Co do glukozy to ja w 1 ciazy nie mialam , a teraz bede miala robiona 2 listopada.Chumorek troche leprzy , ale to dzieki sprzataniu , zawsze jak mam chandre zabieram sie za sprzytanie potem cherbatka jakies ciacho i swieczka zapalona uwielbiam takie nastroje tym bardziej ze do 18 sama w domku mala w schpil grupe ,M w pracy wiec laba.
reklama
LauLau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2009
- Postów
- 2 586
Witam po weekendzie :-)
Urządziliśmy sobie z M 3 dniowy wypad do teściów i widzę, że jak zwykle mam mnóstwo do nadrobienia
Ale teraz chcemy ich trochę poodwiedzać, bo w drugiej połowie grudnia już raczej nie będziemy sobie fundować 300 km wypraw ... wolę urodzić na miejscu ;-)
Na 'zachodzie' Pl była piekna pogoda ... a u nas znowu kicha
nic tylko spać ... a takie ambitne plany na dzisiaj miałam 


agagsm, trzymam kciuki za Ciebie i Michalinkę !!! Super, że 3D pokazało tą 'lepszą' stronę szyjki :-) dbaj o siebie, a nawet nie zauważysz, jak już będzie grudzień ;-)
monia18, witaj i gratuluję córci !!!
A przesądami nie daj się zastraszyć !!! To jakieś maga głupoty
Ja w czerwcu brałam ślub kościelny ... farbowałam włosy i robiłam trwałą, a malutka zdrowo rośnie ... potem farbowałam jeszcze 2 razy !!!
A co do 1 listopada, to też nie wierzę w te przesądy. U nas tak się złożyło, że odkąd jestem w ciąży, mieliśmy w rodzinie 2 pogrzeby, więc na cmentarzu bywam dość często. Groby bliskich mamy z M daleko od domu, więc przez ostatnie 2 weekendy byliśmy na dłuższych 'wycieczkach', żeby uniknąć korków za tydzień.
Nie daj się zwariować i żyj normalnie !!!
jola24, ja na pogrzebie nawet uścisnęłam zmarłą babcię ... biedne to moje dziecko ... na same najgorsze rzeczy je narażam
nie mówiąc już o tym, że w pokoju stoi łóżeczko i wózek 
zAgatka, odpoczywaj i dbaj o siebie i malutką ... no i oczywiście skrobnij nam czasem, jak Wam leci
Pumpkin, jakiś koszmar z tą kliniką
W tym wypadku nie ma się nad czym zastanawiać ... jak i tak masz płacić za wszystko, to lepiej mieć pewność, że się Tobą i Polą odpowiednio zajmą 
Pasibrzuch, kawał 'baby' z Emilki ;-)
roxeen, super, że już jesteś w domku :-) baaardzo Ci współczuję tej głodówki ... słabo mi się zrobiło, jak sobie wyobraziłam tyle godz. bez jedzenia
Ale najważniejsze, że już po wszystkim a maluszek ma się dobrze !!! Swoją drogą ciekawe, co pokaże 3D
Koniecznie daj znać :-)
Podoba mi się pomysł ze zwalaniem rozstępów na mamę ... ale u mnie raczej nie przejdzie ... bo moja nie ma ani jednego
a w ciąży z siostrą sporo przytyła ...
u mnie jak narazie ciążowych rozstępów brak, z czego się baaardzo cieszę :-) ale starych z czasów kiedy rosłam po pół metra na rok już się nie pozbędę :-
-
-(
Jeśli chodzi o piersi, to moje na razie tylko urosły ... i nabrały masy
ale jeszcze nic z nich nie leci ... jak one się jeszcze mlekiem wypełnią, to ja chyba będę na czworakach chodzić, bo w pionie się nie utrzymam
w przyszłym tyg lecę polować na stanik z miseczką G 


