reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam sie dopiero teraz pomimo ze czytam was od ponad godziny
ale musialam ochlonac.... jeestem zla,wrecz wsciekla i zalamana:-(
szef mojego J to dupek.... nie dosc ze w ciagu 3 tyg widzialam go raz na jakies 3 h
to niewiem czy na wigilie wroci bo szef mu dal 2 zaladunki jeszcze we wloszech potem w hiszpani a na koniec ma jechac do poznania i dopiero do domu:wściekła/y:
ja psychicznie sie wykoncze:-(

Co za ludzie....rany....nawet nie dadza czlowiekowi na wiiglie sie spotkac...ranyy

ja dzis mialam bezsenna nocke....hhhe:(:(

a teraz zmiecozna jestem buuuuu
 
reklama
ja wiem ze on sie bedzie staral jak najszybciej wrocic ale przez to znow bedzie musial jezdzic po kilkadziesiat h bez snu a to niebezpieczne same wiecie pewnie jak zmeczenie dziala za kwierownica a na dodatek duzo sniegu:-( i jak tu sie nie denerwowac?? chyba bym musiala walnac z 2 setki:confused2:pojde pozniej na spacerek moze mi przejdzie
 
ja wiem ze on sie bedzie staral jak najszybciej wrocic ale przez to znow bedzie musial jezdzic po kilkadziesiat h bez snu a to niebezpieczne same wiecie pewnie jak zmeczenie dziala za kwierownica a na dodatek duzo sniegu:-( i jak tu sie nie denerwowac?? chyba bym musiala walnac z 2 setki:confused2:pojde pozniej na spacerek moze mi przejdzie

Tak tak rozumiem to sama bym sie bala o mego...jak bym taka sytulacja byla
 
Nadarienne i Kubiaczka - prawie łeb w łeb idziemy :-D
Dorciaa - ty już dobry uczynek dla świata zrobiłaś - ten przelew - masz na pewno odpuszczone i daruj sobie już te nspacer na godzinną mszę.
Ja też tak - nie wyobrażam sobie stać godzinę na nogach w tłume, bo że miejsce znajdę albo ktoś ustąpi to wątpie.
Swoją drogą - niesamowita jesteś - szybko reagujesz - może byc ci podrzucić jakiś rozczulający filmik ? :-D

hehe staram się takich unikać:-Dostatnio ogladałam film w którym psychiczna laska tak zamotała że szczeniak wypadl z balkonu... i ja w ryk i nie oglądałma do końca i do tej pory mnie boli jak pomyslę, chociaż wiem że to tylko film:zawstydzona/y:i nigdy przenigdy nie oglądam animal planet bo ryk murowany, nawet jak zaczynałam jeździc do schroniska z jedzonkiem i kocami to po wyjściu ryczałam, teraz jest lpiej:zawstydzona/y:no co ja poradzę że uwielbiam każde zwierzatko:-D

uff zostal mi dół do sprzątania i brzuch mnie boli od rana więc nie wiem jak mi to wyjdzie:sorry:
 
Matko jak ja miałabym tyle napięć brzucha co ty Gosia to dostałabym na głowę. Może w twoim tygodniu to normalne ale ja schizuje jak mam za często. Dlatego też mam te leki homeopatyczne - jeden z nich granulkę biorę za każdym napięciem brzucha. Fenomenalnie mi pomaga. Wiem, że te napinania są teraz już normalne ale w większej ilości to mam jeszcze stracha.
ja się nimi już nie przejmuję mam ciągle wiec chyba się przyzwyczaiłam:sorry: w sumie wcześniej w twoim tygodniu to nie miałam tyle i gin mi powiedział ze kwestia tygodnia i się zaczną i się zaczęły po 5 dniach takie ilości ....nieraz mam kilka w ciągu godziny a wtedy jak mnie złapały to mój już myślał że na porodówkę pojedziemy bo tak sapałam :-D

a ja mu pojadę jak parte przyjdą i że ma nie marudzić :-D

:tak:
Gosia ja te skurcze to mam w dole w wiadomo czym:-D ale brzuch mi się nie napina:confused2: Kąpiel nie pomaga:sorry: Ale liczę że przejdzie bo w nocy nie miałam.
Swoją drogą dobrze że napisałyście że te wody nie muszą odejść bo jakby co to bym chyba nigdzie nie pojechała bo byłam przkonana że muszą:-)
ja z córą miałam najpierw napinania brzucha:tak: potem przyszedł ból podbrzusza i szło takie promieniowanie/ściskanie od boków do środka podbrzusza :tak:

Jak zaczniesz rodzic to wpadnie w taka panikę, że nie będzie wiedział gdzie ten samochód zaparkował:-p
:-D:-D:-D

Sandraq może nie setki a czekoladę może pomoże ;-)a tak na poważnie to co ludzie myślą ze sobie pójdą do rodzinki na święta a pracownicy do roboty :cool:
 
Mam dziś dziwny dzień, jestem taaka zmęczona opuchnięta i zdołowana że cud. Muszę coś zrobić żeby mi przeszło, wczoraj byłam na zakupach, ale chyba się nie chwaliłam, że do torby do szpitala mam już podpaski, bo tyyyyyle wczoraj nakupiłam wrrrr:wściekła/y::no:

Agagsm Pamiętaj, że facet to duże dziecko w związku z tym nie ma się co przejmować, tylko szkoda, że się nie wyspałaś:tak:;-)

