Donia tak jak najbardziej probiotyki nawet wskazane. I tak jak Dorotka napisała Dicoflor bedzie najlepszy.
Ja zeżarłam jeszcze pączusia (k przyniósł- kochany) i zagryzłam dorszem "po grecku". Także dam radę do stycznia, bo podobno spadek apetytu jest jednym z objawów zbliżającego się porodu.
A ja musze nadrobić , bo pierwsze 20 tyg ciąży ledwo co mogłam jeść, głównie arbuza
Ja zeżarłam jeszcze pączusia (k przyniósł- kochany) i zagryzłam dorszem "po grecku". Także dam radę do stycznia, bo podobno spadek apetytu jest jednym z objawów zbliżającego się porodu.
A ja musze nadrobić , bo pierwsze 20 tyg ciąży ledwo co mogłam jeść, głównie arbuza

. Zjadłam przed chwilą kawałek karkóweczki pieczonej a mam już ciasto na pizze więc wieczorem będzie wyżerka. Mam jeszcze słodką bułkę więc coby się nie zeschła to trzeba by ją chapsnąć.
. Pewnie dostajesz cos rozkurczowego, ciekawe jak sie to ma do twojego terminu
tu oczywiście brzucha nikt nie widzi, a mi już naprawdę ciężko.