szczypawka
Styczniowe mamy'08 Szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2007
- Postów
- 747
Przemiła teściowa Asiu....Ja nie patrze na to w ten sposób....cieszę się każdą chwilą ciąży bo bardzo chcieliśmy mieć dzidzię
W prawdzie nie ukrywam,że przez 3 miesiące wymiotów bez przerwy nie było to łatwe....ale teraz jest nieco lepiej i jeśli wymiotuję to raczej rano.Nie myślę jednak,że jest żle!Naprawdę mężuś mi się udał i nie mogę narzekać !( I tak jak mówisz coś tam ma za uszami ale trzeba mu wybaczyć...)Przyjaciele też na medal.I kochana teściowa,która udaje,że jest grożna
Na początku dałam się nabrać!
Helenko ja też nie oglądam programów o chorych dzieciach....Ani biednych,takich,które nie mają co jeść....Już przed ciążą się za bardzo tym przejmowałam....A teraz to wszystkim przejmuję się 10 razy bardziej!Więc lepij unikać....Nawet nie wspominając o tym,że zaczęłąbym się bać,że moją dzidzię może to spotkać!Jak czytam różne książki i czasopisma o ciązy itd.to z uporem omojam teksty dotyczące komplikacji podczas porodu....To by mi na pewno nie pomogło....
W prawdzie nie ukrywam,że przez 3 miesiące wymiotów bez przerwy nie było to łatwe....ale teraz jest nieco lepiej i jeśli wymiotuję to raczej rano.Nie myślę jednak,że jest żle!Naprawdę mężuś mi się udał i nie mogę narzekać !( I tak jak mówisz coś tam ma za uszami ale trzeba mu wybaczyć...)Przyjaciele też na medal.I kochana teściowa,która udaje,że jest grożna
Na początku dałam się nabrać!Helenko ja też nie oglądam programów o chorych dzieciach....Ani biednych,takich,które nie mają co jeść....Już przed ciążą się za bardzo tym przejmowałam....A teraz to wszystkim przejmuję się 10 razy bardziej!Więc lepij unikać....Nawet nie wspominając o tym,że zaczęłąbym się bać,że moją dzidzię może to spotkać!Jak czytam różne książki i czasopisma o ciązy itd.to z uporem omojam teksty dotyczące komplikacji podczas porodu....To by mi na pewno nie pomogło....

.
