reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ŚWIĘTA i prezenty:(

Ja już teraz zaczynam kupować prezenty. Mam na kartce napisane co komu kupić. Przecież nie trzeba kupować zabawek za 200 zł. Można kupić puzzle, klocki podobne do Lego, pamiętnik dla dziewczynki za 10 zł. Puzzle kosztują 10 - 13 zł. Przed samym Mikołajem wszystko jest droższe. Wszystkie dzieci dostają paczki nie tylko ode mnie. Mikołaj wchodzi z trzema worami paczek. Prezentów urodzinowych sobie nie robimy.
hm... nie zgodze się, bo wolę juz kupic klocki orginalne, bo ptrawie robi wielką różnicę. Uważam, że jeżeli miałabym robic 8 prezentów za 100 zł, to wolałabym w ogóle nie robić, albo sie umówić z rodzinom, że każdy kupuje dla danej 2 dzieci i wtedy za 50 zł już można wybrac cos lepszego, niż za 12zł.
to troche tworzenie szpargałów, bo co z tych rzeczy bedzie trwałe i na dlugo starczy?
jestem zwolennikiem może mniejszej paczuszki, ale dobrej gatunkowo. Czyli jak klocki, to mały zestaw, ale DUPLO, a nie duplo-podobny za to duży.
 
reklama
Nie można też być snobem i liczyć tylko na drogie prezenty dla dziecka, bo jak którejś z babć, cioć czy znajomych nie stać na zabawki fisher price czy wader i kupi zwykłe puzle czy barbie z "wszystko po 5zł" to też trzeba się razem z dzieckiem z tego cieszyć i ładnie podziękować. Fakt że takiej barbie następnego dnia odleci głowa, ale liczy się gest i pamięć o dziecku- no chyba że ktoś jest skąpcem i żyje w przepychu a na prezent żałuje. Ale myślę że za te 20 zł też można coś fajnego wypatrzeć- bardzo dobry pomysł z tym pamiętnikiem dla dziewczynki.
 
Również miałam taką sytuację że musiałam kupować prezenty dla 6 dzieci ale nie tylko na święta również na zajączki dzień dziecka mikołajki i tym podobne,bo jakby się nie kupiło to by im sie wydało to dziwne, w końcu powiedziałam dość,powiedziałam ze lepiej niech każdy kupi coś swojemu dziecku niż ma obsypywać ciagle moje i na odwrót.Takze nie kupuje juz zadnych prezentów tylko dla swojego dziecka a na takie okazje oczywiście nie wszystkie daje czasem słodycze.Także z autorką watku zgadzam się całkowicie masz słuszną rację
 
Nie można też być snobem i liczyć tylko na drogie prezenty dla dziecka, bo jak którejś z babć, cioć czy znajomych nie stać na zabawki fisher price czy wader i kupi zwykłe puzle czy barbie z "wszystko po 5zł" to też trzeba się razem z dzieckiem z tego cieszyć i ładnie podziękować. Fakt że takiej barbie następnego dnia odleci głowa, ale liczy się gest i pamięć o dziecku- no chyba że ktoś jest skąpcem i żyje w przepychu a na prezent żałuje. Ale myślę że za te 20 zł też można coś fajnego wypatrzeć- bardzo dobry pomysł z tym pamiętnikiem dla dziewczynki.:-):-):-) Dobrze napisane. Moje dzieci mają trzy duże pudełka zabawek i to dobrych nie zepsutych. Powiedziałam im, że jak już nie będą się chcieli nimi bawić to oddamy je do przedszkola. Szkoda je wyrzuciż jak są dobre. Mają wszystkie zabawki które dostały na Mikołaja i chociaż się nimi bawią. Drogimi strach się bawić żeby się nie popsuły. Jak idziemy do sąsiadki to klocki lego są chowane na szafę, bo by przecież ktoś zepsuł.:szok:
 