nadineczka, trzymam kciuki !!! oby się okazało, że pesar nie będzie konieczny. główka do góry
Minnie, witaj !!! i gratuluje synka :-):-):-)
agagsm, agbar77, ja jestem Waszym kompletnym przeciwieństwem ... uwielbiam zimę, mrozy i śnieg
dla mnie cały rok mogło by być biało ... tak -10 st i trzeszczący śnieg pod nogami ... i zimowe słonko ... ale się rozmarzyłam 
Nadarienne, witaj !!!
jola24, niepoważna ta Twoja szefowa ... na zwolnienie nie idź, żeby jej robić na złość, ale dla dobra swojego i dzidzi ... należy Ci się trochę spokoju i odpoczynku !!!
Anusia, moja mała też skopała ginkę na ostatniej wizycie ;-) trzymam kciuki za wtorkową wizytę ... oby maluszek się pokazał
lambada, miłego pobytu w PL :-) I rzeczywiście zmień tok myślenia ... lepiej mieć donoszonego wielkoluda niż wcześniaczka ;-) Swoją drogą mój poród mógłby mieć jedną wspólną rzecz z takim porodem w samolocie ... mógłby trwać tyle, co lot z Irlandii do Pl
e_milcia, dobrze, że tylko 5 szwami się skończyło to Twoje chodzenie po ścianach
A propos Lidla ... pojechałam ostatnio, jak były ciuszki dziecięce ... i wieczorem pierwszego dnia promocji nie było już nic
Może tym razem się na coś załapię ;-)
sylwia100, trzymam kciuki za wizytę !!!
sandrq, gratuluję synusia !!!
andzia76, moja babcia ciągle mi powtarza, że się za mnie modli ... a mówi to takim tonem, jakbym co miała terminalne stadium raka, a nie była w ciąży
wpuszczam jednym uchem, a wypuszczam drugim, bo dyskusje i tak nie mają sensu 
dormark, trzymaj się cieplutko i nie daj się złym myślom
M na pewno nie powiedział tego złośliwie, żeby przywołać wspomnienia z przeszłości. On wie, co Cię spotkało, ale te wspomnienia nie siedzą w nim tak głęboko jak w Tobie ... Postaraj się mu wybaczyć ... i oczywiście zagoń do roboty w domu !!!
Magalita, witam i gratuluję synka !!!
justys85, nie przejmuj się teściową ... ludziom, którym łatwo przychodziło powiększanie rodziny nigdy nie zrozumieją radości z 2 kresek na teście po wcześniejszych 'wyrokach' od lekarzy.
myszka_aga, witaj i gratulacje!!!!
Urządziliśmy sobie z M 3 dniowy wypad do teściów i widzę, że jak zwykle mam mnóstwo do nadrobienia

Ale teraz chcemy ich trochę poodwiedzać, bo w drugiej połowie grudnia już raczej nie będziemy sobie fundować 300 km wypraw ... wolę urodzić na miejscu ;-)
Na 'zachodzie' Pl była piekna pogoda ... a u nas znowu kicha




agagsm, trzymam kciuki za Ciebie i Michalinkę !!! Super, że 3D pokazało tą 'lepszą' stronę szyjki :-) dbaj o siebie, a nawet nie zauważysz, jak już będzie grudzień ;-)
monia18, witaj i gratuluję córci !!!
A przesądami nie daj się zastraszyć !!! To jakieś maga głupoty

A co do 1 listopada, to też nie wierzę w te przesądy. U nas tak się złożyło, że odkąd jestem w ciąży, mieliśmy w rodzinie 2 pogrzeby, więc na cmentarzu bywam dość często. Groby bliskich mamy z M daleko od domu, więc przez ostatnie 2 weekendy byliśmy na dłuższych 'wycieczkach', żeby uniknąć korków za tydzień.
Nie daj się zwariować i żyj normalnie !!!
jola24, ja na pogrzebie nawet uścisnęłam zmarłą babcię ... biedne to moje dziecko ... na same najgorsze rzeczy je narażam


zAgatka, odpoczywaj i dbaj o siebie i malutką ... no i oczywiście skrobnij nam czasem, jak Wam leci

Pumpkin, jakiś koszmar z tą kliniką


Pasibrzuch, kawał 'baby' z Emilki ;-)
roxeen, super, że już jesteś w domku :-) baaardzo Ci współczuję tej głodówki ... słabo mi się zrobiło, jak sobie wyobraziłam tyle godz. bez jedzenia


Podoba mi się pomysł ze zwalaniem rozstępów na mamę ... ale u mnie raczej nie przejdzie ... bo moja nie ma ani jednego

u mnie jak narazie ciążowych rozstępów brak, z czego się baaardzo cieszę :-) ale starych z czasów kiedy rosłam po pół metra na rok już się nie pozbędę :-
Jeśli chodzi o piersi, to moje na razie tylko urosły ... i nabrały masy





nadineczka, trzymam kciuki !!! oby się okazało, że pesar nie będzie konieczny. główka do góry

Minnie, witaj !!! i gratuluje synka :-):-):-)
agagsm, agbar77, ja jestem Waszym kompletnym przeciwieństwem ... uwielbiam zimę, mrozy i śnieg


