czesc dziewczynki jestem tu nowa a oto zdjecie mojego 2 malenstwa w 11-12 tygodniu ciazy^^ ^^ ^^:-):-):-)
Witam kolejną styczniową mamusie


śliczna niunia lub niuniek


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
czesc dziewczynki jestem tu nowa a oto zdjecie mojego 2 malenstwa w 11-12 tygodniu ciazy^^ ^^ ^^:-):-):-)


śliczna niunia lub niuniek


Jeżeli chodzi o pracę, to wracam po wakacjach od września i modlę się, żeby moja pani dyrektor jakimś cudem nie zauważyła brzuszka i podpisała mi umowę na czas nieokreślony, bo taka mi się teraz należy. Ale boję się, że jak zobaczy, że jestem w ciąży, to zmieni zdanie.
W każdym razie spełniam się zawodowo, uczę również prywatnie i jeśli gotowanie codziennych obiadków na które normalnie nia mam czasu oznacza bycie kurą domową, to chyba to lubiępo macierzyńskim chciałabym iść na wychowawczy, bo nie wyobrażam sobie, żeby takiego bąbla zostawić! Zresztą obecnie znalezienie niani graniczy z cudem, a do żłobka strasznie cięzko się dostać.
U mnie dzisiaj pada, więc czuję się fantastycznie, chyba odgruzuję troszkę chatę
I dziękuję za takie miłe przywitanie, pozdrawiam!!!
A co do biustonosza... muszę kupić coś koniecznie, piersi mam jak balony P się cieszy ja mniej bo strasznie bolą więc może tylko popatrzeć:-)
Miałam super stanik w którym się mieściłam ale niestety moje pralce też się spodobał bo go delikatnie mówiąc zjadła!![]()

