Pietrucha - no fajna ta Twoja czapucha

ja kiedys serwetke na szydelku zrobilam i tyle... podziwiam

Trzymam kciuki za jutro &&&&&&&&
Nanu - ja Ciebie tez kojarze... Witaj :-) no i kciuki za staranka
Martocha - fajny pomysl na temat urodzinowy... z racji tego, ze roczne dziecko nie ma ulubionych bajek, to ja dla Mikolaja wszystko w kolorowe kropki mialam

tort rowniez zrobilam tęczowy

nawet fajnie wyszlo ;-)
Kira - no to teraz trzymamy kciuki za te II kreseczki

&&&&&&&&&
Ja bralam przed i po owulce kwas foliowy i witaminy takie poczatkowe (dla kobiet starajacych sie i w pierwszych 3 miesiacach ciazy). Oprocz tego popijalam sobie melise, zeby sie tak nie stresowac tym czekaniem do terminu @...
Doris - bedzie dobrze, zobaczysz.... nie czytaj juz nic, zeby sie niepotrzebnie nie nakrecac.... nerwy nie wskazane... trzymam kciuki za betke i usg &&&&&&&&&
Karolina - strasznie mi przykro, ale niestety nie pomoge, w Twojej sytuacji... Mam nadzieje i zycze Ci abys w koncu doczekala sie slicznego, rozowego bobaska... Nie trac wiary... sciskam...
Pustka - witaj... swiatelka dla Twoich aniolkow (*)(*)(*)(*) Tak bardzo mi przykro... Zostan z nami i nie trac wiary...
Elka - i masz racje... odpocznij... bo Ty sama bedziesz wiedziec, kiedy bedziesz gotowa...
Ania - dobrze Cie rozumiem z tymi roslinami... tez je kocham...

wszyscy mowia, ze mam dobra reke do roslin, ale mysle, ze jak sie to lubi i sie o nie dba, to one sie odwdzieczaja i pieknie rosną... Ja lubie kupowac takie rosliny, ktore potrzebują pomocy (czyt. na wyprzedazach), bo wystarczy poswiecic im troche czasu i uwagi, zeby pieknie rosly i cieszyly oko

Ja juz od jakiegos czasu rozdaje rosliny, bo nie mam ich gdzie stawiac... Ostatnio zawiozlam 3 duze Jukki do przychodni (po wczesniejszym uzgodnieniu z paniami), bo tam takie liche byly, a ja juz miejsca na nie nie mialam... Panie bardzo sie ucieszyly, a ja zyskalam miejsce w wykuszu...
My dalej korzystamy z pogody... Dzisiaj rodzinnie wybralismy sie na plaze... Ubralismy w pianke naszego małego serfera i dalismy deske do plywania... Jaką miał radoche jak tata go na tej desce ciągnął

We czwartek wybieram sie na wizyte do szpitala... pewnie bedzie podobnie expresowo jak ostatnio, wiec cudów sie nie spodziewam...
Pozdrawiam i Buziakuje :*