Nadarienne, witaj !!!
jola24, niepoważna ta Twoja szefowa ... na zwolnienie nie idź, żeby jej robić na złość, ale dla dobra swojego i dzidzi ... należy Ci się trochę spokoju i odpoczynku !!!
Anusia, moja mała też skopała ginkę na ostatniej wizycie ;-) trzymam kciuki za wtorkową wizytę ... oby maluszek się pokazał

lambada, miłego pobytu w PL :-) I rzeczywiście zmień tok myślenia ... lepiej mieć donoszonego wielkoluda niż wcześniaczka ;-) Swoją drogą mój poród mógłby mieć jedną wspólną rzecz z takim porodem w samolocie ... mógłby trwać tyle, co lot z Irlandii do Pl

e_milcia, dobrze, że tylko 5 szwami się skończyło to Twoje chodzenie po ścianach


sylwia100, trzymam kciuki za wizytę !!!
sandrq, gratuluję synusia !!!
andzia76, moja babcia ciągle mi powtarza, że się za mnie modli ... a mówi to takim tonem, jakbym co miała terminalne stadium raka, a nie była w ciąży


dormark, trzymaj się cieplutko i nie daj się złym myślom

Magalita, witam i gratuluję synka !!!
justys85, nie przejmuj się teściową ... ludziom, którym łatwo przychodziło powiększanie rodziny nigdy nie zrozumieją radości z 2 kresek na teście po wcześniejszych 'wyrokach' od lekarzy.
myszka_aga, witaj i gratulacje!!!!
Klara M
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2009
- Postów
- 3 054
Witajcie,
jestem nowa, podczytuję Was jakiś czas, ale i tak nie nadążam z czytaniem stąd długo zbierałam się by oficjalnie się do Was zapisać. Fajna ta Wasza społeczność - przyjmiecie mnie?
Jestem w 29tc+4 dni. Czekamy na Synka.
Ciąża od początku jest na leżąco, bo po przejściach i plamienia były i brzuszek boli jak się ruszam itd...ale z Synkiem ponoć wszystko ok.
Z szyjką też- tak było 2 tyg, temu na usg, długa, zamknięta, ino miękka.... i w badaniu ginekologicznym takim "palpacyjnym" czy jak to się zwie krótka się widzi... ale ponoć zawsze się krótka widziała w tym badaniu...
No i dziś miałam test obciążenia glukozą 75g, morfologie i crp...
ale nie wiem czy tak od razu mogę Was tak zasypywać tyloma informacjami
jeszcze takiej papli nie będziecie chcieli 
Pozdrawiam cieplutko!
jestem nowa, podczytuję Was jakiś czas, ale i tak nie nadążam z czytaniem stąd długo zbierałam się by oficjalnie się do Was zapisać. Fajna ta Wasza społeczność - przyjmiecie mnie?
Jestem w 29tc+4 dni. Czekamy na Synka.
Ciąża od początku jest na leżąco, bo po przejściach i plamienia były i brzuszek boli jak się ruszam itd...ale z Synkiem ponoć wszystko ok.
Z szyjką też- tak było 2 tyg, temu na usg, długa, zamknięta, ino miękka.... i w badaniu ginekologicznym takim "palpacyjnym" czy jak to się zwie krótka się widzi... ale ponoć zawsze się krótka widziała w tym badaniu...
No i dziś miałam test obciążenia glukozą 75g, morfologie i crp...
ale nie wiem czy tak od razu mogę Was tak zasypywać tyloma informacjami
Pozdrawiam cieplutko!
Ostatnia edycja:
G
gość 574
Gość
A ja mam mieszane odczucia w tej sprawie - ufam swojej lekarce, więc badania wszystkie robię co tylko przepisze, choć na toxo to już mnie 3 razy badałaNie po raz pierwszy mi się chce napisać to samo ;-)
Karoli - Włochy, agbar- Niemcy; kacha wawa - Anglia, nie wspomne o Pumpkin, jeszcze Islandia ;-);-) jeszcze labamba - Irlandia i pomyslcie....
Na przykładzie głupiej glukozy - one nie mają obowiązkowej. Przyezylam to badanie z cytryną - całkiem nieźle, w sumie zrobiłam bo moj lekarz i tak wiele badań nie zleca , morfologia dwa razy to pomyślalam ok. Ale wskazań wg mnie nie było - cukry mam super.
Dziewczyny - w Polsce mamy super lekarzy ganiających nas po badaniach, lekow więcej niz ustawa przewiduje (statystycznie, nie czepiam się konkretncyh przypadkow) a w Polsce własnie rodzic się najwięcej wcześniakow w UE.
Jak to jest
Ciąże prowadzone w innych krajach prowadzone są wg mnie spokojniej, z położna w roli głównej, jakoś naprawdę mnie to nie dziwi, że tak mają.
Dziwi mnie natomiast ta super opieka w Polsce i tyle problemów jednocześnie





witamy kolejną styczniówkę - tym razem doświadczoną już mamęJa też mam termin na 22 stycznia, to już mój trzeci dzidziuś)

