reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Chyba łacińskie, ale ładnie brzmią w wielu językach.. Jedynie Gaja po ang. średnio..-więc na razie Stella wygrywa troszkę (M. jest australijczykiem więc dla niego takie 'rzeczy' są ważne)
 
reklama
Martoocha no jasne! Stella po wlosku oznacza gwiazde :) Wlasciwie oba te imiona sa bardzo poularne u nas z wiekszym naciskiem na Gaia :tak:
 
hello :-)
u nas pada deszcz, jakaś taka niewyraźna pogoda jest.. wczoraj ścięłam włosy i już żałuję-bo przecież miałam zapuszczać :-D zawsze tak mam hehe

Ewcik- musisz troszkę zwolnić.. pamiętaj że Wasze zdrowie najważniejsze.. a bród nie ucieknie:-p. Przynajmniej u mnie nie ucieka..

a szkoda, byłoby super, jakby brud sam uciekał ;-)

Ewcik - nie szarżuj kobieto!

ja po pierwszym samodzielnym dniu z Matyldą - chyba obie dałyśmy radę:) zdążyłam nawet z obiadem, kurzami, zamiataniem, praniem...:)
jedynie wystraszyła mamę Mati dzisiaj bo chyba nie do końca jej się odbiło i jak leżała u mnie na kolanach - nagle jej się mega ulało czy też rzygnęła mlekiem.... ależ się wystrachałam! ale od razu ją do pionu i było ok.... tylko potem całą przebierać musiałam:)
teraz tata usypia księżniczkę po kąpieli:)
Jutro z rana aktywnie, na 9:30 mamy być w USC żeby Mati zarejestrować, a o 11:30 mamy wizytę u lekarza - zobaczymy jak waga Matyluszka i poziom żółtaczki....

ja nie wiem, co się ze mną dzieje :-D nigdy nie byłam pedantką, a teraz w ciąży to normalnie sama siebie nie poznaję- wystarczy, ze widzę okruszek na podłodze, już pędzę po odkurzacz:sorry2: kochana, ale Ci zazdroszczę, że masz już Matysię przy sobie, że już jesteś w miarę spokojna, że nie stresujesz się, czy rusza się mniej albo dlaczego tak mało.. ehh ja chcę już sierpień


Wikama- chciałabym dzidzię czuć mocniej i częściej, ale generalnie codziennie się 'odzywa'- jednak wciąż bardzo delikatnie. Już chciałabym mieć duży brzuszek i czuć mocno ruchy- taka zachłanna jestem:-p.

kochana, to chyba nie jest miarodajne-bo ja mam już duży brzuch, a moja dzidzia bardzo jest spokojna :baffled: i przez to non stop mam stres, czemu się tak mało rusza


Wstępnie liderami są dwa imiona: Stella i Gaja.. ale wszystko jeszcze może się zmienić..

bardzo ładne!!! przynajmniej macie jakieś typy, bo my nadal nic!! na nic konkretnego nie możemy się zdecydować..

danutaski jak fajnie, ze wpadłaś!!! przykro mi, że tyle przeszliście.. ale rozumiem to, bo u mnie też niejednokrotnie ciężko z M, kłócimy się o byle co.. ale najważniejsze, że się podnieśliście.. i teraz musi być tylko dobrze!!!

wikamuś, izka co słychać?
 
Hej dziewczynki!
Dzieki za wsparcie! Jak na razie jest super: rozmawiałam z Wiki i powiedziała mi ze wcale nie tęskni i ze swietnie jest i ze idzie myć zęby! Słyszałam w tle zamieszanie, wesołe pokrzykiwania dzieci i śmiech! I każdemu rodzicowi życzę takiej rozmowy telefonicznej z dzieckiem na jego pierwszym wyjeździe !


Fuma rób badania i czym prędzej wracaj do działania! Tęskniłam za Tobą i Twoimi "przygodami"!


Martoocha piękne imiona! I Gaja i Stella super! A co do ruchów to jeszcze chwilka i bedziesz obkladana! Jesteś szczuplutka wiec bedziesz czuła pewnie mocno! Mi Lilka wczoraj wieczorem dała mi odczuć o sobie! Zrobiła mi z pęcherza worek treningowy! Kurcze strasznie bolało ale i tak mnie ten ból cieszy bo wiem ze z Lilką wszystko ok!

Ewcik znikający brud! Jestem na tak!!! Kolejny raz brakuje mi tu opcji: "Lubię to"!


