reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
Helena-Lidia tez mam slabe skorcze szczegolnie rano, bzuszek jest twardy szczeglnie po prawej stronie i troche przesuniety na lewo:tak: Lekarz powiedzial ze od 10 do 15 takich skorczow dzennie moze sie zdarzyc i to jest w normie.

ja tez tylko spalam w pierwszym trymsetrze. Prawie nie wymiotowalam i nie mialamnudnosci. Za to pozniej dolaczyla zgaa i tak mnie meczy, ze czasami warjuje - zrzeram gawiskon. Od kilku dni tez mam problem z spaniem. Przewracam sie z bou na bok i wszystkomnie boli. Wczoraj obudzilam meza zeby pomasowal mi kregoslup - pomglo. Zaczynaj mi tez dokuczac zylaki dltego spie z wielka poducha pod nogami.
Ale zeby nie bylo ze tylko narzekam to w 2 trymestrze mam cala mase energii:-D,az czasami musze sie chamowac, zeby dzidzi nie zaszkodzic:tak::tak:

Witam nowe stycznioweczki (i prosz mi tu nie wymachiwac grudniem)
 
witam nową mamę styczniową.:-):-)
Spokojnie z suwaczkami każda tak miała. :-):-)
ewa, właśnie pisz jak sie czujesz, co z toxo? i jak sie miewa Julka

właśnie wyczytałam, ze przez bardziej ukrwione w ciąży drogi rodne kobiety szybciej i łatwiej dostają orgazmu ;-):-):-)
zawsze byłam nimfomanką ale teraz to już do kwadratu,;-);-) ale przynajmniej wiem co się z a tym kryje hihihi
 
Powiadasz , ze miewasz skurcze??? hymmm nic takiego nie odczulam...jedyne co to lekkie delikatne ruchy dzidziusia....jedne z niepowtarzalnych uczuc hymmmm..szkoda ze nie wiem nic o plci mojego maluszka, moja nieskromna glowka podpowiada mi ze to dziewczynaka, zreszta cala soba to czuje...ale otoczenie twierdzi, ze to chlopiec....niby tak- bezwymiotowo, plamowo na twarzy i ciele...jak to jest z oszacowaniem plci???? macie jakies pomysly . ja jeszcze tydzien czekam do skanu, a tak bardzo chcialabym wiedziec;-)
 
:-)Wybacz Motylku :-) byłam nieobecna ale widzę,że już sobie poradziłaś!Ja też miałam drobny z tym problem...i pewnie nawet gdybym była przy komputerze niewiele bym ci pomogła :happy: termin mam świąteczno-sylwestrowy...ostatnio sprecyzowany został na 2.01.2008 ale wcześniej sugerowano,że to będzie 26.12.2007...sama się już w tym pogubiłam i już nie wiem jak liczyć-który to jest w takim razie tydziń teraz?!ale doszłam gdzieś,gdzie dziewczyny podają jak liczyć miesiące i uffff..... jakby nie patrzeć to już 6 miesiąc a nie 5 jak wszytkim wkoło obwieszczam więc to moje 8kg na plusie nie wygląda aż tak grożnie jak przed chwilą :laugh2:
 
Ohhh...Motylku ja nie chcę cię straszyć ale ja też tak bardzo czekałam na to USG...i nic!Nadal nie wiemy nic na pewno!Aż się zataczaliśmy ze śmiechu jak wychodziliśmy z gabinetu!Tuptuś się pupką obrócił i NIC nie było widać...a następne badanie dopiero po 30 tygodniu....Jakoś doczekam może :) Ale w związku z tym,że NIC nie było widać to spólnie z lekarzem postanowiliśmy przyjąć,że to"może być dziewczynka"....

A jeśli chodzi o delikatne skurcze to a i owszem-odczuwam.Nic specjalnego al są.Bardziej bolesne bywa skopanie przez dzidzię narządów wewnętrznych...
 
gratuluje terminow...jak by nie bylo to albo mikolajkowy prezent albo noworoczna nowinka.....super!!!!:-) ja mam nadzieje tylko ze zdarze na czas......na swieta chce koniecznie byc w polsce i rodzic tez chce w kraju. trzymam kciuki oby na czas.
a jak samopoczucie u ciebie....8 kilo to bardzo malo masz jakies zachcianki????
 
Zachcianek raczej nie mam specjalnie sprecyzowanych...Jem za to bez przerwy i wszystko co mi w ręce wpadnie(oprócz produktów niedozwolonych....chociaż oddałabym królestwo za kawałek prawdziwego sera pleśniowego....)Głównie jem owoce i pewnie temu właśnie zawdzięczam stosunkowo normalny przyrost wagi.Chociaż w założeniu było 13 kg a teraz wydaje mi się,że raczej przekroczymy planowany pułap :happy:.Jeśli chodzi o samopoczucie to z przykrych dolegliwości dosięgnęły mnie chyba wszystkie jakie tylko mogły :) Wymiotuję jeszcze do tej pory(ale teraz są to już tylko PORANNE mdłości),miewam zgagę,męczą mnie bóle stawy w nocy,zdarza się,że zasłabnę....Za to mam ostatnio sporo energii i nie narzekam ani na rozstępy ani na żylaki ani inne takie!No i mam całe mnóstwo wsparcia w mężusiu,którego uwielbiam i nie wiem jak bym sobie dała radę gdyby nie jego święta cierpliwość :-)
 
czesc Szczypawka!
Motylek sie dawno nie oddzywala- wreszcie nadrobila nieobecnosc
xx_sorki.gif


co do skurczow- ja mialam raz tylko takie bolesci i cisza. wczoraj mi pierwszy raz nogi spuchly- jak banie. a dzis od rana wkleslo
126.gif

ogladalam wczoraj prognoze pogody dla polski i faktycznie macie zimno. u nas lato w pelni...
 
reklama
Pumi u mnie jeszcze w maloposlce zapowiadaja jakies mocne opady... ciekawe jak to bedzie......
Sylka masz ten sam "problem" co ja.... tez stalam sie teraz nimfomanka, ale musze byc cierpliwa, bo teraz przez remont to nie ma w zupelnosci gdzie....:eek: poza tym zauwazylam, ze D sie boi.... hihihihi... a z moich najgorszych dolegliwosci to zaparcia i wzdecia- masakra... ale mam na to syropek lactulosum i jest dobrze....
 
Do góry