reklama
dzidzia214
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2006
- Postów
- 563
Majopa serdecznie gratuluje
ja wlassnie odwiedzam rodzicow, bo mi sie nie chcialo nic gotowac...
chorobsko mnie wzielo- masakrycznie sie czuje... poloze sie w moim starym wyrku to od razu mi sie polepszy....bylam u gina, jestem troszke podlamana, bo tym razem okazalosie, ze szyjka sie wogole nie rozwiera, dziecko juz gotowe do wyjscia, a tam nic.... powiedzial, ze nie mowi na 100% bo tego nikt do konca nigdy nie wie, ale raczej nie urodze w terminie...;/ a Julian wazy juz 3500 jestem przerazona.... bo ja naprawde bylam b drobna....
pozwolil mi pic napar z malin, pokupuje jeszcze inne i bede pic... oczywiscie kazal sie bzykac caly czas.... a mi sie nie chce..... a teraz nie mam sily.., powiedzial, ze jeest jeszcze jakis srodek na P, ze ma w sobie to co sperma, ze to daje sie w szpitalu wziernikiem, kosztuje 350 zl, ale nie chce mnie meczyc....
ide sie narazie polozyc , pozniej do Was zerkne.a co do lakatorow, to Aventu wszyscy mi polecali i taki tez zakupie.... pozdrawiam serdecznie
Albi- dolaczam do Ciebie w zlym samopoczuciu i chorobie...... wszystko mnie boli, cala noc nie spalalm...
Anja78 nie przejmuj sie swoim mezem, moj ma to samo, dzis siedzial ze mna pol dnia, tzn. on w goscinnym a ja w sypialni lezalam, jak zaczelam fukac, ze caly tydzien czekalam, zeby spedzic z Nim czas to mi powiedzial, ze to dla niego jest wspolnie spedzany czas, ze jest przeciez ze mna a nie z kumplami- Oni sa chyba niereformowalni, ale coz.....
ja wlassnie odwiedzam rodzicow, bo mi sie nie chcialo nic gotowac...
chorobsko mnie wzielo- masakrycznie sie czuje... poloze sie w moim starym wyrku to od razu mi sie polepszy....bylam u gina, jestem troszke podlamana, bo tym razem okazalosie, ze szyjka sie wogole nie rozwiera, dziecko juz gotowe do wyjscia, a tam nic.... powiedzial, ze nie mowi na 100% bo tego nikt do konca nigdy nie wie, ale raczej nie urodze w terminie...;/ a Julian wazy juz 3500
jestem przerazona.... bo ja naprawde bylam b drobna....pozwolil mi pic napar z malin, pokupuje jeszcze inne i bede pic... oczywiscie kazal sie bzykac caly czas.... a mi sie nie chce..... a teraz nie mam sily.., powiedzial, ze jeest jeszcze jakis srodek na P, ze ma w sobie to co sperma, ze to daje sie w szpitalu wziernikiem, kosztuje 350 zl, ale nie chce mnie meczyc....
ide sie narazie polozyc , pozniej do Was zerkne.a co do lakatorow, to Aventu wszyscy mi polecali i taki tez zakupie.... pozdrawiam serdecznie
Albi- dolaczam do Ciebie w zlym samopoczuciu i chorobie...... wszystko mnie boli, cala noc nie spalalm...
Anja78 nie przejmuj sie swoim mezem, moj ma to samo, dzis siedzial ze mna pol dnia, tzn. on w goscinnym a ja w sypialni lezalam, jak zaczelam fukac, ze caly tydzien czekalam, zeby spedzic z Nim czas to mi powiedzial, ze to dla niego jest wspolnie spedzany czas, ze jest przeciez ze mna a nie z kumplami- Oni sa chyba niereformowalni, ale coz.....