Cześć Dziewczyny,
przepraszam, że się nie odzywam, ale aktualnie jestem w trakcie przeprowadzki z Krakowa do Gdyni i nie bardzo mam dostęp do komputera :-(
Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić zaległości, jak już będę nad morzem
Tymczasem pozdrawiam Was Wszystkie baaaaardzo serdecznie, życzę duuuuużo zdrówka i "do zobaczenia" już niedługo.
karola
Za rok Kochana to Ty będziesz karmić, więc zamiast piwka będzie soczek.;-)a ja mam taką ochotę pojechać nad jeziorko wykąpać się w nim, poskakać, powygłupiać, a później się smażyć na słoneczku i napić się zimnego piwka
ale to dopiero za rokdlatego wolę żeby już było zimno, bo mnie mniej kusi wtedy
![]()
Ja po macierzyńskim wracam do pracy. I mamy zamiar zatrudnić nianię. Ja akurat nie widzę siebie na wychowawczym. Uważam że szczęśliwa mama to także szczęśliwe dziecko. Nie zamierzam mieć wyrzutów sumienia z tego powodu. Po za tym to też z powodów finansowych.
Nadineczka ja czuje to samo.
Zresztą ja się całe życie naoglądałam na moją mamę, która całe życie była "służącą" trzech chłopów. My z mężem oboje pracujemy i oboje dzielimy się wszystkimi obowiązkami domowymi. Mam tylko nadzieje, że nie zostanę okrzyknięta wyrodną zoną i matką ;]
mnie też swędzą. Ostatnio chciałam sobie kupić biustonosz i stwierdziłam, że nie mam zielonego pojęcia jaki teraz mam rozmiar.![]()
hej dziewczynki
Anusia dzieki za rady ale wczoraj skonczylo sie na herbatce z cytryna i sokiem malinowym.dzis poki co nie mam chyba goraczki aleto dopiero początek dnia.
musze sie wam pochwalic ze kupiłam wczoraj wózeczek.wózek nazywa się mikado oxfrod i jest superowyskłada się w mgnieniu oka, zawiera gondolkę, spacerówkę i fotelik do samochodu. kółka pompowane i amortyzatorki
ale jestem szczęsliwa
![]()
Ech wszystkie musicie kupowac biustonosze a ja praktycznie nie widze u siebie zadnej roznicy... boje sie ze nie bede miala czym karmic![]()
czesc dziewczynki jestem tu nowa a oto zdjecie mojego 2 malenstwa w 11-12 tygodniu ciazy^^ ^^ ^^:-):-):-)
twoje i NIKKI i inych popieram jeśli chodzi o takie słowamy nie jesteśmy"kurą domową"my zajmujemy się domem i dzieckiem plus meżem :-)pozatym nigdy niania z wielu powodów
no i wogóle wole dziecko wychować na swoich zasadach na mojej miłości a nie ktoś inny bo to nie o to chodzi
co innego jak się nie ma wyjścia bo jak czytałam że M nie pracuje ale jak może pracować jest zdrowy to ruszyć tyłek i jej szukac nawet za granicą
a pozatym kobitki które nie mają jeszcze dzieci a pierwsze w drodze naprawde dopiero zobaczycie jak to jest urodzić dziecko i je trzymać karmić i wtedy pogadamy o pracy z wami bo narazie nie wiecie co to jest za uczucie dlatego macie prawo tak pisać to się wszystko w matce zmienia z dniem urodzenia dziecka
![]()
Kacha, podziwiam Cię za Twoje oddanie dla synka!!Hej Dziewczątka :-)
U nas nuuuudy jak zwykle ;-) Ja boję się nawet myśleć jaką będę miała emeryturę, fakt, że zajmując się teraz Olisiem jestem tak jakby opiekunem osoby niepełnosprawnej i wlicza mi się to do staży pracy, ale są to niewielkie pieniądze:-( I tak powinnam się cieszyć z tego co mam, bo w Polsce to bym jakieś ochłapy dostała i pewnie po zrobieniu opłat już na życie by mi nie wystarczyło. Fakt mogłabym Olisia do jakiegoś ośrodka oddać i pracować, ale to w ogóle w grę nie wchodzi!!!
Magdusia20 witaj:-)
Co za różnica Patrysia, czy się nazywa nas kurami domowymi czy nie. Mi jest akurat to bez różnicy. Taka była nasza decyzja, więc zostałam z małym w domu. Nie uważam, że wszystkie nianie to samo zło, tak samo żłobek czy przedszkole, ale każda z nas ma wybór. Ja jestem z wyboru kurą domową, całkowicie upierzoną i dobrze mi z tym. ;-)
chciałam wkleic ten link w wątek kompletujemy wyprawke ale nie moge go znależć wózek wielofunkcyjnyDELTIM 150zł bydgoszcz (699725614) - Aukcje internetowe Allegro
Macy, jak chcesz, to nazywaj siebie kurą domową, a Patrysia czy inne dziewczyny mają prawo sobie tego nie życzyć.
Dla mnie nie jest to sprawą podrzędną, nazwa jest bardzo ważna i niesie za sobą ładunek emocjonalny oraz powoduje powstanie określonego nastawienia. Powołanie? Raczej nazwałabym to świadomym wyborem.Nikki, chodzi mi tylko o nazewnictwo. Nic więcej. Każda z nas ma swoje obowiązki i skoro została z dzieckiem w domu, może uważać, że to jest jej powołaniem. A to, jak się nas nazywa jest sprawą podrzędną - kura domowa, gospodyni domowa, przy mężu (jak kiedyś nawet wpisywali w dowodzie) czy jakkolwiek inaczej.
chciałam wkleic ten link w wątek kompletujemy wyprawke ale nie moge go znależć wózek wielofunkcyjnyDELTIM 150zł bydgoszcz (699725614) - Aukcje internetowe Allegro

i cos mnie dzisiaj jakby brzuszek pobolewa.ale nie jest tak zle wiec nie panikuje.W przyszlym tyg ide do lekarza po zwolnienie, bo mialam isc od sierpnia a tu miejsc do doktora nie ma ale mam nadzieje ze mnie gdzies wcisnie..
przestańcie już temat zamknięty ja bym też mogła jeszcze trzymać się swojego zdania, ale po co się nakręcamy nawzajem
każdy jest panem swojego losu i robi co chce KONIEC KROPKA 