@DarkAsterR przyjaciel taty zachorował w czasach, kiedy nie było szczepionki. Mój tata był dzieckiem w czasie II wojny światowej. A choroby podałam ci dwie. Choroba Heinego-Medina i ospa prawdziwa, to dwie różne choroby
Tu tabela, która pokazuje wykaz zapadalności i umieralności w ciągu roku dla każdej choroby, której można zapobiec szczepionkami.
Tu masz o tym, jak działa odporność zbiorowa
One of the most common questions you'll hear from someone who doesn't want to get vaccinated is this: "But if everyone else is vaccinated, why does it matter if I'm not?"
www.sciencealert.com
I jeszcze jedno dla rożnych chorób próg odporności zbiorowej jest różny. Akurat odra wymaga najwyższego poziomu.
Pozwól, ze zacytuje paragraf z tego artykułu:
Herd immunity is basically the idea that if enough people are immunised against a disease, they'll create protection for everyone who isn't vaccinated.
Nie zrozum mnie złe ale nie interesują mnie idee....chce zobaczyć badania naukowe, które czarno na białym dowodzą tego, ze 90% zaszczepionej populacji chroni osoby nie zaszczepione.
Gdziekolwiek nie szukałam w internecie to odporność zbiorowa jest nazywana „idea”, „prawdopodobieństwem”, „modelem”. Nie znalazłam konkretnych badań na ten temat. I chyba nie znajdę.
Nie słyszało się o NOP-ach, bo w latach 80-tych nie było internetu. I jeśli jest NOP to nie znaczy, że ze szczepionką coś jest nie ok (no nie, była akcja z przeterminowanymi, ale to był błąd człowieka, a nie problem ze składem). I pytanie, czy dajesz dzieciom leki? Anybiotyki? Czy czytasz, ile w nich jest skutków ubocznych, które mogą się pojawić? I się pojawiają u części dzieci. To też są niepożądane reakcje. Czy to wina składu leku, czy po prostu reakcja dziecka na dane lekarstwo?
Wiedziałam, ze argument o lekach i antybiotykach wcześniej czy później wypłynie
Roznica jest taka, ze leki czy antybiotyki są częścią leczenia podczas gdy szczepionki są profilaktyka. Przymusowa. Mogę odmówić leczenia ale w Polsce nie można odmówić szczepienia.
Mam akurat ten luksus, ze mogę szczepień odmówić.
Powtórzę...co w takim razie z tym faktem, ze zanotowano wzrost zachorowań na choroby zakaźne osób powyżej 15 roku życia? Wychodzi na to, ze szczepienie powinno się powtarzać co dziesięć lat. Kłoci się to z badaniami, które twierdzą, ze szczepienia dają długotrwała odporność, programują system odpornościowy człowieka.... Jak rozwiązać ten problem?
Jeśli przyjąć, ze NOPy są zgłaszane od prawie 40 lat (trzymam się lat 80) tylko wcześniej się tyle o nich nie słyszało (aż trudno uwierzyć, żeśmy kiedyś funkcjonowali bez internetu) to czemu one nadal występują? Chyba 40 lat to wystarczająco długo by szczepienia udoskonalić i zminimalizować możliwość występowania NOPow? Czy po prostu nic się z nimi nie robi?
Jeśli chodzi o lekarzy i różne zdania, to w każdym środowisku są takie osoby. A co cię przeraża w szczepieniu MMR? Jeśli chodzi o świnkę, odrę i różyczkę, to sama na nie chorowałam, bo za moich czasów nie było jeszcze szczepionki. Podczas odry prawie umarłam. I fakt nie jestem populacją, tylko jednostką i akurat tak się wydarzyło, ale dla mojej mamy to była prawdziwa trauma. I dlatego ja chronię moje dzieci. Również dlatego, żeby chronić dzieci, które z różnych przyczyn nie mogą być zaszczepione.
Przeraża mnie, ze połączono trzy choroby w jednym.
Tez przechodziłam świnkę i różyczkę. Nie były to jakieś traumatyczne choroby. Czułam się dobrze, nie poszłam do szkoły rzecz jasna, ale nie pamietam wiekszych niedogodności. Odporność mam dożywotnia. Uważam, ze, zwłaszcza w dobie dzisiejszych osiągnięć medycznych, można te choroby przebyć w domu bez potrzeby szczepienia. Zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę, ze wyglada na to, ze szczepionka daje tylko dziesięcioletnia odporność.
Nie przechodziłam w życiu Odry. Nie wiem jak to wyglada z własnego doświadczenia. Dlatego po raz kolejny napisze....zaszczepiłabym dziecko szczepionka pojedyncza, tylko na Odrę. A potem zobaczyła co ze świnka czy różyczka.
MMR to są trzy choroby o rożnym okresie wylęgania. W przypadku zgłoszenia NOPa skad wiadomo, który składnik spowodował reakcje?