reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniówki 2010 !!

.


. Ale prezent pod choinkę byłby niezły ;-) Tylko czemu nie mogą takie rozdawać, bez tej całej szopki ze skurczami, bólami itp. Najlepiej takie od razu zapakowane w rożek :-D

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

-------------
Prosze mnie dzisiaj wygonić z kuchni, bo zaraz pękne i kolacji nie rusze:-p jakiś tasiemiec mi się chyba odezwał i gęba mi się nie zamyka:shocked2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Szkoda , ze sndr spedzi swieta w szpitalu , ale to dla dobra dziecka ma jeszcze as , ja pedze na zakupy zbo dzisiaj to tylko z m ale jutro zjezdza sie cala jego rodzinka.
 
Hej babeczki, ja po porannej wizycie u gina. Polcia 3 kg :-D Zrobił mi wymaz pod kątem grzybka i paciorkowca. Niestety, nie czekamy na wyniki bo stwierdził, że infekcje to on widzi własnym okiem i dał mi GYNO-DAKTARIN 1200 mg, jedna kapsułka dopochwowo. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy ale łudziłam się, że to "ciążowa" wydzielina.
U mnie 14 i idę spać. Mam zamiar przespać cały dzień, wogóle najlepiej następny cały tydzień. Mężol wywalił z domu i pewnie wróci dopiero jak będzie musiał iść spać przed jutrzejszym lotem. :confused2: Myślałam, że przez wzgląd na święta się opamięta ale się przeliczyłam... Od rana był okropny i stwierdził, że ma mnie i Polę głęboko w poszanowaniu i tyle go widziałam. :-( Choinka stoi naszykowana ale nie ubrana wcale i raczej nie będę jej ubierać, bo się tylko zapłaczę. Parzę rumianek i do wyrka.

Sandry maż miał chyba na święta jednak zjechać prawda? Może chociaż tyle dobrego, że razem w szpitalu będą a nie biedulka sama...
 
Nie no!! Wiecie co?!
Mama pojechała na cmentarz i powiedziała mojemu kuzynowi, żeby mnie pilnował :tak:- kuzyn mieszka obok, przyjechał dopiero co z pracy, pracuje w Poznaniu...
Chciałam wyjść z domu, a on mi nie pozwolił!!:confused2:
Mówi, że mam czekac na niego, ubierze się i pójdzie ze mną bo ślisko jest i się wywale!! A ja tylko do apteki chcę i widzę, że droga prowadząca do niej jest czarna, ludzie chodzą normalnie!! Z psem też mi nie pozwala wyjść... :confused2:
Chciałam iść do centrum handlowego po coś dla taty, bo nie kupiłam jeszcze nic, a mamie chcę kupić kapelusik i chyba będę musiała z domu uciec :sorry::eek:
Normalnie przeraża mnie ten mój kuzyn!!
Jak dziecko mnie traktują :no:
A ta w ogóle, to chce mi się spać jak cholera... Jeszcze troszkę i odpocznę... :tak:
Fajne fimiki dziś lecą, takie rodzinne, będę leżec i oglądać :tak:

A obok sernika to już chyba z milion razy dziś przechodziłam :tak: A dwa razy, to nawet z nożem szłam, ale się powstrzymałam :tak: Czy dam radę do wieczora, to nie wiem ;-):-D
 
Emilcia- no to masz areszt domowy:-D:-D:-D

Pumpkin-przykro mi, nie wiem co ci napisać. Jak on nie docenia to co ma, to miej go w głębokim poszanowaniu, szkoda twoich nerwów.:wściekła/y:
Wpadaj do mnie na wigilie:tak::tak::tak:
 
Roxeen - To nie tak, że ja się boję bólu... Tego tak czy siak nie da się uniknąć. CC to operacja podczas której rozcinają powłoki brzuszne i o ile nie boli w trakcie to cholernie boli po. Babkom po cc średnio troszkę dłużej zajmuje dojście do siebie po porodzie niż po sn.. Mnie przeraża sam fakt dzidzioła który ze mnie wychodzi taką maleńką dziurką... całą otoczka porodu i co tam się dzieje i jak to wygląda... :zawstydzona/y: wszelkie możliwe komplikacje, pęknięcia, zatory itd.. Nie chcę wchodzić w szczegóły. :confused2: Poprostu mnie przeraża poród i co się w jego trakcie dzieje a nie sam ból. :-(

Andzia - dzięki za zaproszenie ale mam już randkę z Morfeuszem umówioną ;-)
 
Dziewczyny dzięki za troskę! Dałam radę pospać jeszcze 3h i jak wstałam to zmierzyłam ciśnienie i mi troszę spadło - mam 128/84, więc na razie OK. Ból głowy stłumiony gdzies tam go czuję, ale dam rade funkcjonować jako tako. No nic będę częściej kontrolować ciśnienie, bo może ten ból głowy to od ciśnienia, a już mnie wczoraj tak bolała głowa i jakoś nie wpadłam na to, żeby ciśnienie mierzyć...

Agagsm, twarda z Ciebie sztuka. Z tym pesarem to ściema jakaś była, co?:confused2: Co do smsów - będę pamiętać. Rzeczywiście zmyłka z tym numerem, a ja się wściekałam na komputer i dziesięć razy wpisywałam numerek. :cool2: A jeśli chodzi o ból głowy - mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie.
Eeee oni mi wsadzili ten pesar, bo mnie nie znali, że ja mam w sobie więcej uporu niż rozumu - a ja sobie dalam wcisnąć, bo pierwsze dzieciątko i wszystko bym zrobiła dla tej maleńkiej istotki. Drugi raz juz by mnie nie nabrali na ten chwyt:-) Na pamiątkę sobie zachowałam pesar, więc jak mi ktos nie wierzy to zrobię foto i pokaże to niebieskie cudo, które nosiłam:-p
Wogóle to ćwiczę czy nasza psychika może wywołać poród lub go wstrzymać - taki eksperyment na sobie robię - do 2 stycznia mam zakodowane - nie rodzić, a potem daje sobie 4 dni na to, żeby się zaczął poród - zobaczymy czy zadziała:-D


agagsm - jak ciśnienie?

Agagsm połóż się, uspokój i ciśnienie na pewno spadnie!!
Ja też mam ostatnio wysokie, np 150/105 wczoraj miałam... Tylko, że mierzę ciśnienie w momencie kiedy wejdę na to moje 4 piętro i serducho mi lata jak oszalałe... Albo w nerwach...
Tylko, że u mnie w domu nerwów przedświątecznych nie ma wcale - mój M skacze koło mnie jak koło jajka, nawet jak na niego chce pokrzyczeć to on do mnie ze spokojem podchodzi:sorry:A mój M ma dzis imieniny, więc w życiu bym mu w wigilię i do tego w imieniny kłótni nie zrobiła, więc ciśnienie nie wiadomo skąd:eek:

agagsm moj gin powiedział że niepokojące jest cisnienie wyższe od 140/80 ALE pod warunkiem, że jest to cisnienie zmierzone po co najmniej 15 minutowym odpoczynku i potwierdzone jeszcze jednym pomiarem po kolejnych 15 ( ale pomiar już na drugiej ręce ;-) )

tak wiec połóż się na chwilę i zmierz sobie ciśnienie za jakiś czas jeszcze
a jesli jestes niskocisnieniowcem i to cisnienie jest jakims duzym skokiem to calkiem prawdopodone że od tego boli Cie głowa...
Raczej moje ciśnienie jest w normie zazwyczaj, a jeśli mam jakąś tendencję to do zwyżki, pewnie genetycznie, bo mój tato potrafi miec ciśnienie 220/130:eek:

Idę do kuchni, bo z tego wszystkiego zapomniałam poodmrażać całe jedzonko z zamrażalnika i jeszcze rybki czekaja na smażenie;-)Wpadnę jeszcze to złożę życzenia!
 
agagsm - no to świetnie, że się ciśnienie unormowało, faktycznie wy już dziś podwójnie świętujecie, jeszcze d otego urodziny dziecka to już za dużo. Postanowienie masz idealne - wiem, że ci się uda. ;-)
emilcia - widzę, że obstawa niezła, ale przed sernikiem nic cie nie powstrzyma pewnie :-D
andzia - apetyt dopisuje ci, co będziesz dobie żałować :tak:
Pumpkin - ściskam cię mocno, kurcze smutne to, wczoraj miałaś wyrzuty, że nakrzyczałaś, dziś jesteś sama. Domyślam się, że dla twego męża świeta same w sobie nie mają znaczenia ale choćby ze względu na ciebie i tradycje mogł się poświęcić :zawstydzona/y: może zaraz wróci?

My się powoli szykujemy na wyjazd.
Wspaniałego wieczoru wszystkim Wam życzę!
 
Hej Mamuski,
bylam dzis u gina, on klasycznie zapytal sie jak sie czuje, a ja na to, ze dziwie sie, ze tak dobrze, a on, ze w takim razie wszytsko wskazuje na styczen :) ale jeszcze badanie, wskoczylam na samolot i co? wow, czemu Pani mi nie powiedziala, ze tak Pani brzuch opadl, ma Pani 3 cm rozwarcie i 1/3 porodu za soba :p a glówka juz nisssssssko przyparta... tak wiec wrocilam do domu, spakowalam sie i czekam na akcje skurczowa :))
Niunia 3550 g
To Święta jak na szpilkach:-p:-)
W ogóle z rana coś dużo cierpiących i rodzących mi się zdaje.
Może chcecie być jak Matka Boska i rodzić dziś przy pierwszej gwiazdce?:-D
:-D:-D:-D Piękny wiersz:tak:
Pumpkin, ja też w złości mówię różne rzeczy, dodatkowo rzucam tym co mam pod ręką:confused2:
Sandraq mam nadzieje, że wszystko się uspokoi, bo twoja dzidzia ma jeszcze czas i Święta spędzicie w domku:tak:
Dziewczyny Ja również życzę Wam wspaniałych Świąt, radosnych w rodzinnej atmosferze wolnych od wszelakich smutków:-)
 
reklama


Wszystkiego najlepszego z okazji Swiat !!!
Duzo ciepla, radosci i cudownych chwil spredzonych z rodzina :-)
Pomyslnosci w Nowym Roku!!!!!!!!!
zycza M&P&O&L

 
Do góry