reklama
katarzyna-joanna
styczniowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2007
- Postów
- 467
e-stera
Fan(ka)
Dziękujemy wszystkim za miłe słowa


Ale Martynias łodka....ale jak buzia czerwona.biedactwo.....Oli miał tak samo ina tuym żólte krostki i dostal maść z antybiotykiem.po 4 dniach zeszło, to byla u niego alergia nadkażona



Ale Martynias łodka....ale jak buzia czerwona.biedactwo.....Oli miał tak samo ina tuym żólte krostki i dostal maść z antybiotykiem.po 4 dniach zeszło, to byla u niego alergia nadkażona
szczypawka
Styczniowe mamy'08 Szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2007
- Postów
- 747
Dziewczyny takie cudne te nasze wszystkie szkraby!Ze nic tylko sie zachwycac!
:-)
:-)
Moja D ma raczej stale pory karmienia w nocy o 12, 3 i 6 rano. Dzis od 3 do 5 nie dala mamie pospac:-(
wasze sloneczka ssaja kciuki a Dominika jak chce ssac to laduje cala piesc do buzi.
Ja nadal walcze w bolem cycow- wczoraj niestety musialam dac 2 butelki sztucznego mleka bo nie bylam w stanie jej dostawic. Dzis urzywam nakladek silikownowych- troche lepiej ale bol sie utrzymuje.
Dzis robie Dominice rajd po sklepach- dostalam auto do dyspozycji wiec jedziemy odebrac zaproszenia na chrzest i potem do poslkiej dzielnicy kupic jakies wloskie buty bo przeciez nie mam w czym chodzic hihihi
Olis - przeslodziak!!!!!!
wasze sloneczka ssaja kciuki a Dominika jak chce ssac to laduje cala piesc do buzi.
Ja nadal walcze w bolem cycow- wczoraj niestety musialam dac 2 butelki sztucznego mleka bo nie bylam w stanie jej dostawic. Dzis urzywam nakladek silikownowych- troche lepiej ale bol sie utrzymuje.
Dzis robie Dominice rajd po sklepach- dostalam auto do dyspozycji wiec jedziemy odebrac zaproszenia na chrzest i potem do poslkiej dzielnicy kupic jakies wloskie buty bo przeciez nie mam w czym chodzic hihihi
Olis - przeslodziak!!!!!!
dzidzia214
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2006
- Postów
- 563
Witam Kochane po dlugiej przerwie...
poniewaz mam jeszcze sesje i najgorsze przede mna nie ma mnie przy kompie wogole bo siedze nad ksiazkami i tyl c wyjde na spacer z Julkiem....
ale rosna nam pociechy- zdjecia spuer....Olis jest cudowny, ma takie sliczne duze oczyska...
niestety wczoraj nie poszlam dos zczepienia- bo tym razem ja sie nie zulam na silach- dostalam w pon okres i oslabiona jestem- idziemy jutro....
powiedzcie mi tylko czy sa jakies przeciwskazania oprocz choroby dziecka do szczepienia, bede szczepic skojarzonymi... jesli chodzi o nocki to roznie zazywczaj 2 budzenia- chyba,ze sie Julek przeleje to wiecej- ale to juz eliminujemy
dzis akurat zjadl przed przed 20 a budzil sie dopiero o 2:30, tyle,ze po jedzeniu zsnal na 20 min i obudzil sie... z 2 h nie spal i po 22 zasnal- pierwszy raz tak dobitnie marudzil...ostatnio wystarczy Go wlozyc do fotelika i siedzi,a wczoraj musialam Łobuza wzaisc na rece- musze Mu troche poprzestawiac jedzenie, zeby jadl pozniej... a drugi raz obudzil sie po 6- ale to baczki Go meczyly....
ogolnie nie ma z Nim problemow.... wlasnie spi.... ciekawa jestem jak jutro u szczepienia....a zwlaszcza po szczepieniu....
z D bylo dlugo dobrze, az zaczely sie znowu od soboty problemy- tzn. mamy jechac do łeby na wakacje a On chce zabrac sowja corke- ktora wychodzi Mu na glowe i wogole Go nie slucha- lata za nia ja poj... i ja powiedzialam,ze nie chce jechac, bo to nie beda dla mne rzadne wakacje, bo on sie wkurza ,ze Ona Go nie slucha i pozniej na mnie sie to dobija, poza tym nie bede Go wogole miala i Julek....
oczywiscie obraza....
a we wtorek zaczelo sie bo matka jego coki zadzwonil,ze maal jest chora, ale ze to tylko przeziebienie bo lekarz nie dal antybiotyku i ze to nic powaznego, zeby sie nie przejmowal, ze wezmie ja na weekand- czujecie, ona mu takie farmazony napiepszy a on jej wierzy(ona chce sie pozbyc dziecka)- tzn. chodzi mi o to,ze nie chce zeby Ona do nas przyjezdzala bo nie chce zeby Julka zarazila- i oczywscie obraza i awnatura- bo to przeziebieni, bo nie ma antybiotyku- z matolem sie nie dogadasz... afa i lekarka nie pozwolila do konca tyg chodzic malej do przedszkola- wiec chyba jest chora....