Mam podobne odczucia - szczególnie wieczorem patrzę na mój brzuch i zastanawiam się jak to możliwe, żeby tak się wszystko rozciągnęło! Jakieś naczynka pod skóra mi widać jak się przyglądam w lustrze, juz nie mówię o swędzeniu skóry pod pępkiem - dobrze, że tego nie widze bo jestem pewna że tam od tego rozciągania to juz mi skóra poszła w esy floresy! Chociaz pępka ciągle nie mam wywróconego do góry nogami i jeszcze ma sporo zapasuHello,
Czy Wy także macie takie wrażenie, że skóry i macicy Wam nie starcza?
Ja mam wrażenie jakby mały sie wyciągał/rozpychał łokcie i taką pozycje utrzymywał.
czasem kopie ale głównie sie rozpycha ;-)

Oj kocham te spędy rodzinne - czy to wesele czy pogrzeb to u mnie wiecznie jakies plotki się rozchodzą na czyjś temat.. A nie daj Boże jakis nowe auto, mieszkanie albo inna praca i już ta zazdrość - dla mnie to jakieś chore, żeby taka obłuda w rodzinie, ale po prostu tak juz jest i kurcze z kim by człowiek nie pogadał to w jego rodzinie lepiej nie jestPasibrzuch ja do takiego wniosku doszłam już jakiś czas temu, największa zawiść, obłuda i fałsz niestety. Szczególnie jak są jakieś imprezy rodzinne i zbierze się stado ciotek klotek i obrabiają tyłek tym, których na imprezie nie ma"Cudne" to jest po prostu.

witamy w naszym szerokim gronie!Witajcie,
jestem nowa, podczytuję Was jakiś czas, ale i tak nie nadążam z czytaniem stąd długo zbierałam się by oficjalnie się do Was zapisać. Fajna ta Wasza społeczność - przyjmiecie mnie?
Jestem w 29tc+4 dni. Czekamy na Synka.
Ciąża od początku jest na leżąco, bo po przejściach i plamienia były i brzuszek boli jak się ruszam itd...ale z Synkiem ponoć wszystko ok.
Z szyjką też- tak było 2 tyg, temu na usg, długa, zamknięta, ino miękka.... i w badaniu ginekologicznym takim "palpacyjnym" czy jak to się zwie krótka się widzi... ale ponoć zawsze się krótka widziała w tym badaniu...
No i dziś miałam test obciążenia glukozą 75g, morfologie i crp...
ale nie wiem czy tak od razu mogę Was tak zasypywać tyloma informacjamijeszcze takiej papli nie będziecie chcieli
Suwaczek dorobię jak mnie przygarniecie..
Pozdrawiam cieplutko!.
Witaj Klara!! a paplaj ile tylko mozesz:-)Witajcie,
jestem nowa, podczytuję Was jakiś czas, ale i tak nie nadążam z czytaniem stąd długo zbierałam się by oficjalnie się do Was zapisać. Fajna ta Wasza społeczność - przyjmiecie mnie?
Jestem w 29tc+4 dni. Czekamy na Synka.
Ciąża od początku jest na leżąco, bo po przejściach i plamienia były i brzuszek boli jak się ruszam itd...ale z Synkiem ponoć wszystko ok.
Z szyjką też- tak było 2 tyg, temu na usg, długa, zamknięta, ino miękka.... i w badaniu ginekologicznym takim "palpacyjnym" czy jak to się zwie krótka się widzi... ale ponoć zawsze się krótka widziała w tym badaniu...
No i dziś miałam test obciążenia glukozą 75g, morfologie i crp...
ale nie wiem czy tak od razu mogę Was tak zasypywać tyloma informacjamijeszcze takiej papli nie będziecie chcieli
Pozdrawiam cieplutko!
Karoli4: norma od 60 do 106 a ja mam dni, kiedy mam 84, więc nie ma to znaczenia. Zalezy tylko i wyłącznie od funkcjonowania trzustki, a to można sprawdzić testem na obciążenie glukozą. Przeciez to badanie nie boli (jak sie doda cytryne do glukozy;-)) a może zapobiec wielu, wielu wadom u dziecka.
Paulinaa
Mama Adasia '2010
Witaj wśród NasWitajcie,
jestem nowa, podczytuję Was jakiś czas, ale i tak nie nadążam z czytaniem stąd długo zbierałam się by oficjalnie się do Was zapisać. Fajna ta Wasza społeczność - przyjmiecie mnie?
Jestem w 29tc+4 dni. Czekamy na Synka.
Ciąża od początku jest na leżąco, bo po przejściach i plamienia były i brzuszek boli jak się ruszam itd...ale z Synkiem ponoć wszystko ok.
Z szyjką też- tak było 2 tyg, temu na usg, długa, zamknięta, ino miękka.... i w badaniu ginekologicznym takim "palpacyjnym" czy jak to się zwie krótka się widzi... ale ponoć zawsze się krótka widziała w tym badaniu...
No i dziś miałam test obciążenia glukozą 75g, morfologie i crp...
ale nie wiem czy tak od razu mogę Was tak zasypywać tyloma informacjamijeszcze takiej papli nie będziecie chcieli
Pozdrawiam cieplutko!

