reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Och!Moja corcia juz taka duza :-D to miesiac dzisiaj!:szok:Jestem szczesliwa mama juz od miesiaca.Nie potrafie sobie wyobrazic zycia bez mojej malenkiej dziewczynki!Musze troszke dom ogarnac bo cos sie zapuscil przez ostatnie 3 dni...Jeszcze nie jest tragicznie wiec to ostatni alarm zeby to zrobic z usmiechem na twarzy! :happy2:

Polozna byla u nas tez 2 razy.Ma obowiazek odwiedzic dziecie i mame 4 razy w okresie pologu.Pediatra tez byla.I bardzo mnie to cieszylo bo chcialam recepte na wit K i chcialam zaczac wychodzic z mala z domu.Spacerek dobra rzecz :cool2:

Pumi 3mamy kciuki.Ja tez wymiotowalam podczas porodu na chwile przed tym zanim mi sie zaczela szyjka rozwierac.A jak juz zaczela to 1,5godzinki i bylam gotowa :-D
Czekamy na nastepne mamy!

Asiu!3maj sie...Moze wczesniej sie wszystko zacznie?3mam za was kciuki!Troche szkoda,ze nie bedziesz rodzila na Klinikach.Tam podejmuja decyzje o cc bardzo szybko.I nie potrzebowalabys sie martwic o skierowanie od okulisty...Moja kolezanka rodzila tam 13.01. i bardzo jest zadowolona.Tez podjeli szybka decyzje o cc bo ma wade wzroku,jest drobniutka.I to wystarczylo!
 
reklama
hejka.
Gratuluję rozdwojonym mamusią.
Piękności te wasze maluszki:tak:
I wytrwałości oczekującym. No To już naprawdę końcówka. zaraz wszystkie styczniowe mamusie będą miały swoje pociechy przy sobie.
No nie ukrywam, że cięgle kibicuję Pumi. Trzymam kciuki za ciebie kochana:tak::tak:

No i się pochwalę 20stycznia zostałam ciocią Stasia. Mały wyskoczył dość niespodziewanie.

pozdrawiam. kwietniowa mamusia
masiek
 
wszystkie wasze dzieciatka sa slodkie ale musze powiedziec ze bardzo podoba mi sie malenstwo esti ma piekne czarne wloski a ja bardzo mazylam zeby moj Karolek mial czarne wloski ,a wyszedl bladynek z odrobina rudego no nie mozna miec wszystkiego
 
Masiek gratuluje dumnej cioci !!!!!!!!!!!!!!!!!
dzieki za kibicowanie!!!!! ja tez o tobie ciagle mysle i czekam na Leonka

Mnie dzis maz obudzil rano telefonem z pytaniem czy rodze? bo wszystkie juz na porodowce a ja ciagle w jednym kawalku. Ja na to - jakie wszystkie? okazalo sie ze nasza koleznaka z terminem na 27 stycznia dzis rano pojechala bo jej wody odeszly- trzymam za nia kciukasy!
A P. ludzi sie, ze mnie dzis po wizycie zostawia w szpitalu na porodowce-biedny juz sie nie moze doczekac i powoli sie niecierpliwi- kurcze jakby to moja wina byla ze jeszcze nie urodzilam!
 