Załączniki
dzidzia214
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2006
- Postów
- 563
ostatnio sie mi nie udalo wkleic, to pokoj Juleczka.... i ja w niedziele
buziole
buziole
Majopa wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!! A my wczoraj odebralismy wozek dla Natalki i jestem bardzo zadowolona. Ale tesciowa nie pozwolila nam go zabrac do domu , dopiero jak sie mala urodzi , nienawidze takich przesadow brrrr
mili81 ... te przesądy sa najgorsze...jeszcze jakby moi rodzice i teściowe umieli je zatrzymać dla siebie, ale gdzie tam .. męcza mnie tylko a ja się głupia zaczynam przejmować...
agnie... ja już zakupowałam w Tally Weijl i kupiłam rzeczy po ciązy roz.S i chocby nie wiem co to się wcisnąć muszę, nie moge już sie dalej turlikać z tym brzuchem i patrzeć na te okropne rzeczy w sklepach ciążowych
agnie... ja już zakupowałam w Tally Weijl i kupiłam rzeczy po ciązy roz.S i chocby nie wiem co to się wcisnąć muszę, nie moge już sie dalej turlikać z tym brzuchem i patrzeć na te okropne rzeczy w sklepach ciążowych
joooaaa1
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2007
- Postów
- 515
majopa- wielkie buziaki da filipka! i dla Ciebie :*
Dzięki za doradzanie w sprawie laktatra, upewniłyście mnie tylko że jednak ręczny jest lepszy i koszt o wiele mniejszy!
Jak tak dalej pojdzie to kilka osób zostanie na stycznia, mi jak narazie nie grozi grudzień, ale kto wie co mnie czeka!
agnie- ja też ostatnio z ubraniami mam problem, bo tyle fajnych rzeczy teraz jest, wogole mam ochote sobie kupic jakies dzinsy, ale niestety nie teraz, jedyne co sobie wczoraj kupiłam to dwie sukienki sliczne, w Bershka, teraz są tam wyprzedaże, i wydaje mi sie że to jak narazie jedyny normalny sklep w ktorym mozemy sobie cos teraz kupić. wklejam zdjecia
Dzięki za doradzanie w sprawie laktatra, upewniłyście mnie tylko że jednak ręczny jest lepszy i koszt o wiele mniejszy!
Jak tak dalej pojdzie to kilka osób zostanie na stycznia, mi jak narazie nie grozi grudzień, ale kto wie co mnie czeka!
agnie- ja też ostatnio z ubraniami mam problem, bo tyle fajnych rzeczy teraz jest, wogole mam ochote sobie kupic jakies dzinsy, ale niestety nie teraz, jedyne co sobie wczoraj kupiłam to dwie sukienki sliczne, w Bershka, teraz są tam wyprzedaże, i wydaje mi sie że to jak narazie jedyny normalny sklep w ktorym mozemy sobie cos teraz kupić. wklejam zdjecia
Załączniki
Hihi, niezla strategia
Podoba mi sie takie podejscie 
Ja chyba nie jesem az tak odwazna... :-(
Majopa - wielkie gratulacje i zyczenia wszystkiego dobrego dla swiezo powiekszonej rodzinki!
reklama
majopa, gratulacje!:-):-) ale miałaś noc wigilijną;-)
ciekawe czy któraś wyceluje z rozdwajaniem w sylwestra?;-)
A'propos kupowania ciuchów dla siebie, to jakoś nie mam parcia, ale za to potrzebuję biustonoszy do karmienia. Chcę na początek kupić jeden, bo nie wiadomo czy długo (jeśli w ogóle) będe karmić. Staram się być dobrej myśli, ale różnie bywa. Tylko nie wiem jaki rozmiar
. Taki jak teraz noszę? jeszcze większy? (nie wiem czy większe jeszcze produkują
). Z laktatorem sie wstrzymam, bo nie wiadomo czy będzie potrzebny - jakby co Mążuś dokupi.
agnie, ja też do końca nie wiem co ze szpitalem - u nas podobna sytuacja:-(
:-) ale miałaś noc wigilijną;-)ciekawe czy któraś wyceluje z rozdwajaniem w sylwestra?;-)
A'propos kupowania ciuchów dla siebie, to jakoś nie mam parcia, ale za to potrzebuję biustonoszy do karmienia. Chcę na początek kupić jeden, bo nie wiadomo czy długo (jeśli w ogóle) będe karmić. Staram się być dobrej myśli, ale różnie bywa. Tylko nie wiem jaki rozmiar
. Taki jak teraz noszę? jeszcze większy? (nie wiem czy większe jeszcze produkują). Z laktatorem sie wstrzymam, bo nie wiadomo czy będzie potrzebny - jakby co Mążuś dokupi.agnie, ja też do końca nie wiem co ze szpitalem - u nas podobna sytuacja:-(