ma do mni pretensje, ze jej nie chce, ale nie widzi jak jest jak Ona przyjezdza....
niech sobie sam jedzie z nia na wakacje, ja odpuszczam mi tez naklezy sie troche spokoju, ona ma 4 lata i jest strasznie pyskata.... ja sobie nie pozwole ale wkurza mnie t o jaki jest d jak ona jest.....
ogoleni to mam juz gleboko to co sie miedzy nami dzieje, mam cale zycie przed soba i duzo chceci....
wogole to moze pomyslicie sobie,ze jestem wyrodna matka... ale w sobote pozlam sobie z kolezanka na 2h na imprezke- zajeb.... bylo.. w sumie mialysmy isc posiedziec do knajpy, ale nie bylo nigdzie miejsca i poszlysmy do jednej a tam impreza- w sumie to mialam jakis schiz- na chile bylam na parkiecie ale cyce mi skakaly brzuch wychodzil- co chile sie poprawialam.... ale pifko- uch.... mniam....
wogole to obcielam wlosy i generalnie robie ze soba porzadek....
zaraz wkleje Julka zdjeice
tesknie za Wami
poniewaz mam jeszcze sesje i najgorsze przede mna nie ma mnie przy kompie wogole bo siedze nad ksiazkami i tyl c wyjde na spacer z Julkiem....
ale rosna nam pociechy- zdjecia spuer....Olis jest cudowny, ma takie sliczne duze oczyska...
powiedzcie mi tylko czy sa jakies przeciwskazania oprocz choroby dziecka do szczepienia, bede szczepic skojarzonymi... jesli chodzi o nocki to roznie zazywczaj 2 budzenia- chyba,ze sie Julek przeleje to wiecej- ale to juz eliminujemy
dzis akurat zjadl przed przed 20 a budzil sie dopiero o 2:30, tyle,ze po jedzeniu zsnal na 20 min i obudzil sie... z 2 h nie spal i po 22 zasnal- pierwszy raz tak dobitnie marudzil...ostatnio wystarczy Go wlozyc do fotelika i siedzi,a wczoraj musialam Łobuza wzaisc na rece- musze Mu troche poprzestawiac jedzenie, zeby jadl pozniej... a drugi raz obudzil sie po 6- ale to baczki Go meczyly....
ogolnie nie ma z Nim problemow.... wlasnie spi.... ciekawa jestem jak jutro u szczepienia....a zwlaszcza po szczepieniu....
z D bylo dlugo dobrze, az zaczely sie znowu od soboty problemy- tzn. mamy jechac do łeby na wakacje a On chce zabrac sowja corke- ktora wychodzi Mu na glowe i wogole Go nie slucha- lata za nia ja poj... i ja powiedzialam,ze nie chce jechac, bo to nie beda dla mne rzadne wakacje, bo on sie wkurza ,ze Ona Go nie slucha i pozniej na mnie sie to dobija, poza tym nie bede Go wogole miala i Julek....
oczywiscie obraza....
a we wtorek zaczelo sie bo matka jego coki zadzwonil,ze maal jest chora, ale ze to tylko przeziebienie bo lekarz nie dal antybiotyku i ze to nic powaznego, zeby sie nie przejmowal, ze wezmie ja na weekand- czujecie, ona mu takie farmazony napiepszy a on jej wierzy(ona chce sie pozbyc dziecka)- tzn. chodzi mi o to,ze nie chce zeby Ona do nas przyjezdzala bo nie chce zeby Julka zarazila- i oczywscie obraza i awnatura- bo to przeziebieni, bo nie ma antybiotyku- z matolem sie nie dogadasz... afa i lekarka nie pozwolila do konca tyg chodzic malej do przedszkola- wiec chyba jest chora....
ma do mni pretensje, ze jej nie chce, ale nie widzi jak jest jak Ona przyjezdza....
niech sobie sam jedzie z nia na wakacje, ja odpuszczam mi tez naklezy sie troche spokoju, ona ma 4 lata i jest strasznie pyskata.... ja sobie nie pozwole ale wkurza mnie t o jaki jest d jak ona jest.....
ogoleni to mam juz gleboko to co sie miedzy nami dzieje, mam cale zycie przed soba i duzo chceci....
wogole to moze pomyslicie sobie,ze jestem wyrodna matka... ale w sobote pozlam sobie z kolezanka na 2h na imprezke- zajeb.... bylo.. w sumie mialysmy isc posiedziec do knajpy, ale nie bylo nigdzie miejsca i poszlysmy do jednej a tam impreza- w sumie to mialam jakis schiz- na chile bylam na parkiecie ale cyce mi skakaly brzuch wychodzil- co chile sie poprawialam.... ale pifko- uch.... mniam....
wogole to obcielam wlosy i generalnie robie ze soba porzadek....
zaraz wkleje Julka zdjeice
tesknie za Wami
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się:





