Witam
Ja już na nogach od dwóch godzin...
Po imprezce super, takich znajomych to skarb miec. Byliśmy w domu o 2.00, jak weszliśmy to Z wstała, kręciła się godzinę i dopiero zasnęłam . Także mało było snu, ale narazie nie jest zle ( początek dnia hahaha)
Małż jeszcze śpi a na 9.00 do pracy!!!!Idę chłopine obudzić;-)
Ja już na nogach od dwóch godzin...
Po imprezce super, takich znajomych to skarb miec. Byliśmy w domu o 2.00, jak weszliśmy to Z wstała, kręciła się godzinę i dopiero zasnęłam . Także mało było snu, ale narazie nie jest zle ( początek dnia hahaha)
Małż jeszcze śpi a na 9.00 do pracy!!!!Idę chłopine obudzić;-)