająć. (morfologia 3% i aglutynacja ++) Od androloga dostał skierowanie na test MAR i jedziemy 05.06.
 
reklama
Jestem po wizycie. Na usg czysto czyli poronienie kompletne bo nie było nawet pęcherzyka. Plan na teraz to czekamy aż skończy się krwawienie potem mam zrobić badanie krwi tsh i hcg. Jeśli już stracę hormony ciążowe (ponieważ moje ciało cały czas czuje się jakby było w ciąży) w tym samym czasie mam mieć wizytę kontrolna i startujemy z gonal. Doktorka powiedziała ze jeśli ma mnie to uspokoić to będę kontynuować branie progesteronu po pozytywnym teście. Mówiła ze to krwawienie może być dość długo... zrobiłam zapas podpasek....

Mam kontynuować branie euthyroxu 62,5 i nie odwoływać wizyty u internisty (holenderski endo)

To tyle z mojej pierwszej ciąży
 
Jestem po wizycie. Na usg czysto czyli poronienie kompletne bo nie było nawet pęcherzyka. Plan na teraz to czekamy aż skończy się krwawienie potem mam zrobić badanie krwi tsh i hcg. Jeśli już stracę hormony ciążowe (ponieważ moje ciało cały czas czuje się jakby było w ciąży) w tym samym czasie mam mieć wizytę kontrolna i startujemy z gonal. Doktorka powiedziała ze jeśli ma mnie to uspokoić to będę kontynuować branie progesteronu po pozytywnym teście. Mówiła ze to krwawienie może być dość długo... zrobiłam zapas podpasek....

Mam kontynuować branie euthyroxu 62,5 i nie odwoływać wizyty u internisty (holenderski endo)

To tyle z mojej pierwszej ciąży
Strasznie mi przykro :( :( :(
 
Jestem po wizycie. Na usg czysto czyli poronienie kompletne bo nie było nawet pęcherzyka. Plan na teraz to czekamy aż skończy się krwawienie potem mam zrobić badanie krwi tsh i hcg. Jeśli już stracę hormony ciążowe (ponieważ moje ciało cały czas czuje się jakby było w ciąży) w tym samym czasie mam mieć wizytę kontrolna i startujemy z gonal. Doktorka powiedziała ze jeśli ma mnie to uspokoić to będę kontynuować branie progesteronu po pozytywnym teście. Mówiła ze to krwawienie może być dość długo... zrobiłam zapas podpasek....

Mam kontynuować branie euthyroxu 62,5 i nie odwoływać wizyty u internisty (holenderski endo)

To tyle z mojej pierwszej ciąży
No to dobre wieści. Będzie dobrze. Oby szybko znowu zaskoczyło tym razem skutecznie. [emoji6]
 
Witaj. Ja też weteranka. Starania od prawie 7 lat. Mam endometrioze, jeden niedrożny jajowód i niskie AMH. U męża armia też ma problemy, więc teraz musimy się nimi zająć. (morfologia 3% i aglutynacja ++) Od androloga dostał skierowanie na test MAR i jedziemy 05.06.
A jaki masz poziom AMH ? Ja 1,44 :( U mnie endometrioza nie potwierdzona, nie zdecydowałam się na laparoskopię. Mam prawdopodobnie nieczynny 1 jajnik przez torbiel krwotoczną. A robiłaś sobie badania immunologiczne ?
 
Jestem po wizycie. Na usg czysto czyli poronienie kompletne bo nie było nawet pęcherzyka. Plan na teraz to czekamy aż skończy się krwawienie potem mam zrobić badanie krwi tsh i hcg. Jeśli już stracę hormony ciążowe (ponieważ moje ciało cały czas czuje się jakby było w ciąży) w tym samym czasie mam mieć wizytę kontrolna i startujemy z gonal. Doktorka powiedziała ze jeśli ma mnie to uspokoić to będę kontynuować branie progesteronu po pozytywnym teście. Mówiła ze to krwawienie może być dość długo... zrobiłam zapas podpasek....

Mam kontynuować branie euthyroxu 62,5 i nie odwoływać wizyty u internisty (holenderski endo)

To tyle z mojej pierwszej ciąży
Artemida bardzo mi przykro. Trzymam kciuki żeby w kolejnym cyklu się udało
 
reklama
Artemida przykro mi [emoji853][emoji853]
I z calych sił trzymam kciuki [emoji110][emoji110]
Wierze ze teraz bedzie juz tylko lepiej
 
Do góry