Ostatnia edycja:
Również miałam taką sytuację że musiałam kupować prezenty dla 6 dzieci ale nie tylko na święta również na zajączki dzień dziecka mikołajki i tym podobne,bo jakby się nie kupiło to by im sie wydało to dziwne, w końcu powiedziałam dość,powiedziałam ze lepiej niech każdy kupi coś swojemu dziecku niż ma obsypywać ciagle moje i na odwrót.Takze nie kupuje juz zadnych prezentów tylko dla swojego dziecka a na takie okazje oczywiście nie wszystkie daje czasem słodycze.Także z autorką watku zgadzam się całkowicie masz słuszną rację

dzięki za poparcie:-) Ja myślę że żadnemu z tych dzieci nie stanie się krzywda jeżeli dostaną po 2-3 prezenty przecież rodzice nie wydając na inne prezenty mogą wtedy poszalec z prezentem dla swojego i kupić nawet za 300 zl jeżeli tak bardzo się martwią że ich dziecko będzie za mało rozpieszczone w święta:-p
 
hmmm....przecież to są święta.i nie cena prezentu jest ważna:szok:można kupić drobiazgi.ja też nie widzę potrzeby wydawania fortuny na nie.300zł????o dżizas. co najmniej 5bym kupiła prezentów za tą cene.dziecko się ucieszy z wszystkiego.kupujemy to co nam się podoba jeżeli idziemy do innego dziecka(rodzina).ja w tym roku spędzam święta z koleżanką(mieszkam za granicą)ona ma dzidzie i umówiłyśmy się ze tylko dla dzieci kupujemy coś i za do jakiej kwoty.kupię to co mi by się spodobało, przydało.a co do drogich zabawek bo są lepsze to się nie zgodzę.dziecko i tak za dwa dni się tym znudzi i co wtedy?200zł w kąt i następna do kupienia.patrzy się tylko czy nie zawiera zabawka niebezpiecznych elementów.ja kupiłam małej mate edukacyjną za 350zł!i sama się na niej kłade:-Da mogłam kupić tańsza i na to samo by wyszło.
 
Drogimi strach się bawić żeby się nie popsuły. Jak idziemy do sąsiadki to klocki lego są chowane na szafę, bo by przecież ktoś zepsuł.:szok:
po co kupowac zabawke, którą nie można sie bawić??:szok::eek: mam w domu ogromny kosz (plastikowy, jak na ciuchy do prania) cały klocków LEGO. Klocki mają średnio 20 lat, bawiłam sie nimi ja i moi dwaj bracia.:tak: Były wtedy bardzo drogie (nawet w porównaniu do teraz) i często dostawaliśmy jeden wspólny zestaw dla naszej 3, a osobno jakieś drobiazgi. Czy było warto?:confused: tak, bo do tej pory sa całe i bezpiecznie można sie nimi bawić. I zapewniam, że poszły w odstawkę bardzo późno, a już niedługo będą miały druga młodość - Wiki uwielbia DUPLO, więc z czasem się przeniesie na zabawę LEGO. I już nie będę musiala kupować dużych zestawów, skoro całe pudlo klockow mam w domu.:happy:
 
dzięki za poparcie:-) Ja myślę że żadnemu z tych dzieci nie stanie się krzywda jeżeli dostaną po 2-3 prezenty przecież rodzice nie wydając na inne prezenty mogą wtedy poszalec z prezentem dla swojego i kupić nawet za 300 zl jeżeli tak bardzo się martwią że ich dziecko będzie za mało rozpieszczone w święta:-p
Najlepiej powiedz dzieciom, że świąt nie ma i pod żadnym pozorem nie wpuszczaj rodziny do domu, bo jeszcze przyniosą prezenty. Będziesz na pewno zadowolona.
 
reklama
Najlepiej powiedz dzieciom, że świąt nie ma i pod żadnym pozorem nie wpuszczaj rodziny do domu, bo jeszcze przyniosą prezenty. Będziesz na pewno zadowolona.[/QU

to nie jest miłe z twojej strony :no: nie uważam że robię coś złego a wręcz przeciwnie chce czegoś nauczyc moje dziecko. Ty widzę że uważasz że robienie dzieciom mnóstwa drogich prezentów sprzyja wychowaniu dziecka... powodzenia, bo czuje że jak dziecko Ci podrośnie to zobaczysz plony swojego zachowania... a święta u mnie w domu zawsze były i będą łącznie z Mikołajem:tak: tylko nie chce znosic przesady. Bo niedługo będę musiała brac pożyczkę żeby sprostac wymaganiom dzieci które napewno będą coraz większe... Gdyby u mnie w rodzinie robiło się symboliczne prezenty nie było by problemu! Problem jest taki jak byś nie zauważyła że mam zrobic 9 prezentów nie byle jakich bo takie się u nas robi( w tamtym roku wydałam prawie 600 zł)
 
Do góry