reklama
Klara M
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2009
- Postów
- 3 054
O jak fajnie, że już ktoś odpisał 
agagsm, morka, paulinaa, lilka - dziękuję za miłe przyjęcie.
Ja no-spę niestety wcinam od 17tc i to 3 razy dziennie po jednej...i do tego magne B6 3razy po 2 i sporadycznie relanium...i luteinę 2razy2 dopochwowo i aż mam gęsią skórkę...ale na razie z dzidzią ok i ponoć w moim przypadku i tak te leki lepsze niż silniejsze typowo skurczowe... no i fakt, że już albo dopiero jestem w tym tygodniu 29...a nie wiadomo było czy dotrwam... Teraz też się modlę o każdy dzień...
Ja baba po przejściach ciążowych jestem i jak na razie czekam na ziemskiego maluszka...
A dziewczyny z tą glukozą też staram się ufać lekarzowi, że dopiero teraz zlecił...choć ponoć winno się wcześniej robić... napisałam na wątku z cukrzycą ciążową! boje się że jednak ją mam...
I ogólnie mam też hemoglobinę niską, łykam żelazo już 2 razy dziennie od dwóch tygodni...
I trochę panikuję bo dziś crp 7,5, a norma ponoć do 5 i jeszcze leukocyty 11, a norma do 10
i nie wiem czy w dobrym wątku pytam czy jest aż tak źle? bo jeszcze do tego jakieś neurofile mi wyszły 8,5 tys/ul a norma do 7
P.S. Udało mnie się suwaczek zrobić
Porównanie dni ciąży z suwaczka, z tym co mówi lekarz ma niewielką różnicę,wg lekarza 1 dzień mniej...
agagsm, morka, paulinaa, lilka - dziękuję za miłe przyjęcie.
Ja no-spę niestety wcinam od 17tc i to 3 razy dziennie po jednej...i do tego magne B6 3razy po 2 i sporadycznie relanium...i luteinę 2razy2 dopochwowo i aż mam gęsią skórkę...ale na razie z dzidzią ok i ponoć w moim przypadku i tak te leki lepsze niż silniejsze typowo skurczowe... no i fakt, że już albo dopiero jestem w tym tygodniu 29...a nie wiadomo było czy dotrwam... Teraz też się modlę o każdy dzień...
Ja baba po przejściach ciążowych jestem i jak na razie czekam na ziemskiego maluszka...
A dziewczyny z tą glukozą też staram się ufać lekarzowi, że dopiero teraz zlecił...choć ponoć winno się wcześniej robić... napisałam na wątku z cukrzycą ciążową! boje się że jednak ją mam...
I ogólnie mam też hemoglobinę niską, łykam żelazo już 2 razy dziennie od dwóch tygodni...
I trochę panikuję bo dziś crp 7,5, a norma ponoć do 5 i jeszcze leukocyty 11, a norma do 10
i nie wiem czy w dobrym wątku pytam czy jest aż tak źle? bo jeszcze do tego jakieś neurofile mi wyszły 8,5 tys/ul a norma do 7
P.S. Udało mnie się suwaczek zrobić
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 310
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: