reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Ja też szukam wątku dla siebie. Na zwykłych staraczkach, dziewczyny w większości szybko i bezproblemowo zachodzą w ciążę, a u nas jest sporo problemów. Czy "wetereanki" w tym wątku oznacza, że bardzo długo się staracie, czy że są problemy zdrowotne / starania ze wspomaganiem medycznym ?
Witam nowa kolezanke[emoji16]
Trzymam kciuki [emoji110][emoji110]
 
reklama
Witam. Moge do was dolaczyc? Mam 31 lat. Jestem mama Antka. O niego staralismy sie dlugie 4 lata. Teraz zaczelismy starania o drugie dzieciatko. Pierwszy cykl za nami.
Witam i Ciebie [emoji16]

My tez o pierwsze dziecko staralismy sie 4 lata
Młoda w tym roku skonczy 7 lat a od jakiegos czasu staramy sie o 2 dziecko
 
M_ania ja mam cicha nadzieje ze tym razem bedzie pyk i zaskocze. Ale z tylu glowy czuje ze zostaniemy przy jednym dziecku. Ja mialam robione hsg i po dwoch mies bylam w ciazy. To cale hsg masakra. Boli chwile ale co to za bol. W ciazy mialam cukrzyce bylam na takiej diecie ze non stop chodzilam glodna, a diabetolog straszyla insulina. Teraz bym byla madrzejsza i wolalabym miec insuline i nie chodzic gladna. No i na sam koniec przygody z ciaza- porod. Pprod zakonczony vacum. Lekarz wyrwal dziecko nie czekal na skorcz. Pytalam na drugi dzien poloznej dlaczego tak bylo czy tętno spadalo, a ona ze nie ze z dzieckiem bylo ok. Pozniej sie dowiedzialam ze trafilam na rzeznika. A teraz zachcialo mi sie drugiego dziecka. Nie wiem czy robimy dobrze. Z jednej strony Antek jest juz odchowany i moglabym wrocic do pracy, ale z drugiej nie chce zeby mlody byl jedynakiem.
 
A jaki masz poziom AMH ? Ja 1,44 :( U mnie endometrioza nie potwierdzona, nie zdecydowałam się na laparoskopię. Mam prawdopodobnie nieczynny 1 jajnik przez torbiel krwotoczną. A robiłaś sobie badania immunologiczne ?
2 lata temu AMH miałam 1,34 :( więcej nie sprawdzałam. A badań immunologicznych nie robiłam.
 
M_ania ja mam cicha nadzieje ze tym razem bedzie pyk i zaskocze. Ale z tylu glowy czuje ze zostaniemy przy jednym dziecku. Ja mialam robione hsg i po dwoch mies bylam w ciazy. To cale hsg masakra. Boli chwile ale co to za bol. W ciazy mialam cukrzyce bylam na takiej diecie ze non stop chodzilam glodna, a diabetolog straszyla insulina. Teraz bym byla madrzejsza i wolalabym miec insuline i nie chodzic gladna. No i na sam koniec przygody z ciaza- porod. Pprod zakonczony vacum. Lekarz wyrwal dziecko nie czekal na skorcz. Pytalam na drugi dzien poloznej dlaczego tak bylo czy tętno spadalo, a ona ze nie ze z dzieckiem bylo ok. Pozniej sie dowiedzialam ze trafilam na rzeznika. A teraz zachcialo mi sie drugiego dziecka. Nie wiem czy robimy dobrze. Z jednej strony Antek jest juz odchowany i moglabym wrocic do pracy, ale z drugiej nie chce zeby mlody byl jedynakiem.
Mam tak samo. Drugie dziecko ze wzgledu na Mloda by nie byla sama

U nas bylo slabe nasienie. Wedlug lekarza z kliniki tylko in vitro wchodzilo w gre ale walczylismy dalej. Jedna inseminacja udala sie na krotko. A jak odpuscilismy to pykneło.

Bo je sie ze sobie wkrecilam ze i tym razem nam dlugo zejdzie...[emoji58][emoji85]

Obiecalismy sobie ze o drugie na spokojnie sie bedziemy starac ale czas ucieka, my sie starzejemy...
 
Witam. Moge do was dolaczyc? Mam 31 lat. Jestem mama Antka. O niego staralismy sie dlugie 4 lata. Teraz zaczelismy starania o drugie dzieciatko. Pierwszy cykl za nami.
Witamy w naszym gronie

Ja też szukam wątku dla siebie. Na zwykłych staraczkach, dziewczyny w większości szybko i bezproblemowo zachodzą w ciążę, a u nas jest sporo problemów. Czy "wetereanki" w tym wątku oznacza, że bardzo długo się staracie, czy że są problemy zdrowotne / starania ze wspomaganiem medycznym ?
Witamy w naszym gronie

M_ania ja mam cicha nadzieje ze tym razem bedzie pyk i zaskocze. Ale z tylu glowy czuje ze zostaniemy przy jednym dziecku. Ja mialam robione hsg i po dwoch mies bylam w ciazy. To cale hsg masakra. Boli chwile ale co to za bol. W ciazy mialam cukrzyce bylam na takiej diecie ze non stop chodzilam glodna, a diabetolog straszyla insulina. Teraz bym byla madrzejsza i wolalabym miec insuline i nie chodzic gladna. No i na sam koniec przygody z ciaza- porod. Pprod zakonczony vacum. Lekarz wyrwal dziecko nie czekal na skorcz. Pytalam na drugi dzien poloznej dlaczego tak bylo czy tętno spadalo, a ona ze nie ze z dzieckiem bylo ok. Pozniej sie dowiedzialam ze trafilam na rzeznika. A teraz zachcialo mi sie drugiego dziecka. Nie wiem czy robimy dobrze. Z jednej strony Antek jest juz odchowany i moglabym wrocic do pracy, ale z drugiej nie chce zeby mlody byl jedynakiem.
Myślę że dobrze robicie starając się o 2 dziecko, będziewiecej radości w domu ;). Mam nadzieję że starania okażą się owocne a przy porodzie będziesz miała dobrą opiekę.

2 lata temu AMH miałam 1,34 :( więcej nie sprawdzałam. A badań immunologicznych nie robiłam.
byłam dziś u lekarza- 10 dc- pęcherzyk 12 mm, oczywiście po niedrożnej stronie. W środę idę do szpitala na kilka dni i zrobią mi badania hormonalne, zobaczymy jak u mnie AMH. Potem laparoskopia
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hey ,
Jak tam ? Widzę kilka nowych osób- super [emoji1] podejrzalam jeden z wątków strączkowych A tam kurczę idą jak burza jedna za drugą wysikuje kreche ...przyznać się która u Nas testuje ? [emoji4]
 
reklama
Do góry