Oto moje przeżycia z porodu!
Zaczęło się od tego że miałam stawić się w tamtą środę do szpitala do sieradza gdzie pracuje jako lekarz moja pani ginekolog, to ona mnie namawiała żebym u niej rodziła bo zawsze mi pomoże! stawiłam się tam o godz 9.00 zbadała mnie 2 cm rozwarcia, no ale niestety nie ma miejsc i żebym przyjechała o 16 wtedy się coś zwolni-ok.
O godz 16 byłam w szpitalu wymasowała mnie że hej i moja szyjka staneła na 3 cm rozwarcia ,nie odeszły mi wody więc na drugi dzień (spałam tam z adasiem ) powiedziano mi żebym sie wypisała na własne życzenia bo zajmuje łóżko, a przyjechała pewna pani i o na napewno dzisiaj urodzi!!!! byłam zbulwersowana całą tą sytuacja, okazało sie też że mojej pani ginekolog nikt tam nie lubi i nie lubią też jej pacjentek a jej skończył sie dyżór i pojechała do domu zostawiając mnie w szpitalu- zarąbiście!
Wkorzyłam sie i zadzwoniłam do mojej dobrej koleżanki która jest położna w łodzi w szp rydygiera, powiedziałam jej co jest grano na to ona że lekarze są odważni że mnie wypuszczają z takim rozwarciej i już z jakimiś skurczami malutkimi! i żębym przyjechała do łodzi to oni mnie zbadają i powiedzą na czym rzecz stoi.Nie zastanawiając sie wsiedliśmy i o 16 byłam w łodzi, tam miałam już 5 cm rozwarcia ale wody tez nie odeszły, ale juz mnie z tamtąd nie wypuścili.
Na drugi dzień zajęła sie wkońcu mną moja koleżanka wołając lekarza który przebił mi yy coś tam :) i wody popłyneły, tylko cieplutko mi sie zrobiła (godz 15) , godz 16 bóle jak cholera bardzo częste! dostałam kroplówke na przyspieszenie i zaczęło sie, na łózku wyłam z bólu ,położne pomagały mi ile mogły , ale kazały czekać z tymi parciami bo jeszcze inna dziewczyna nie zeszła z fotela- zaszywali ja dopiero, więc wyobraźcie sobie co ja musiałam przezywac miałam bole parte a tu każą mi czekać za ładnym fotelem, czułam już główke i wtedy przetransportowano mnie na ładny fotel, 4 razy parłam i wyskoczył mały brzdącadas był cały czas ze mna, ryczal jak bobr, położyli mi na brzuchu i rozryczałam sie, powiedziałam mu dzień dobry! choc była 17 godz hihi
Po 3 dobach nas wypuscili do domku, ahh swoje łózko, prysznik, jedzonko.
Mam pytanko dla kobiet juz rozdwojonych co z owoców jecie?????? bo ja jak narazie tylko jabłka
 
moj maluszek
 

Załączniki

  • DSCF0492.JPG
    DSCF0492.JPG
    150,1 KB · Wyświetleń: 35
  • DSCF0499.JPG
    DSCF0499.JPG
    147,8 KB · Wyświetleń: 33
Joa słodki twój synek:tak::tak::tak:
chciałabym mieć takie wspomnienie, ale lepiej swoich nie będę opisywała bo nie było tak różowo. powiem jedno wiedziałam, ze to zajebiście boli ale rzeczywistość mnie boleśnie zaskoczyła:-(
po prawdzie to zasmakowałam w dwóch porodach ale lepiej już o tym nie mówmy. aż się trzęsłam w przeszłości na myśl o cesarce, ale jak się czegoś strasznie boje to to właśnie sie dzieję , i tak na prawdę to jeszcze do mnie nie dotarło, ze musieli mnie kroić. jedynie przypomina mi o tym ból blizny:dry:
ale rekompensata jest nad wyraz miła:-D:-D:-D w postaci maleńkiego człowieczka

ja tez wcinam na razie jednie gotowane jabłuszka i ma ochotę na dżemik truskawkowy. co wy o tym myślicie:confused: truskawki uczulają ale czy dżem też?

mój pediatra w szpitalu powiedział, ze wit. D to dopiero po 2 tygodniach należy aplikować a co z wit. K dla niemowlaczków?

moje słoneczko wczoraj było takie grzeczne podczas kąpieli, ze nie mogłam się nadziwić , bo normalnie jest zmarźluszkiem i płacze jak się go rozbiera:tak::-D:-D:-D

a jak wam maluszki śpią, bo jak na razie moje potrafi 5, 6 godzin w nocy przespać i muszę budzić na jedzenie ale moje słonko dopiero tydzień skończyło więc wszystko może się odmienić
 
Helena dziękuję:tak:
Joooaaa- słodki ten Twój syneczek, a jak rączki złożył......
Masiek gratulacje z okazjii zostania ciocią:-):-)
Ja bym uważała z jabłkami bo są wzdymające-lepiej zjeść pieczone lub gotowane.A dżemu truskawkowego też nie, bo truskawki są bardzo alregizujące.
Ja jem chlebek pełnoziarnisty i kasze kus-kus.Ja nie mogę jeść nabiału, bo mały ma uczulenie, odkąd nie jem mały nie ma kolek
A z owoców jabłka pieczone lub gotowne, od czasu do czasu banan i maliny i jagody, czarną porzeczkę jem.Z warzyw to buraki, marchew ziemniaki, ogórki kiszone paprykę, brokuły.Wczoraj miałam żurek na obiad i nic małemu nie było.
 
reklama
jej- dziewczyny jak urodze to bede was pytac co mozna jesc a co nie bo teraz czytam ale pewnie i tak zapomne.
Moja kolezanke ( ktorej rano wody odeszly) odeslali do domu i kazali przyjechac dopiero okolo 5 bo akcja sie nie rozkrecila : (
 
Do góry