reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniówki 2010 !!

witam was brzuchatki

grzecznie się odmeldowuję. nastroju światecznego u mnie brak ale nie bede was zanudzac. bylam u gina...kolejny antybiotyk na 10 dni wiec do sylwetsra pozniej znowu powtórka wymazu...nie za wiele mi powiedział o ecoli..stwierdzil tylko ze przy porodzie dostane cos oslonowego i tyle ale mine mial nieciekawą jak patrzył na wynik i na antybiotyk który przepisała mi inna ginka. odrazu zapytał jak sie po nim czuję...nie wiem co to mialo znaczyć ale czuje sie dobrze i inaczej czuć się nie zamierzam:tak: jak zpaytalam o CC to powiedzial ze wteyd dopiero by sie dziecko zaraziło. nie wiem jakim cudem moze mnie któras z was oświeci ze skoro mam bakterie w szyjce macicy to jak zrobia mi cesarke to jak dzidzia ma sie zarazić? dla mnie logiczne jest ze jak np. odejdą mi wody to wtedy maleństwo nie ma już ochrony w postaci wód i może sie zarazić tymi bakteriami lub jak bedfzie przechodzilo przez kanał rodny? czy ja jakoś źle myśle??


Mi przy pobieraniu na paciorkowca wyszła także e.coli - (mimo, iż ją z miesiąc wcześnij leczyłam globulkami ampicyliny i po leczeniu zrobiłam kontrolny posiew i wyszło czysto) to teraz znów jest ;-(.

To jest podobno taka bakteria, której bardzo trudno się pozbyć. Aktualnie dostałam na nia na 12 dni globulki MACMIROR 500, zatem biorę i zobaczymy.

Nie mam pojęcia z czym to się wiąże przy porodzie. Każdy z nas ma te bakterie tylko w jelitach - a nam się przeniosły w inne miejsce.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Czesc dziewczyny dzisiaj do lekarza i ostatnie zakupy. :-D Nie mogę się doczekać wizyty.

Wczoraj miałam miłą niespodziankę. Zrezygnowałam na przyszły rok z ubezpieczenia medycznego Compensa zdrowie i dostałam pismo, że mam nadpłatę 144 zł i mam podać numer konta aby mi odesłali pieniążki :-D.

Widziałam, że kolejna styczniówka się rozpakowuje. Trzymam kciuki za naszą Monię.
Wczoraj pomagałam robić mamie pierogi a dziś uszka :-) Także pracowity dzień mam.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :-)
 
Moje Drogie panie. Chyba już nie zajrze tu przed świętami-dlatego:
Życzę Wam zdrowych bardzo pogodnych świąt! A w przede wszystkim zdrowych dzieci.Porodów bez bulwowych i szybkich! I wszystkiego co tylko sobie zażyczycie:-):-)!
A w szczególności najserdeczniejsze życzenia świąteczne dla tych co się teraz "rozpakowują":-D Aby szybciutko wróciły do domku ze swoimi skarbami:-)
 
O to nasza Karoli dziś cała w skowronkach. P.S masz tu nie zagladać, naciesz się mamą relację zdasz w poniedziałek!:cool:;-)
Emilcia co by ścian w kuchni nie sprzatać kupuję mielony ser w Biedronce za jedyne 6,99 za kg a ciasto pyyyszne:-p
Ja właśnie spadam do szpitala na KTG no i może w końcu upragnione USG ( ciekawi mnie ta orientacyjna waga dziecka:szok:)
MIŁEGO DNIA najlepiej z książką w ręku.:tak:(lub ciastem):sorry:
 
Sandraq- Wolę, żeby mój w wigilię pracowała a potem był przy mnie jak już się dzidzioł pojawi... Poza tym facet się pewnie poczuwa do obowiązku zapewnienia gotówki, szczególnie, że dziecko w drodze. Generalnie nie daj się zwariować...