Takze ja pierwszy raz od niewiem kiedy spałam od 23 do 8 rano! Dopiero jem śniadanko i humor mam boski! Plany na dziś: zrobic obiadek, spotkać sie z panią od Komandora, rozpakować zakupy i zrobic obiadek, a po 15 pojechać z M. do kina, bo po 20 czekać będę na telefon od Wiki :)!


milego dnia Kochane!
 
Martuś rodzice oczywiście przeszczęśliwi, nie obyło się bez łez ale tak jak my tym razem podchodzą do tego z dystansem. Poprosiliśmy ich, żeby na razie nikowmu nie mówili, no i sami tez nie planują jak poprzednio co i jak. Będziemy spokojnie czekali do kolejnego usg. Jesli okaże się, że jest wszystko dobrze, to pewnie i strach będzie mniejszy i radość większa...
Wikama widzisz jaka masz dzielną córcię!

ja od kilku dni czuję się jakby mnie co najmniej walec przejechał...
 
aaa i ja się witam.. dzisiaj jakoś marnie, bo brzuch dalej jak skała, mało spałam i łeb mi zaraz rozerwie, ogólnie dzień zapowiada się "cudowny" :-p:-p ale ale jest jeden dzisiaj plus, na 17sta ide na usg :-):-)

Martus ale ładne imiona ajjjjj, normalnie w drugie dziecko musze się wstrzelić w dziewuszke :-)

Ewcik ja też mam zawsze tak z włosami haha kusi mnie, kusi, a później żałuje, bo przecież w długich wygodniej :-p

Nanu no to gratki pierwszego udanego dnia sam na sam z córcią :-) teraz już z górki :)

Danutaski ehhh coś Cię los nie rozpieszcza :/ ale zła passa zawsze się odwraca, więc życzę, żeby te złe chwile odeszły już w niepamięć!! :*

Wikama widze napięty grafik dzisiaj :-p a widzisz tak się martwiłaś Wiki, a ona w końcu odpoczęła od mamusi hehe :-)

chyba zaszyje się zaraz pod kołdre, sąsiad na przeciwko robi coś z betonem i od rana na podwórku rozdziera się betoniarka, sąsiad obok kosi trawe, a kolejny coś rżnie piłą.. mówie Wam sajgon tu dzisiaj!!!
 
Martula myślałam o tym, żeby pójść na 2-3 tyg. i przeczekać te mdłości etc., ale nie wiem co powie na to moja szefowa. Plan mam taki : we wtorek z tydzień idę na usg, sprawdzę czy Maluszek ma się dobrze i wtedy powiem jaka jest sytuacja. Czwartek to Boże Ciało, piątek wzięłam wolny. A potem zobaczę jak się będę czuła, jak słabo to pójdę na zwolnienie.

Nanu
nie zanudziłaś się? Co robiłaś w domu? Poszukuję inspiracji :) Może taki kocyk bym udziergała...?
 
Iza dobre, dobre! "Wiki wkońcu odpoczeła od mamusi":-D! Chyba wszystkim na dobre wyjdzie ten wyjazd! Coś mi sie wydaje, że nie doceniałam jaką dużą, mądrą i samodzielną mam córkę :)!

Marcela będzie wszystko dobrze! I fajnie, że powiedziałaś rodzicom, bedą zawsze mogli Cię wesprzeć czy pomóc jak dolegliwości ciążowe bedą dawały we znaki!

Magda no właśnie! Jak tak sie czuje już 8 miesiąc z małymi przerwami! A mówią, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety :/!

A to domek Lilki na dziś:
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    28,5 KB · Wyświetleń: 36
Wikama moja przyjaciółka wymiotowała prawie do końca. Zazdroszczę kobietom, które jakoś łatwiej to przechodzą i mogą cieszyć się tym stanem. Współczuję Ci biedulo :* Ale brzuchol masz śliczny!
 
reklama
Danutaski, miło że się odezwałaś :-). Zastanawiałam się długo, co z Wami...Strasznie mi przykro, że spotkał Was taki los. Ale też wierzę, że szybko wyjdziecie na prostą i ze sobą i z Ninką. Moja Lidia też ma niedokrwistość fizjologiczną, co się często zdarza więc tym się nie przejmuj! Wiem że jesteś mądrą i dzielną kobietą, dacie radę!
Odezwij się czasem, ja ciągle podczytuję forum więc chętnie przeczytam ;-)
Buziaki !!
 
Do góry