Dorcia przerażasz mnie tym sprzątaniem i rozgrzeszam Cię z kościoła, ja w ogóle nie chodzę w ciązy bo od razu mi słabo i wracam do domu:zawstydzona/y:

Kaja miło mieć tydzień do przodu, ale mi też stres rośnie z każdym tygodniem, apropos homeopatii jestem dziś okrutnie spuchnięta, kiedyś coś czytałam, że magnez pomaga usuwać nadmiar płynów czy to prawda?
dormark odpoczywaj kobieto i lepszego samopoczucia życzę, a męża obudź i niech się bierze do roboty;-)
kubiaczka gratuluję udanego zakupu:-D
Nadarienne powodzenia z tymi zdjęciami:rofl2:
Jola wód z niczym nie pomylisz
Emilia 011 że też masz tyle samozaparcia by wyjść z domu:szok::eek:
Gosia_k23 podczas sikania zaciskając mięśnie powstrzymasz na wody to nie działa, a ze skurczami różnie bywa, czasem są, czasem ich nie ma:tak:;-)
Morka proszę nie rodzic bo my chyba mamy termin zbliżony, i ja już wtedy ze stresu nie wyjdę:shocked2::cool2:
Lilka jak dojdzie co do czego to nie uwierzy i będzie miał niespodzinakę, Ty też masz zakaz rodzenia przed styczniem:tak::cool2:
Sandraq nic nie poradzisz trzymaj się i nie denerwuj bo pewnych rzeczy nie przeskoczysz niestety, przykro mi że grozi Ci Wigilia bez partnera:-(
 
Yola no wiem wiem tak sprawdzam;-) czasem nie czuję że siusiam tak mi mała napiera na pęcherz a potem szybko powstrzymuję bo mi tam w głowie coś świta ze ja nie czuję że siusiam i może to ...:rofl2:

a ja muszę się iść ubrać bo w piżamie jeszcze jestem :cool::sorry:
 
Cześć dziewczyny .

U mnie tak sypie sniegiem ze świata niewidać :-D:-D:-D ale tak pięknie zimowo przynajmniej jest.

Powiedzcie mi prosze kiedy ból brzucha moze byc niebezpieczny podczas ciazy ??? Od 2 nocek moze 3 brzuch bardzo mi sie stawia i jest twardy jak skała a boli jak cholercia i to nie jest ból jak na @ tylko taki promieniujacy po calutkim brzuchu. Dziś juz myslałam ze sie wykoncze ale wziełam na łyżeczke 6 kropelek zołądkowych i po 30 min ustał ból. Ból jest zawsze w nocy od ok 24 do okolo 1.00-1.30 i to taki ze łzy ciekną. Niewiem czy nastepnym razem niejechać do szpitala dziś mąż chciał juz jechac ale mówiłam zeby poczekać no i przeszło. Jak sądzicie lepiej to sprawdzić czy taki ból to normalka???

A i czy któraś z Was też jest taka popuchnięta w kroczu??? No czuje sie jakbym miała tam piłke wsadzoną i zaraz miała mi stamtąd wylecieć. Najgorzej jest przy wycieraniu sie po zrobieniu siusiu az sie czuje ze wszystko jest po powiększane. Aż tak bardzo mały byłby już nisko ze az tak czuję ???
 
yol a ten termin to wiesz jaki przewrotny może być:-D Ja niby pierwszy miałam 14/01 (póżniej 8, OM 03/04) i tego się staram trzymać ale tak jak pisałam lekarka mi powiedział że CC między 5 a 8/01 a według ostatnigo USG to moje dziecko wymiarami odpowiadało 37tydz a to było 2 tyg. temu :-)
aga23 ja myślę że powinnaś jechać do szpitala , przecież jak cię tak boli to żartów nie ma.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam dziś dziwny dzień, jestem taaka zmęczona opuchnięta i zdołowana że cud. Muszę coś zrobić żeby mi przeszło, wczoraj byłam na zakupach, ale chyba się nie chwaliłam, że do torby do szpitala mam już podpaski, bo tyyyyyle wczoraj nakupiłam wrrrr:wściekła/y::no:

Agagsm Pamiętaj, że facet to duże dziecko w związku z tym nie ma się co przejmować, tylko szkoda, że się nie wyspałaś:tak:;-)
Heheh no to żeś zakupów porobiła- no ale nie ma co się dziwić - będziesz jakieś siaty ciężkie dzwigać - a tak przynajmniej ręce cię nie bolały od dźwigania;-)

Do męża to ja podchodzę z dużo dozą autocierpliwości i poczucia humoru, bo inaczej to szkoda nerwów, zresztą dobry człowiek jest z niego, a czasem każdy ma gorszy dzień, ale rano jak jeszcze śpię to nie kumam o co mu chodzi -ale maruuuudził dziś, że matko jedyna - może wróci w lepszym humorku:-D

Yola no wiem wiem tak sprawdzam;-) czasem nie czuję że siusiam tak mi mała napiera na pęcherz a potem szybko powstrzymuję bo mi tam w głowie coś świta ze ja nie czuję że siusiam i może to ...:rofl2:
:-D:-Dczasem tak mi napiera na pęcherz, że sikam w takim tempie, że nie czuję i wtedy robię to samo co ty, żeby skontrolować czy panuję nad sytuacją:zawstydzona/y:
 
Do góry