Podziwiam Was wszystkie babki, cały czas czytam, że sprzątacie, gotujecie i szykujecie święta a i tak macie czas na mass produkcję na BB... Ja dzisiaj byłam w kinie na avatar 3d (fajny) z mężem a potem przesiedziałam kilka godzin w ogródku przy basenie (w country clubie, bo własnego nie mam) I tak mi dzień zleciał. I na nic czasu nie mam :eek::eek::szok: Na jutro mam zaplanowane ubranie choinki, i tylko tyle w sumie, ale może nie wyjść bo już od 3 dni przekładam... Medal za lenistwo powinnam dostać :-) :sorry:
ja też chcę na basen!!!:-D

Te 12 potraw to już w zamrażalniku od tygodnia mam - co najwyżej zostały pojedyncze sztuki do zrobienia, więc u mnie to już prawie święta przygotowane :-) dziś tylko pierniczek i farsz do krokietów zrobiłam, a resztę dnia przeleżałam, ale przynajmniej całkiem dobrze się czuję pod wieczór i jest szansa, że mąż mnie rano na zakupy zabierze, bo inaczej sam chciał robić:tak:

Karoli: pięknie ci twój G. powiedział - aż mnie ścisnęło w serduszku ze wzruszenia!!!
Pumpkin: o mamo jak ja ci tego leżaczka nad basenem zazdroszcze - ciągle mi chodzą po głowie zimowe wakacje w ciepłym miejscu:sorry:a poza tym ja tez tak mam - im mniej robię, tym czas mi szybciej leci heheh
Sandra: chłop pracuje co byście więcej mieli pieniążków, a ty sobie historie dorabiasz - spokojnie kochana, hormony szaleją i stąd głupie myśli!

Dziewczyny co wy mężów, chłopów nie macie, że same sprzątacie i to nawet łazienki???:szok::szok: strach się bać - dobrze, że mój M tego nie czyta, bo jeszcze by się zbuntował, że on jest jedyny, który pracuje, a do tego musi sprzątać w domu i robić zakupy:tak:
mój jak powiem to sprzątam ale niestety jestem jedną z tych durnych bab co to najlepiej się czuję jak sama posprząta bo dokładniej i po mojemu i nie lubie za bardzo jak sprząta :sorry:wiem głupia jestem, dzisiaj wróci z pracy wcześniej i ma sprzątać właśnie i ręka mnie świerzbi żeby odkurzyć bo on to robi mega niedokładnie i już sama nie wiem co zrobić no bo krytykować go nie mogę:sorry::cool2:

a mój makowiec nie wyszedł - chyba za dużo mokrego maku, i dupa ciasto w środku nie upiekło się ale to nie wydziubuję mak i zjadam obudowę:cool2:

mój m poszedł się wczoraj kąpać o 17 co oznacza że gdzieś wychodzi to się pytam i mówi że do kolegi a kiedy wróci a nie wie bo może się przeciągnąć no to zrobiłam się czujna i mówię że to niemożliwe że tak się wytroił i wypachnił i niby idzie do kolego który zawsze do nas przyjeżdża bo mieszka z rodzicami:sorry:wyniuchałam że idzie na zakupy kupic mi prezent:cool2:i co? i miałam rację:-D:-D:-Ddostałam dużą skórzaną torbę Zoe hehe przede mną nic się nie ukryje:-D:-D:-D

a żeby było lepiej to m tak sam z siebie przytulał mnie wczoraj:szok: i mówi, że z każdym dniem uwaga! kocha mnie coraz bardziej:eek: zgłupiałam i że jestem teraz bardzo sexi i i na buzi jest taka ładna normalnie myślałam, że się roztopię:cool2::-D:-D także laski cuda się zdarzają:-D nawet m na święta przemowił ludzkim głosem:-D:-D:-D
 
niewiem w co lapki wsadzic:-D mam tyle energii jak nigdy :cool2:
niedlugo do biedronki skocze po jakies zakupy z babcia co bym po wigili z J z glodu nie padla :-p a potem posprzatam sobie ;-) moze do kogos na kawusie pojde:tak:
Dorciaa az ci zazdroszcze tego co powiedzial :-Dja zazwyczaj slysze "ty moja galaretko, lub moje sloniatko itp":eek:mmoze na wigilie i moj przemowi ludzkim glosem:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Dorcia ja też bym się rozpuściła :) Mój mąż raczej mnie przytula na maksa, wycałowuje ale nie mówi takich rzeczy. Takie słodkości pisze w codziennych mailach z pracy. Wolałabym usłyszeć niż przeczytać.
 
reklama
Do góry