reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia

Ciapaczek, Anulka59, Elusia79 my też szczepimy normalnie, Maja znosi to dobrze, przy ukłuciach nawet nie płacze, tylko po chwili od ukłucia zrobi taka minkę do płaczu i tez nie odchorowuje.
 
reklama
a my byliśmy w piątek na szczepieniu -jednak wybraliśmy 6 w 1.
nie tak bardzo myślałam o tej liczbie wkłuć (chociaż też),bardziej o tym,że szczepionki te są bezpieczniejsze,tak mówią, tak też proponowała moja lekarka, dają też odporność na więcej chorób,np wirus zapalenia opon mózgowych przenoszony przez zdrowe dzieci w wieku przedszkolnym
chociaż gdyby nie becikowe,to nie wiem co by było,plajta normalnie
Wiktoria trochę zapłakała ale dopiero przy wpuszczaniu szczepionki,nie chorowała później wogóle

mam pytanie-czy izolowałyście w jakiś sposób dzidzię po szczepieniu,jeśli tak to jak długo?
na, pani dr powiedziała,że do tygodnia mniej wiecej po szczepieniu jest obniżona odporność
 
Kamil przy szczepieniu płacze, ale chwilkę. Czasem bardziej płacze przy ubieraniu ;) Chyba rzeczywiście ja bardziej się stresuje niż on. Zgrubienia mu się chyba nie robią, nic nie wiedziałam, muszę sprawdzić. O obniżonej odporności nikt mi nic nie mówił. Niedoinformowana jakaś jestem ::) Powiedziano mi tylko, że na spacery można chodzić normalnie :)
 
dziś szczepiliśmy małą :( szczepinoka skojarzona.Moja mała bardzo źle znosi wkłucia igłą :( płacze strasznie,aż nie mogę tego znieść :( mam nadzieję że po szczepionce obejdzie się bez gorączki itp.
 
eg to do 28 marca,jedziemy tak samo z licznikiem ;)

u nas niestety po szczepieniu w nocy wystąpiła gorączka, 38 0 :( koło 24 musieliśmy ją zbijać,dobrze że tego samego dnia kupiliśmy panadol w syropku ::) a miałam nadzieję ze nas ominie gorączkowanie :p mam nadzieję że tylo tą jedną noc tak było :p
 
Hej ja zaszczepiłam Julię bezpłatną szczepionką. Chciałam kupić jej tą skojarzoną ale mam w rodzinie farmaceutę i okazało się że obie szczepionki mają ten sam skład tylko jedna z nich nie otzrymała refundacji z NFZ i dlatego jest płatna. :(
Czy słyszałyście może o szczepionce przeciw pneumokokom i czy macie zamiar na to szczepić? :)
 
reklama
Godzinę temu wróciłam z Alką od szczepienia, to już jej drugie, miała szczepionki wkłuwane w obydwie rączki, przy wbijaniu igły strasznie płakała.
Teraz odkąd wróciłyśmy do domu cały czas śpi. My robimy też bezpłatne szczepienia, bo przy tamtych coprawda ogranicza się ilość wkłuć, ale nie ilość wizyt w przychodni, więc myślę że płacz byłby taki sam jak przy tych bezpłatnych... No a poza tym to my nie dostaliśmy ani zasiłku porodowego ani becikowego, więc musiałabym zrezygnować z innych rzeczy by kupić szczepionki.

Asik i Julia słyszeć to słyszałam... reklamę w radiu, w której dziewczynka mówi, że jej starszy brat jest chory a ona została zaszczepiona przeciw pneumokokom i jest zdrowa. Ale ja chyba nie będę na to szczepić. Wydaje mi się że to występuje bardzo bardzo rzadko. Może jeszcze zapytam o zdanie lekarkę przy następnej wizycie.
 
Do góry